Emisja Kuchenne rewolucje będzie miała miejsce (premiera, powtórka):
Program TV na 17 lipca 2025 (Czwartek) Program TV na 18 lipca 2025 (Piątek)Opis odcinka programu (streszczenie): Już po raz 25. Magda Gessler pokaże, czym jest prawdziwa zmiana. Niestrudzona specjalistka od gastronomii jesienią wyruszy na kolejne misje, których celem jest pomoc upadającym lokalom. Jakie restauracje tym razem pójdą do poprawki? W jubileuszowym sezonie słynna restauratorka odwiedzi między innymi Barlinek, Chorzów i Puławy. Po raz pierwszy w historii programu na kulinarnej mapie rewolucji znajdą się też Kępno, Kamionki i Zakręt, gdzie Magda Gessler zmierzy się z kuchnią gruzińską. Kamionki – Fyrtel Smaków Z Poznania do Kamionek jest ledwie krok. Te drugie właściwie graniczą z przedmieściami stolicy Wielkopolski. Restaurację Fyrtel Smaków w Kamionkach od niedawna prowadzi małżeństwo – Robert i Daria. Zawodowym mottem Roberta jest: robić wszystko z pasją i poświęceniem. A poświęcenie właścicieli jest tak wielkie, że z restauracji niemal nie wychodzą. Ambitny Robert serwuje gościom wyszukane dania kuchni światowej. Ci jednak nie doceniają kawioru i omijają lokal szerokim łukiem. Na ratunek upadającemu biznesowi gastronomicznemu ruszyła rodzina Darii – mama Wiola i siostra Milena. Niestety wysiłek całej rodziny ciągle idzie na marne, lokal wciąż świeci pustkami, a długi rosną. Perfekcjonista Robert postanowił poprosić o pomoc perfekcyjną restauratorkę. Czy Magda Gessler i tym razem wymyśli przepis na sukces?
/ Polska / 2022 / program kulinarno-rozrywkowyOpis odcinka programu (streszczenie): Szczecin Pracownia dobrych smaków – Rozmaryn Pracowania dobrych smaków – Rozmaryn powstała z prawdziwej pasji i miłości do dobrej kuchni. Jej właściciel, Paweł jest człowiekiem światowym, zafascynowanym gotowaniem i podróżami. W dodatku jego zawód to – technolog piekarnictwa, więc żadne wypieki nie mają przed nim tajemnic. Kiedy otworzył swoją restaurację, w centrum Szczecina nazwał ją „Rozmaryn”. Kuchnia miała być włoska, ponieważ Paweł ją uwielbiał i świetnie znał ze swoich licznych podróży do Włoch. Miejsce miało być nietuzinkowe, z niezwykłym klimatem, kuchnią i piekarnią, wystrój zaś w stylu industrialnym zaprojektował architekt. Personel w restauracji jest bardzo młody, a Paweł szczyci się tym, że sam uczył swoich pracowników i świetnie się dogaduje z tak młodą ekipą. Chociaż zaprojektowany z rozmachem „Rozmaryn” początkowo przyciągał gości, niestety Pawłowi nie udało się utrzymać tego powodzenia i z niezrozumiałych dla niego przyczyn ludzie zaczęli coraz rzadziej przychodzić. Paweł również jakby się zraził i nawet zamknął część piekarniczą, która akurat cieszyła się sporym powodzeniem, ale jednak nie przynosiła zadowalających dochodów. Z włoskiego menu zniknęły dania z rozmarynem, za to pojawił się żurek, czy gulasz. Pracownicy, chociaż to bardzo młodzi ludzie, zarzucają swojemu szefowi brak zaangażowania w prowadzenie restauracji , a Paweł szczerze przyznaje, że z powodu niepowodzenia swojej wymarzonej „Pracowni dobrych smaków” popadł w marazm i potrzebuje Magdy Gessler, żeby mogła mu „otworzyć oczy” powiedzieć co jest nie tak w jego „Rozmarynie”.
/ Polska / 2018 / program kulinarno-rozrywkowyOpis odcinka programu (streszczenie): Stare Czarnowo „Czarny Bawół” Restauracja „Czarny bawół” w podszczecińskim Starym Czarnowie w czasach PRL mogła się poszczycić tytułem restauracji „kultowej”. Sala zawsze była pełna gości, a każdy szanujący się mieszkaniec Szczecina odwiedzał to modne wówczas miejsce. Z tego powodu do „Czarnego Bawoła” Irek zapraszał na randki swoją przyszłą żonę Annę. Lata mijały, a Irek i Anna, szczęśliwi rodzicie dorosłej córki obchodzili 25 lecie ślubu, a „Czarny Bawół” niestety podupadł i od paru lat stał zamknięty. Irek wiedziony sentymentem do romantycznych wspomnień z młodości uznał, że zakup restauracji „Czarny bawół” będzie świetnym prezentem dla żony na 25 rocznicę ich ślubu. Jego entuzjazmu jednak nie podzielała żona, która nie chciała się zgodzić na przejęcie zaniedbanego „Czarnego Bizona” , ale Irek był tak zapalony do pomysłu, że w końcu postawił na swoim i oboje zostali właścicielami restauracji. Jednak cały ciężar prowadzenia restauracji spadł na jego żonę, bo Irek w zarządzanie restauracją się nie angażuje. Udało się im zatrudnić kucharki, które gotowały w „Czarnym Bawole” w czasach jego największej świetności, ale pomimo starań Ani i pań kucharek goście omijają to miejsce i nikt tu prawie nie zagląda. „Czarny bawół” nie odzyskał dawnej świetności, a co gorsza jego nowa właścicielka i szefowa zaczęła pogrążać się w czarnych myślach. Sama przyznaje, że cały czas myśli o tym, co trzeba zapłacić, jakie zakupy trzeba zrobić i bardzo ją to przygnębia, że nikt tu nie zagląda. Annę bardzo wspiera jej córka Patrycja oraz siostrzenica Kinga, które bardzo martwi, że Anna, kiedyś radosna i pełna energii teraz tak się zmieniła i jest cieniem dawnej siebie. Dlatego obie dziewczyny zdecydowały się wezwać na pomoc Magdę Gessler, wierząc, że tylko ona może pomóc i wrócić im „dawną Andzię”.
/ Polska / 2018 / program kulinarno-rozrywkowyOpis odcinka programu (streszczenie): Po ponad czternastu latach kulinarnych podróży po Polsce, Magda Gessler nadal udowadnia, że nie boi się nowych wyzwań, odkrywając ciemne strony gastronomii. W nowym sezonie słynna restauratorka podejmie się rewolucji między innymi w barze „Chicken Go” w Żninie, pizzerii „Świńskie sprawki” w Łodzi, czy znanemu z kuchni meksykańskiej lokalowi „Don Martinez” w Rybniku. Ekipa programu odwiedzi też Bydgoszcz, Nowy Targ, Myszęcin oraz Nowy Tomyśl. To będzie wiosna pełna wyzwań! Łódź – Świńskie sprawki W Łodzi w dzielnicy położonej niedaleko od centrum, ale w okolicy dość spokojnej - Bar Świńskie Sprawki otworzyła Marta. Właścicielkę wspomaga jej partner Tomek. To utytułowany szef kuchni z doświadczeniem w prowadzeniu własnych lokali gastronomicznych, ale w dalekiej przeszłości. Smutek i frustrację, partner Marty topi więc w alkoholu. Problemy Tomka niestety zaczęły odbijać się na codziennym funkcjonowaniu restauracji. Marta w potrzasku współuzależnienia przejęła w pełni odpowiedzialność za lokal, ale to nie wychodzi jej najlepiej. Adrian, przyjaciel Marty- pomagający od czasu do czasu- jako jedyny widzi, że w Świńskich Sprawkach przyszłości nie ma. Bar otwierany jest o nieregularnych godzinach, kuchnia prosi się o generalny remont a Tomek składa obietnice bez pokrycia. Przed Magdą Gessler jedno z poważniejszych rewolucyjnych wyzwań, a dla załogi czas bezkompromisowych decyzji.
/ Polska / 2024 / program kulinarno-rozrywkowyOpis odcinka programu (streszczenie): W Swarzędzu na nowym osiedlu, w sąsiedztwie przedszkola i szkoły, Piotr i Karolina otworzyli restaurację, „Bajkowa”. Oboje mieli już spory bagaż doświadczeń. Kiedy się poznali, postanowili zacząć wszystko od nowa. Początek zapowiadał się całkiem nieźle – gości nie brakowało. Niestety, od kilku miesięcy restauracja świeci pustkami, a starania jej właścicieli nie przynoszą oczekiwanych rezultatów. Chociaż w lokalu wypieka się własny chleb, w karcie są i ryby i dziczyzna, a witrynki na barze kuszą apetycznymi ciastami, niewiele osób tutaj zagląda. Karolina i Piotr czują się coraz bardziej sfrustrowani, wiele wysiłków kosztuje ich prowadzenie restauracji. Piotr, który co miesiąc dopłaca do biznesu, zdecydował się wezwać na pomoc Magdę Gessler. Jak sam przyznaje, ma nagranych kilkadziesiąt odcinków „Kuchennych rewolucji” . Wie, że restauratorka ma szósty zmysł i ma nadzieje, że uda jej się dotrzeć do tego, co jest przyczyną niepowodzenia „Bajkowej”. Choć Magda odkryje powody ich problemów, w tej rewolucji nic nie pójdzie po jej myśli...
/ Polska / 2017 / program kulinarno-rozrywkowyOpis odcinka programu (streszczenie): Jej nazwisko zna cała Polska. A to dlatego, że gdziekolwiek się pojawi, robi rewolucję! I to totalną, w kilka dni. Z brzydkiego – w piękne. Z niesmacznego – w wyborne. Z nieznanego – w najpopularniejsze. Magda Gessler zrewolucjonizowała już setki restauracji w kraju. Dała im i ich właścicielom nowe życie. I ciągle nie odpuszcza. W nowym sezonie czekają ją kolejne „Kuchenne rewolucje”. Już od jedenastu sezonów restauratorzy, którzy nie potrafią poradzić sobie z własnym biznesem, zwracają się o pomoc do Magdy Gessler. Ona nigdy nie odmawia. Wie, że nieudane interesy to też brak spełnienia w życiu osobistym. A harmonia między tymi płaszczyznami to nie tylko piękny sen. To możliwa do spełnienia obietnica, którą Magda Gessler składa. Łańcut „Dymarka” Restaurację „Dymarka” od 6 lat prowadzi tróje przyjaciół i wspólników: Anastazja, Waldek i Robert, ale historia tego lokalu sięga czasów PRL, kiedy to „Dymarka” była najlepszym lokalem w okolicy. Niestety, nowi właściciele przejęli restaurację i przylegający do niej hotel, w okresie, w którym jego reputacja została mocno nadszarpnięta, ponieważ przez pewien czas mieściła się tam agencja towarzyska. Dlatego nieliczni goście wciąż zastanawiają się na pochodzeniem nazwy „Dymarka”. Choć znaczenie tego słowa jest zupełnie niewinne, i związane z regionem - oznacza prymitywny piec hutniczy, wielu doszukuję się w nim ukrytego podtekstu. Zła opinia to nie jedyny problem tej restauracji, ponieważ Anastazja i Robert otwarcie przyznają, że nie mają serca do tego biznesu, a Waldek, który podobno pracuje „w gastronomii” od 16 roku życia nie lubi jeść i toleruje smak zaledwie kilku prostych potraw. Z tego powodu menu „Dymarki” niczym szczególnym się nie wyróżnia – karkówka, placki ziemniaczane, barszcz, czy kurze żołądki ze szpinakiem, nie przyciągają głodnych gości. Tym razem Magda Gessler będzie musiała, nie tylko zmienić wystrój i menu, ale pokazać właścicielom co znaczy bycie restauratorem, i rozbudzić w nich ciekawość smaku, chociaż oni wcale nie są nim zainteresowani. Tylko, czy to w ogóle będzie możliwe?
/ Polska / 2015 / program kulinarno-rozrywkowyOpis odcinka programu (streszczenie): Nowe pomysły, smaki, wystrój lokali, a przede wszystkim rewolucja w życiu właścicieli upadających lokali. Jesienią nieustraszona Magda Gessler przybędzie na ratunek do baru „Pierożek” w Grudziądzu, karczmy „Dziupla u wuja” w Górkach Wielkich, zajazdu „Dwa Koguty’ w Przędzelu, czy restauracji „Pod orzechem” w Bytomiu. Królowa polskiej gastronomii dotrze w każdy zakamarek Polski, ratując gastronomiczne biznesy. Czy „Kuchenne rewolucje” przyniosą bohaterom upragniony sukces? Warszawa – Bar Mleczny W Warszawie można wybierać. W Warszawie naprawdę jest gdzie zjeść. Ale i w Warszawie są tacy, którym z jakiegoś powodu gastronomiczny biznes po prostu nie idzie! Zatem i w stolicy konieczna jest czasem rewolucja. Tym razem Magda Gessler stanie u wrót … baru mlecznego. Daniel swój bar mleczny prowadzi w centrum Mokotowa. Wydawać by się mogło, że to miejsce wymarzone, ale … No właśnie… jak zarobić kiedy chce być się i dobrym, i uczciwym, i karmić ludzi tanio, a jeszcze do tego w niewielkim lokalu. Nie jedynie miejsce, ale i właściciel będzie tutaj twardym orzechem do zgryzienia i jednocześnie ludzką historią, w którą momentami aż trudno uwierzyć. Zwłaszcza jeśli ten, kto ją opowiada ma zaledwie 22 lata. To będzie rewolucja nie tylko na talerzu, ale i w sercach, i w umysłach. A w jej centrum znajdzie się wiele problemów współczesnego świata.
/ Polska / 2023 / program kulinarno-rozrywkowyOpis odcinka programu (streszczenie): Ponad dwieście pięćdziesiąt przeprowadzonych rewolucji, tysiące pomysłów na przepisy kulinarne, metamorfozy wnętrz i ona jedna – Magda Gessler! Jesienią już po raz dwudziesty najsłynniejsza polska restauratorka wyruszy w Polskę, aby ratować upadające lokale. Czy dzięki „Kuchennych rewolucjom” odmieni ich los i nada im drugie życie? Celne riposty i cięty język uwielbianej przez widzów Magdy Gessler sprawiają, że polska gastronomia nie jest już taka sama, jak dziesięć lat temu. „Czy wy jesteście normalni?”, „Dlaczego trujecie ludzi?”, „Czy to było mrożone?” - te pytania każdy fan programu zna już na pamięć. Pozytywna energia, dystans do siebie i świata, a przede wszystkim doświadczenie i wiedza gastronomiczna prowadzącej powodują, że „Kuchenne rewolucje” opanowały całą Polskę! W jubileuszowym sezonie restauratorka ponownie podejmie się niemożliwego i odkryje wiele ciemnych stron różnych kulinarnych biznesów. Czy jej recepta na sukces zadziała w każdym przypadku? Krzysztof i Adrian, dwójka zaprzyjaźnionych 25-latków, którzy sprowadzili się do Wrocławia, otworzyli wspólnie niewielkie bistro, blisko centrum, w sąsiedztwie wielu uczelni i biur. Pomysł na prowadzenie własnej, niewielkiej restauracji wziął się z burzy mózgów w gronie najbliższych znajomych. Wspólnie wymyśli bistro, serwujące dania kuchni włoskiej i francuskiej. Daniem flagowym tego miejsca zostały tarty z ciekawymi farszami. Wnętrze niewielkiego lokalu miało być przytulne, więc prawie po sufit wypełniono je kolorowymi poduszkami. Stąd wzięła się też nazwa „Tarta poducha”. Adrian pomimo bardzo młodego wieku miał już doświadczenie. Od 16 roku życia pracował w restauracjach, skończył też technikum gastronomiczne. Krzysiek z kolei świetnie odnalazł się w kwestiach marketingowych „Tartej poduchy”. Początki były obiecujące. Chociaż nie zarabiali kroci, byli w stanie się utrzymać. Problemy przyszły, kiedy komornik zajął konto bistra. Zmarły ojciec, którego Adrian w zasadzie nie znał, zostawił po sobie długi, które obciążyły kompletnie nieświadomych właścicieli. Z dnia na dzień obaj zostali bez pieniędzy. W beznadziejnej sytuacji postanowili wspierać ich przyjaciele, głównie Monika i Jowita. Dziewczyny nie tylko podtrzymują na duchu chłopaków, ale też pomagają w restauracji, nie oczekując zapłaty. Niestety, chociaż „Tarta poducha” ma kilku stałych bywalców, cierpi na brak gości. Obie dziewczyny wierzą w talent kulinarny Adriana. Wszystkim zależy na ocaleniu bistra, dlatego postanowili wezwać na pomoc Magdę Gessler.
/ Polska / 2019 / program kulinarno-rozrywkowyOpis odcinka programu (streszczenie): Czym byłaby jesień bez nowych odcinków „Kuchennych rewolucji”? Magda Gessler powraca i to z odświeżoną czołówką programu! Nieustraszona restauratorka przemierzy Polskę wzdłuż i wszerz, ratując upadające lokale. Czy jej wprawne oko i profesjonalne podniebienie pozwolą rozwiązać tajemnice niepowodzeń restauratorów? Na kulinarnej mapie znajdą się między innymi Podkowa Leśna, Rawicz, Włocławek, ale też Toruń, Łódź, Kraków, czy Zielona Góra! Włocławek – Karczma Kujawska Jak długo można czekać na spełnienie swoich marzeń? Ewelina czekała bardzo długo. Bo najpierw nie było za co, potem nie było jak, a potem… wreszcie nadeszła ta chwila, ale… rzeczywistość okazała się mniej piękna i kolorowa niż marzenia. Karczma nie nazywa się Rzym tylko „Kujawska”, a z pomocą ruszyć musiał nie Mistrz Twardowski, ale „rewolucyjna ochmistrzyni” - Magda Gessler. Tym razem droga wiodła do Włocławka, historycznej stolicy Kujaw i jednego z najstarszych miast w Polsce. Choć lokal nie „zatrzymał się” w wiekach średnich, ale w PRL-u już tak. Co ciekawe prowadzą go na co dzień mieszkańcy Londynu. W dużej mierze, jak to się teraz mówi, „on-line” i „na łączach”. Tyle tylko, że problemy nie znikają w cyberprzestrzeni, za to mnożą się na kuchni, a zieją pustką na sali. I choć jak w każdej dobrej bajce gdzieś tam znajduje się prawdziwy, przecudowny, ukryty skarb to… nawet Magda Gessler jak i Salomon z pustego nie naleje, ale to, co jest cenne i bezcenne, może pomóc zamienić w złoto. To będzie rewolucja pełna pasji, energii, pełnego zaangażowania, miłości do gotowania i goszczenia innych z największą radością i największym szacunkiem, ale…zanim tak się stanie pokonać trzeba będzie wiele przeszkód, lęków i wątpliwości. Siłę do tego bohaterowie znajdą w… „Kaczych sekretach”.
/ Polska / 2024 / program kulinarno-rozrywkowyOpis odcinka programu (streszczenie): Nowe pomysły, smaki, wystrój lokali, a przede wszystkim rewolucja w życiu właścicieli upadających lokali. Magda Gessler zawita z misją ratunkową do restauracji m.in. w Grudziądzu, Górach Wielkich, Przedzielu czy Bytomiu. Czy „Kuchenne rewolucje” przyniosą wszystkim upragniony sukces? To będzie sezon pełen wielkich zmian! Zawoja, „Styrnol”. Zawoja to najdłuższa wieś w Polsce, malowniczo położona u stóp Babiej Góry w Beskidzie Żywieckim. Tak atrakcyjna turystycznie miejscowość wydaje się być idealnym miejscem gwarantującym sukces każdej restauracji. Tak też było na początku istnienia karczmy „Styrnol”, którą otworzył Witek, zapalony myśliwy. Piękna, drewniana karczma z regionalnym jedzeniem cieszyła się powodzeniem wśród gości. Jednak zmęczony nadmiarem obowiązków i brakiem czasu na własne życie Witek poczuł się wypalony. Dlatego w karczmie bywa coraz rzadziej, a czas woli spędzać na polowaniach. Jego żona Kasia zajęta własną pracą zawodową w „Styrnolu” również bywa tylko gościem. A kiedy kota nie ma, myszy harcują – w karczmie zapanował chaos. Na kuchni władzę przejęła kucharka, zwana „Szaloną Zośką”, która chociaż narzeka na przepracowanie, nie chce zaakceptować żadnego nowego kucharza. Reszta pracowników przyznaje, że kucharka ma trudny charakter i wprowadza tylko nerwową atmosferę i zamieszanie, a kiedy czasami zdarzy się, że karczmę odwiedzi grupka turystów i trzeba wydać szybko sporo zamówień, Zośka straszy, że się zwolni. Na sali władzę próbuje przejąć kelner, który bywa opryskliwy w stosunku do kelnerek, ale potrafi też „wygarnąć” coraz mniej licznym gościom. Właścicielka zdaje sobie sprawę z problemu i konfliktów między pracownikami. Sama przyznaje, że czasami awantury na kuchni, przekleństwa słyszą goście na sali, ale nie wie, jak naprawić sytuację. Witek kompletnie się wycofał i nawet jeśli jest w karczmie, to siedzi w swoim gabinecie i nie potrafi stawić czoła problemom w restauracji. Bezsilni właściciele postanowili wezwać na pomoc Magdę Gessler, która będzie musiała stawić czoła „Szalonej Zośce” i reszcie pracowników, a także wybudzić właścicieli z letargu, żeby zaangażowali się na nowo we własną pracę.
/ Polska / 2016 / program kulinarno-rozrywkowyOpis odcinka programu (streszczenie): Magda Gessler - niekwestionowana Królowa smaku i rewolucji. Jej doświadczenie i temperament zmieniły oblicze kilkudziesięciu restauracji w całym kraju. „Kuchenne Rewolucje” to hit od wielu sezonów. Tym razem wkracza w trzynasty i bynajmniej nie będzie on pechowy. Lubartów „Ognisty smok” Właściciel restauracji „Ognisty smok” Michał jest wielbicielem kuchni orientalnej, ale w Lubartowie, gdzie mieszka nie było żadnej restauracji czy baru serwującego takie jedzenie. Najbliższy bar z kuchnią np. wietnamską znajdował się aż w Lublinie, dlatego Michał otworzył „Ognistego smoka” przy jednej z głównych ulic Lubartowa. Jego atutem miał być wietnamski kucharz, czyli Nam. Po chwilowym sukcesie z niejasnych do końca powodów dla Michała w „Ognistym smoku” zaczęły się problemy i coraz mniej osób przychodziło coś zamówić i zjeść. Zarówno Michał jak i jego żona przyznają, że być może nie wszystkie potrawy przyrządzane przez Nam’a smakują ich gościom. Niestety, żadne z ich nie jest stanie przekazać wietnamskiemu kucharzowi swoich uwag, ponieważ Nam nie mówi po polsku, a Michał i jego żona nie znają słowa po wietnamsku, dlatego zwykła prośba o wydawanie mniej pikantnych potraw, jest przez Nama ignorowana. W dodatku Nam bardzo nie lubi jeśli ktokolwiek wtrąca się mu do gotowania i bez ogródek potrafi to dać zrozumienia. Michał próbując ratować swój bar do menu „Ognistego smoka” wprowadził mniej egzotyczne potrawy, który lubią wszyscy, czyli fast food – kebab, panierowane kurczaki, frytki itp. Jednak na nic to się zdało i sytuacja finansowa restauracji stale się pogarsza, dlatego Michał postanowił zaprosić Magdę Gessler. Czy słynna restauratorka da radę zmienić upartego kucharza i czy w Lubartowie powstanie nowa, pyszna wietnamska restauracja?
/ Polska / 2016 / program kulinarno-rozrywkowyOpis odcinka programu (streszczenie): Pasłęk Restauracja „Perfect Pub” Pasłęk to nieduże miasto, malowniczo położone w województwie warmińsko-mazurskim, mogące poszczycić się średniowiecznymi zabytkami i innymi atrakcjami turystycznymi. Restauracja w takim miejscu może liczyć na sukces i na to też liczyła Paulina, kiedy zdecydowała się otworzyć swoją restaurację „Perfect Pub”. Pomimo młodzieżowej nazwy, Paulina liczyła, że jej restauracja będzie atrakcyjna dla całej rodziny na niedzielny obiad. Niestety przestronne wnętrze restauracji nigdy nie zapełniło się gośćmi. Sprzedają się tylko tanie i niezbyt wyszukane obiady dnia, które zamawiane są przez telefon i na wynos. Nawet jeśli trafi się tu gość, który przyjdzie do restauracji, to po przestudiowaniu karty i tak zazwyczaj zamawia obiad dnia. Dlatego personel „Perfect Pub” szczerze przyznaje, że karta dań w ogóle nie funkcjonuje w praktyce, a niektórych dań kucharki nigdy nie gotowały. Paulina nie jest zawodową kucharką, na kuchni pracują trzy panie na stanowisku „pomoc kuchenna”, ale też nie zatrudnia szefa kuchni, ponieważ nie chciałaby, żeby ktoś w jej restauracji czuł się niezastąpiony. Sama uważa, że dania z kuchni wychodzą smaczne, są świeże i przygotowywane na bieżąco. Niestety przy tak małej liczbie gości restauracja nie przynosi dochodu, a Paulina musi dokładać co miesiąc do utrzymania restauracji. Sytuacja powoli staje się co raz trudniejsza, bo Paulina wkrótce spodziewa się pierwszego dziecka. Chociaż wspiera ją partner Marcin, który z powodzeniem prowadzi własną restaurację i chętnie pomógłby Paulinie swoimi radami. Paulina jednak nie chce, żeby Marcin wtrącał się w jej biznes i dlatego poprosiła o pomoc Magdę Gessler.
/ Polska / 2018 / program kulinarno-rozrywkowyOpis odcinka programu (streszczenie): Białystok „James Bomba – lina” Barman z Białegostoku, Piotr marzył o własnej restauracji. Dlatego kiedy wypatrzył w centrum Białegostoku lokal do wynajęcia od razu zaczął działać – najpierw załatwił kredyt, potem udało się mu wygrać przetarg i tak w piątek 13 restauracja „James Bomba – lina” świętowała swoje otwarcie. Ponieważ Piotr jest człowiekiem wielkiej wyobraźni, dlatego też chciał, żeby nazwa jego lokalu była nieszablonowa i intrygująca. Tak powstało „alter ego” światowca i smakosza – James’a Bomba-linę i jego imieniem nazwał swój lokal, chociaż znajomi mu to odradzali. Jednak Piotra to nie zrażało, ponieważ jest człowiekiem odważnym i obdarzonym fantazją, ale również niezorganizowanym. Pracownicy niestety głównie dostrzegają u swojego szefa właśnie brak organizacji, który wprowadza chaos w restauracji. Co zresztą wykorzystała pierwsza „załoga kuchni” którą Piotr zatrudniał . Efektem oczywiście były zaniedbania i brak gości. Chociaż właściciel „James’a Bomba – liny” zatrudnił nowych pracowników, to do sukcesu jego restauracji wciąż jest jeszcze daleka droga, gości brakuje, a zaległości w płatnościach pojawiają się co raz częściej. Zmieniono kartę menu, ale ponieważ poprzedni kucharze robili nieprzemyślane zakupy, nowe dania w karcie wymyślono w oparciu o zapasy w zamrażarkach, które trzeba było zużyć. Chociaż szef kuchni bardzo się starał i w menu nie brakuje oryginalnych dań jak żebra wołowe, kanapka z szarpaną wołowiną czy hamburgerów z oryginalnymi dodatkami, np. z jagodami, to niestety nie wpłynęło to na poprawę sytuacji. Goście wciąż omijają lokal, chociaż restauracja mieści się blisko centrum miasta i konkurencja w okolicy nie narzeka na brak gości. Dlatego jedyną osobą, która może pomóc w tej trudnej sytuacji jest Magda Gessler.
/ Polska / 2018 / program kulinarno-rozrywkowyOpis odcinka programu (streszczenie): Ostróda, "Fang Youn" Fang jest rodowitą Chinką, przyjechała do Polski w 1997 roku, jako trener tenisa stołowego i do dzisiaj gra i trenuje zawodników w polskiej ekstraklasie. Sport ten uprawia od 6 roku życia i to ukształtowało jej charakter. Nawet jej mama przyznaje, że Fang jest bardzo silną kobietą, odkąd zaczęła edukację mieszkała poza domem w internacie sportowym i ciężko trenowała, żeby osiągnąć sukces. Fang jest także przedsiębiorcza, 2 lata temu otworzyła restaurację, ale nie dla siebie tylko dla swojego drugiego męża – Youn, który wtedy przyjechał do Polski. Chciała, żeby mąż miał własny biznes i pracę. Niestety 2 miesiące temu jej mąż zmarł nagle i niespodziewanie. Fang była załamana, mocno to przeżyła i chciała zamknąć lokal. Rzeczywiście przez jakiś czas restauracja "Fang Youn" była zamknięta przez ponad miesiąc, lecz Fang (po namowach rodziny) postanowiła otworzyć ją ponownie. Powodów było sporo, niezłomna natura Fang nie pozwala się jej łatwo poddać, szczególnie, że sama musi wychowywać 2 dzieci i opiekować się swoją mamą. Więc kiedy Fang otrząsnęła się z szoku po śmierci męża, zakasała rękawy i zabrała się do pracy, nawet sprowadziła z Warszawy swojego rodaka - chińskiego kucharza, który miał przejąć stery w kuchni. Niestety restauracja "Fang Yuan" , nigdy nie przynosiła dużych dochodów, a po ponownym otwarciu w ogóle na siebie nie zarabia. Dlatego Fang zaprosiła Magdę Gessler, licząc na jej pomoc.
/ Polska / 2017 / program kulinarno-rozrywkowyOpis odcinka programu (streszczenie): Brenna „Ziołowa Chata” Brenna to niewielka, ale chętnie odwiedzana miejscowość w Beskidzie Śląskim. Latem można tu chodzić po górach, a zimą jeździć na nartach. Żeby nakarmić turystów funkcjonuje tu sporo barów i restauracji, a jedną z nich jest „Ziołowa chata”, którą na pewno wyróżnia położenie nad samym potokiem płynącym przez Brennę. Zgodnie z założeniami restaurację miało też wyróżniać menu z wyjątkowymi ziołami, którą stworzyła właścicielka Iwona. Iwona szukała zajęcia, w którym mogłaby się realizować, ponieważ wcześniej wykonywane prace raczej ją nudziły. Iwona ma wielu przyjaciół , którzy zawsze chwalili jej kuchnię i namawiali do otwarcia własnej restauracji, dlatego pomysł przeprowadzenia się do pięknej Brenny, gdzie pojawiła się możliwość prowadzenia restauracji wydał się jej strzałem w dziesiątkę. Ponieważ Iwony nie stać było na zatrudnienie pracowników, w „Ziołowej chacie” pomagają jej przyjaciele i córka. Prym na kuchni wiedzie Iwona, która korzysta z domowych, sprawdzonych od pokoleń przepisów. Pomimo że w restauracji panuje domowa atmosfera, a Iwona serwuje, świeże domowe jedzenie, to gości w „Ziołowej chacie” jak na lekarstwo. Dania z ziołami nie cieszyły się powodzeniem, więc szybko zniknęły z karty, a jedyne co się sprzedaje to wielki placek ziemniaczany z kawałkiem schabu, posypany serem i smażonymi pieczarkami – danie godne głodnego drwala. Jednak to za mało, żeby restauracja Iwony mogła na siebie zarobić. Właścicielka nie ma żadnego doświadczenia w prowadzeniu restauracji, a jej przyjaciele również nie bardzo potrafią jej doradzić, co powinna zmienić, żeby restauracja mogła cieszyć się powodzeniem. Jedynym wyjściem w takiej sytuacji jest dla Iwony pomoc Magdy Gessler.
/ Polska / 2018 / program kulinarno-rozrywkowyOpis odcinka programu (streszczenie): Warszawa „Karuzela smaku” Na Warszawskich Bielanach na tyłach budynku Urzędu Gminy, mieści się restauracja „Karuzela smaku”. Restauracja położona w samym sercu Bielan, uznawanych za bardzo atrakcyjną dzielnicę stolicy powinna być skazana na sukces. Zapewne z tego samego założenia wyszedł Andrzej, Prezes spółki, która zakupiła tę restaurację. Wspólnikiem Andrzeja jest Zbyszek. Podział obowiązków pomiędzy obu wspólników jest jasny – Andrzej zajmuje się zarządzaniem, a Zbyszek dogląda kuchni, chociaż podejście do prowadzenia biznesu panowie mają różne – Zbyszek lubi nazywać rzeczy po imieniu i mówić wprost co sądzi o np. przesolonej zupie, za to Andrzej zawsze chce taktownie i dyplomatycznie przekazywać swoje opinie. Założenia były bardzo ambitne, ponieważ Andrzej chciał mieć elegancką restaurację. Dlatego w wystroju restauracji dominuje szary marmur i biel tapicerowanych krzeseł i firan zasłaniających duże, witrynowe okna „Karuzeli smaku”. Sama nazwa, zgodnie z pomysłem Andrzeja nawiązuje do historii dzielnicy, która przed wojną była dla Warszawiaków miejscem rozrywki, słynącym właśnie z karuzeli. Niestety próżno szukać w menu równie ambitnych nawiązań do tradycji kulinarnych przedwojennej Warszawy. Można za to w nim znaleźć nieśmiertelne pozycje każdej barowej kuchni – mielony, schabowy, zrazy, marchewkę z groszkiem, mizerię itp. Być może z tego powodu nieco zimne i oficjalne wnętrze restauracji funkcjonuje głównie jako stołówka dla urzędu wydająca szybkie obiady z bemarów (czyli z podgrzewaczy) albo jako obsługa imprez z cateringiem dla firm. Zbyszek przyznaje, że to niestety nie przynosi wystarczających wpływów, dlatego obaj wspólnicy ciągle robią rachunek zysków i strat, kontrolują obrót restauracji, ale nic nowego z tego nie wynika. Sami przyznają, ze kręcą się w kółko, zjadając własny ogon, ale jak sprawić, żeby mieszkańcy Bielan zechcieli tu bywać i stołować się, żaden ze wspólników nie ma pojęcia. Dlatego liczą na pomoc Magdy Gessler, która może odmienić to miejsce.
/ Polska / 2018 / program kulinarno-rozrywkowyOpis odcinka programu (streszczenie): Pizzeria "Sale & Pepe" Sosnowiec Dawid, właściciel „Sale & Pepe” spokojnie może powiedzieć o sobie, że „z niejednego pieca jadł chleb”. Pracował jako piekarz, prowadził komis samochodowy, pracował również w Niemczech , Anglii i Szwecji. Mając za sobą bardzo różne doświadczenia zawodowe postanowił zaryzykować i otworzyć razem z przyjacielem, który pracował w dobrych pizzeriach własny lokal - tak narodziło się właśnie „Sale & Pepe”, w założeniu prawdziwie włoska pizzeria. Dawid zainwestował swoje pieniądze i zaangażowanie, ale niestety jego przyjaciel wycofał się z tego przedsięwzięcia w ostatniej chwili, kiedy Dawid nie bardzo mógł się już z tego wycofać. Dawid poczuł się oszukany, ale przede wszystkim został sam z biznesem, na którym się nie znał. Szczęście mu jednak sprzyjało, bo poznał swoją obecną partnerkę Dorotę, która pomogła mu również w jego nowej pizzerii. Ponieważ nie zatrudniali pracowników, oboje ciężko pracowali. Dawid po kilkanaście godzin dziennie , przez 7 dni w tygodniu, zajmował się kuchnią, a Dorota była kelnerką i wspierała go we wszystkim. Dwa lata ciężkiej pracy, zaangażowanie Dawida i prawdziwy piec do pizzy opalany drewnem przyniosły efekty, może nie spektakularne, ale jednak „Sale & Pepe” zdobyło grono zadowolonych klientów. Niestety wszystko zaczęło się psuć, kiedy Dorota urodziła dziecko i nie mogła poświęcać pracy w restauracji całego swojego czasu i Dawid musiał zatrudnić pracowników. Niestety okazało się, że właścicielowi „Sale & Pepe” z trudem przychodzi zarządzanie ludźmi, najchętniej sam by wszystko kontrolował i robił, ale 2 lata codziennej pracy odcisnęły na nim swoje piętno. Wszyscy z niepokojem widzą, że Dawid jest przemęczony, często bywa rozdrażniony i nie ma do nikogo zaufania, a jego pizzeria jest również w co raz gorszej kondycji. Nadzwyczajne jest jednak to, że o plajtę lokalu położonego w środku starego Sosnowca martwią się też niektórzy jego goście. Tym razem o pomoc Magdę Gessler poprosili nie właściciele, a jedna z klientek „Sale & Pepe”.
/ Polska / 2017 / program kulinarno-rozrywkowyOpis odcinka programu (streszczenie): Wrocław „Alladyn’s” W samym centrum pięknego Wrocławia, tuż przy Rynku, od lat znajduje się restauracja „Alladyn’s”, która ma dość długą historię. Przez jakiś czas funkcjonowała jako „ kebabownia”, potem kolejny właściciel awansował to miejsce do rangi restauracji z daniami orientalnym, ale po czasie z jakiś powodów postanowił ją sprzedać, akurat wtedy kiedy Kasia i Marek postanowili zmienić swoje życie. Oboje przez lata pracowali w zakładzie poprawczym i po 30 latach, Kasia poczuła się wypalona zawodowo. Miała kilka pomysłów na nowe zajęcie, ale tylko jeden z nich przypadł do gustu jej mężowi, a był to pomysł przejęcia restauracji „Alladyn’s”. Tak rewelacyjnie położona restauracja powinna być skazana na sukces. Ponieważ nowi właściciele nie mieli zbyt wielu funduszy na remont, ani żadnego doświadczenia w tzw. gastronomi, pozostawili dotychczasową załogę z kuchni oraz charakter restauracji. Szefową kuchni została najbardziej doświadczona kucharka, a Kasia wprowadziła tylko niewielkie zmiany w menu. I tak „Alladyn’s „ został restauracją marokańską. Niestety, ani właściciele, ani szefowa kuchni nigdy w Maroku nie byli. Kasia jednak przestudiowała przepisy w Internecie i na tej podstawie wprowadziła parę nowych dań do menu. Nie chciała też być właścicielką zakurzonej, ciemnej knajpy, więc nieco rozjaśniła wnętrze sali , zawiesiła fotografie marokańskich widoków, ale na większe zmiany niestety nowi właściciele nie mieli już funduszy. Niestety, chociaż restauracja mieści się przy samym wrocławskim Rynku, to zaglądają tutaj tylko nieliczni studenci, którzy traktują to miejsce jak pub z shishą i jeśli zamawiają cokolwiek do jedzenia, to tylko kebaba. Restauracja znajduje się w fatalnej kondycji finansowej, a niedawny wybuch w jednej z sal przeważył szalę goryczy właścicieli. Na szczęście ogień nie zajął całego lokalu, ale i tak musiał zostać zamknięty na tydzień. Kasia i Marek znaleźli się w tak beznadziejnym położeniu, że postanowili wezwać na pomoc Magdę Gessler!
/ Polska / 2018 / program kulinarno-rozrywkowyOpis odcinka programu (streszczenie): Właścicielka greckiej restauracji „Zorba” w Tychach, Krystyna „odziedziczyła” ją po mężu. Mężczyzna prowadził pizzerię i zachęcony jej powodzeniem, uznał, że pora na lokal z prawdziwego zdarzenia i to inny niż wszystkie w Tychach. Przeciwna pomysłowi Krystyna zdawała sobie sprawę, że jest to ryzykowny pomysł i czeka ich prawdziwa harówka. Po wielu namowach doszli do wniosku, że otworzą restaurację z kuchnią grecką, której brakowało w mieście. Tak w Tychach pojawiła się „Zorba”. Niestety, Krysia musiała zająć się wymagającą opieki chorą córką, a mąż wkrótce wyjechał do innego miasta do lepiej płatnej pracy. Restauracją zajęła się menadżerka Emilia. To ona wyszukiwała przepisy, tworzyła menu, zajmowała się wystrojem wnętrz, który zresztą był pierwszą kością niezgody między paniami. Krysia kwestionowała prawie każdą decyzję Emilii dotyczącą wyposażenia i dekoracji. Pod nowymi rządami lokal nie rozkwitał, a finansowo było coraz gorzej. Gdy stan dziecka właścicielki się poprawił, kobieta zaangażowała się w prace i wspólnie z przyjaciółką postanowiła zawalczyć o „Zorbę”. Sytuacja jest już jednak na tyle zła, że starania Krystyny to za mało na ratunek. Czy Magdzie Gessler uda się jeszcze pomóc restauracji?
/ Polska / 2018 / program kulinarno-rozrywkowyOpis odcinka programu (streszczenie): Na przedmieściach śląskiego miasta Tarnowskie Góry Kasia z mężem Michałem otworzyli restaurację „Ślonsko gościno”, w której zgodnie z tym co nazwa sugeruje można zjeść prawdziwy, tradycyjny śląski „łobiod”. Restauracja ma dużą salę dla gości, niemałą kuchnię, a co za tym idzie dość liczny i wyłącznie żeński personel dowodzony przez charakterną Kasię – szefową kuchni. Kasia jest świetną kucharką, ale jak sama przyznaje, największym jej problemem jest to, że w restauracji brakuje komunikacji z szefostwem. Sama czuje się przytłoczona nadmiarem obowiązków i niedoceniana, chociaż pracuje z właścicielami „Ślonskiej gościny” od lat, a zawsze ma wrażenie, że kolejni nowi pracownicy, są od niej lepiej traktowani. Ona jako szefowa kuchni, nie tylko zarządza pracą zespołu, robi zamówienia, ale też jest od wszystkiego, bo jeśli trzeba pozmywać to ona to robi. Z goryczą wyznaje, że od pomocy kuchennej różni się tym, że ona jak trzeba stanie na zmywaku, ale w zamian pomoc kuchenna za nią rolad nie zrobi. I jeszcze nigdy nie doczekała się pochwały. Michał co prawda przyznaje, że wyznaje zasadę, że jak nie gani to znaczy, że jest w porządku, ale też oboje z żoną czują, ze problem z pracownicami ich restauracji jest poważny. Panie obrażają się nie tylko na nich oboje, ale też toczą spory między sobą, a właściciele restauracji nie mają już na to wpływu. Czasami wręcz mają wrażenie, że ich pracownice w drodze łaski stosują się do poleceń pracodawców. Może to brak gości i co za tym idzie nadmiar wolnego czasu generuje plotki i konflikty? Ponieważ sytuacja w restauracji jest co raz bardziej napięta właściciele wezwali na pomoc Magdę Gessler, która będzie miała naprawdę spory problem, żeby ustalić, gdzie leży przyczyna kłopotów restauracji.
/ Polska / 2017 / program kulinarno-rozrywkowyOpis odcinka programu (streszczenie): Łódź „Włoszczyzna” Restauracja „Włoszczyzna” mieści się w samym centrum Łodzi, przy słynnej ul. Piotrkowskiej, a prowadzi ją polsko-włoskie małżeństwo. Emilia i Franacesco poznali się we Włoszech, gdzie Emilia studiowała. Po kilku latach wspólnego życia w słonecznej Italii, zdecydowali się przeprowadzić do Polski. Franceceso uznał, że Polska to kraj wielu możliwości, a ponieważ Emilia marzyła o własnej restauracji namówiła go, na otwarcie „Włoszczyzny” w jej rodzinnej Łodzi. Szybko jednak okazało się, że pomimo świetnej lokalizacji i jeszcze lepszej, prawdziwie włoskiej kuchni sukces „Włoszczyzny” nie nadchodził… Chociaż Emilia poświęca cala swoją energię restauracji, starając się zadbać o każdy szczegół, często sama gotuje opierając się na oryginalnych przepisach przywiezionych z Włoch i prawdziwych włoskich produktach, to „Włoszczyznę” goście omijają. Szefowa kuchni, którą Emilia osobiście przeszkoliła przyznaje, że czasami bywa, że przez cały dzień nie ma ani jednego gościa, dlatego razem z kelnerką zamiast obsługiwać gości, to spędzają bezczynnie całe dnie, bo przecież ile razy można sprzątać pustą restaurację? Taka sytuacja mocno wszystkich przygnębia, ponieważ odbija się na finansach nie tylko właścicieli, ale też pracowników. Szczególnie mocno przeżywa to Emilia, ponieważ to ona pragnęła tej restauracji, która stała się największym zmartwieniem dla niej i Francesco. Oboje nie potrafią odgadnąć gdzie tkwi przyczyna niepowodzenia, dlaczego nikt nie docenia ich ręcznie robionych makaronów, prawdziwie włoskich smaków dań z najlepszych produktów. Dlatego zdesperowani właściciele postanowili wezwać na pomoc Magdę Gessler, bo trudno pogodzić się z niepowodzeniem restauracji, w którą zainwestowali nie tylko pieniądze, ale i własne marzenia.
/ Polska / 2018 / program kulinarno-rozrywkowyOpis odcinka programu (streszczenie): 2 lata temu przy ruchliwej ulicy w niewielkiej Trzebini pan Roman otworzył naleśnikarnię. Lokal przez chwilę cieszył się powodzeniem, ale klientów szybko zaczęło ubywać. Wtedy właściciel zdecydował się na zmiany i zaufał swojemu 21-letniemu kucharzowi. Pewny swojej wiedzy przywiezionej z Krakowa wpadł na pomysł otwarcia restauracji rybnej i to nie byle jakiej, bo serwującej ryby oceaniczne. Ponieważ nigdzie w okolicy nie było podobnego lokalu, pan Roman uznał, że to niezły pomysł. Aby nadać nazwie światowego poziomu nazwano ją „Porto di mare”, czyli po polsku „port morski”. Niestety mieszkańcy Trzebini do nowego pomysłu zrazili się jeszcze szybciej niż do naleśników. Ryby szybko zaczęły się psuć, więc w pośpiechu wycofano je z menu, wprowadzając kuchnię polską. I tak pod błękitnym szyldem „Porto di mare” obiecującym morskie specjały, w karcie króluje schabowy, barszcz, czy swojski żur. W lokalu poza młodym i ambitnym Adamem, jest też doświadczona kucharka Ewa, która jak sama twierdzi, gotuje tutaj jak w domu. A jednak w żaden sposób nie udaje się przekonać okolicznych mieszkańców, żeby częściej tu przychodzili na swojskie obiady. Pan Roman ledwo wiąże koniec z końcem, bo restauracja przynosi same straty. Dawno by już musiał ją zamknąć, gdyby nie jego druga firma, czyli zakład pogrzebowy. Wszystkie zarobki idą od razu na „łatanie dziur” finansowych w „Porto d mare”. Problem w tym, że pieniędzy ciągle jest za mało, a zaległe płatności i pensje dla pracowników tylko narastają. Zespół pana Romana zgodnie twierdzi, że coraz gorszy stan ich szefa jest największą przeszkodą w prowadzeniu restauracji. A jak jest naprawdę? To będzie musiała rozstrzygnąć, wezwana na pomoc Magda Gessler.
/ Polska / 2018 / program kulinarno-rozrywkowyOpis odcinka programu (streszczenie): Chrzanów „Stare mury” Przy zadbanym rynku niewielkiego Chrzanowa mieści się restauracja „Stare Mury”. Restaurację założył kilka lat temu Jacek. Wcześniej prowadził własną dużą firmę zatrudniającą 850 osób, a ponieważ jego firma świadczyła usługi na rzecz restauracji, któregoś dnia doszedł do wniosku, że sam chciałby mieć restaurację, dlatego nieźle prosperującą firmę zamienił na „Stare mury” w Chrzanowie. Jackowi wydawało się, że prowadzenie restauracji to sama przyjemność, bez mała wczasy na Hawajach, jak sam mówił. Jak to bywa w takich przypadkach, życie szybko zweryfikowało wyobrażenie Jacka o byciu restauratorem. Latem „Stare mury” jeszcze dobrze prosperowały, niestety zimą , jak twierdzi partnerka Jacka, Ania – Chrzanów po prostu zamiera i po 15:00 ulice pustoszeją, a do restauracji nie zagląda nikt, nie ma prawie żadnych dochodów, a przecież koszty utrzymania lokalu nie znikają. Zła kondycja restauracji zmusiła właściciela do zaciągnięcia kredytów, żeby utrzymać lokal i pracowników. Co gorsza Jacek też nie ma pomysłu czym przyciągnąć gości, menu nie zmieniło się od lat. W Chrzanowie podobno królują pizza, kebab i zapiekanki, więc w „Starych murach” też obok barszczu z uszkami i innych tradycyjnych dań oczywiście są do wyboru różne pizze i panierowane filety z piersi kurczaka a’la amerykański fast food, które Jacek dołożył do swojej karty dań, bo podobno tego wymagają goście. Jacek stara spełniać się wymagania gości, ale oni tego najwyraźniej nie doceniają , a właściciel jest co raz bardziej załamany zbliżającą się wizją bankructwa. Ostatnią deskę ratunku widzi w Magdzie Gessler, ale czy słynna restauratorka zdoła reanimować to miejsce i przekonać Jacka i Anię do zmian?
/ Polska / 2017 / program kulinarno-rozrywkowyOpis odcinka programu (streszczenie): Alina początkowo pracowała jako kelnerka i barmanka w dyskotece w Kwidzynie. Kiedy pojawiła się możliwość przejęcia niewielkiej restauracji w pobliżu, nie przegapiła okazji. Kobieta przejęła lokal na terenie dawnych koszar wojskowych w Kwidzynie, który wyremontowała z pomocą najbliższej rodziny. Swoje pierwsze bistro nazwała własnym nazwiskiem, czyli „Szafran”, a ogromna fototapeta ze zdjęciem szafranu, czyli „najdroższej przyprawy świata” ozdobiła jedną ze ścian odnowionego z takim trudem lokalu. W menu produkt niestety już się nie pojawił, chociaż karta dań to mieszanina bardzo różnych dań. I tak Alina została restauratorką, chociaż trzeba przyznać, że to określenie nieco na wyrost. Kobieta nie miała żadnego doświadczenia w gastronomii i w dodatku nie umiała gotować. Z powodu braku kucharzy, to ona przygotowywała w kuchni wszystkie potrawy. Szybko się okazało, że Alina jednak nie jest samorodnym talentem kulinarnym i gości w „Szafranie” w zastraszającym tempie zaczęło ubywać. Kiedy wreszcie udało się jej skompletować personel, a klienci zaczęli nieśmiało przekonywać się do jej bistra, Alina odkryła kolejne swoje błędy. Ceny dań były często niższe niż koszty użytych produktów. W dodatku kobieta w obawie przed utratą pracowników często ich wyręcza i rozpieszcza. Wszyscy zatrudnieni w bistro mają nie limitowane napoje oraz posiłki z karty za darmo. W efekcie właścicielka nic nie zarabia, czasami wychodzi „na zero”, ale zazwyczaj dokłada do interesu. Wie, że długo tak nie wytrzyma. Narasta w niej złość, bo naprawdę ciężko pracuje nie mając własnego życia. Dodatkowo Alina nadal jest na utrzymaniu rodziców. Nie wyobraża sobie jednak, że mogłaby zamknąć swoją restaurację. Czy Magda Gessler ją przed tym uchroni?
/ Polska / 2018 / program kulinarno-rozrywkowyOpis odcinka programu (streszczenie): Tarnów, „1,2,3” Magda i Krzysiek któregoś dnia doszli do wniosku, że w ich mieście – Tarnowie – brakuje restauracji z prawdziwego zdarzenia. Dlatego też stwierdzili, że mogliby wypełnić lukę na rynku i podjąć się prowadzenia restauracji, która byłby świetnym biznesem. Tak powstała restauracja „1,2,3”. Nazwa nie dla wszystkich zrozumiała, ale wynikająca z ambitnego podejścia właścicieli, którzy od samego początku wprowadzili aż 3 karty – śniadania, lunch i serwis wieczorny. Prawdziwym wsparciem tego rodzinnego przedsięwzięcia miała być mama Krzyśka, która objęła stanowisko szefowej kuchni i chociaż skończyła szkolę gastronomiczną, w restauracji swojego syna i synowej postawiła na kuchnię domową. Sama restauracja znajduje się w bardzo specyficznym miejscu, bo Magda i Krzysiek wynajęli lokal w ponad 100-letnim budynku. Kiedyś mieściła się tam dawna żydowska mykwa, czyli łaźnia miejska, w której przed II wojną światową odbywały się także obrzędy religijne. Poza tym na historii tego miejsca niewątpliwie odcisnęło piętno tragiczne wydarzenie. To tu spędzili ostatnią noc ludzie wywiezieni pierwszym transportem do obozu koncentracyjnego w Oświęcimu, co upamiętnia pomnik przed wejściem do budynku. Sam budynek lata świetności ma już dawno za sobą, a restauracja „1,2,3” w dodatku mieści się na I piętrze i niestety nie widać jej z ulicy. To wg właścicieli i personelu może być powodem, że do restauracji nikt w tygodniu nie zagląda. Nawet liczne wycieczki, które przyjeżdżają zobaczyć pomnik pierwszego transportu do Auschwitz, w restauracji „1,2,3” szukają co najwyżej… toalety. Przed bankructwem restaurację ratują usługi cateringowe oraz weekendowe dancingi, a ku rozpaczy Krzyśka, jego wymarzona restauracja nie ma już prawie nic wspólnego z prawdziwą, dobrą restauracją, jakiej chcieli oboje z żoną Magdą, dlatego zdecydował się wezwać na pomoc Magdę Gessler.
/ Polska / 2017 / program kulinarno-rozrywkowyOpis odcinka programu (streszczenie): W centrum Torunia, w pobliżu Starego Miasta mieści się niewielki bar „Masala Twist” z kuchnią indyjską i tajską. Właścicielami są rodowici Nepalczycy: Prajwal i Ram. Prajwal przyjechał do Warszawy na studia i zaczął pracować jako kucharz w jednej z renomowanych restauracji indyjskich. Gotowanie stało się jego zawodem, który polubił. Ram już jako 16-latek uwielbiał kuchnię. Przeprowadził się z Nepalu do Indii, a następnie do Dubaju, gdzie pracował w gastronomii. Kiedy kolega zaproponował mu wyjazd do Polski zgodził się bez wahania. Doświadczenie, które posiadał pozwoliło mu zostać szefem kuchni w warszawskiej restauracji indyjsko-tajskiej. Prajwal i Ram poznali się dopiero w Polsce, gdzie razem pracowali przez kilka lat. Ponieważ razem świetnie im się pracowało i lubili się, zaczęli myśleć o otwarciu własnej, choćby niewielkiej restauracji. Wtedy Ram znalazł w sieci informację, że za atrakcyjną cenę mogą zostać właścicielami baru z kuchnią indyjską w Toruniu. Obaj uznali, że to jest świetna okazja. Postanowili wykorzystać wiedzę i doświadczenie, które zdobyli w Polsce. Zdecydowali się na dużą kartę z daniami indyjskimi oraz z kuchnią tajską, nazywając bar „Masala Twist”. Przepisy zostały zmodyfikowane tak, aby sprostać polskim gustom. Ram zdawał sobie sprawę, że Polacy nie lubią ostrych potraw. Do swoich dań zaczął dodawać więcej słodkiego smaku. Niestety zakup lokalu pochłonął prawie całe ich fundusze. Właściciele nie mogli pozwolić sobie na nowy wystrój baru, ale obaj uznali, że świetna kuchnia będzie bronić się sama. I rzeczywiście ich potrawami zachwyciła się jedna z ich klientek Sara – absolwentka technikum gastronomicznego, zafascynowana kulturą Indii. Dziewczyna początkowo po koleżeńsku pomagała właścicielom, ale szybko okazało się, że jest potrzebna i została zatrudniona jako kelnerka. Chociaż Sara docenia kuchnię Prajwala i Rama, to w Toruniu nadal jest zbyt mało entuzjastów ich talentu. Nieliczni, którzy u nich jadają, zawsze chwalą potrawy. Są jednak tygodnie, w których prawie nikt nie zagląda to „Masala Twist”, chociaż toruńskim starym miastem przechodzą w sezonie tłumy ludzi. Ram sam przyznaje, że zna się na gotowaniu, ale na ekonomii, czy zarządzaniu, czyli rzeczach związanych z prowadzeniem własnej restauracji już niestety nie. Dlatego kiedy sytuacja finansowa zaczęła być naprawdę krytyczna, Sara zaproponowała, że poprosi o pomoc Magdę Gessler.
/ Polska / 2018 / program kulinarno-rozrywkowyOpis odcinka programu (streszczenie): "Pirat” Olsztyn Restauracja „Pirat” w Olsztynie to rodzinne przedsięwzięcie, z długą historią, której początki sięgają 1989 r. Prawie 30 lat temu pan Jan został właścicielem działki w Olsztynie, położonej nad samym jeziorem. Otworzył tam, w wagonie kolejowym, „punkt gastronomiczny”, od którego zaczął budowę swojego rodzinnego imperium. Ponieważ uzyskanie zgody na budowę z urzędu miasta było bardzo trudne i czasochłonne, a pan Jan już rozpoczął prace, dlatego nazwał swoją restaurację „Pirat”. Pan Jan dzięki swojej wytrwałości, a nawet zawziętości (sam przyznaje, że gdyby nie był taki, to nigdy nie stworzyłby i nie utrzymał takiego biznesu) punkt gastronomiczny z wagonem kolejowym zamienił na restaurację z widokiem na jezioro, hotel oraz spa z basenem. Sukces imponujący, ale okupiony ciężką pracą całej rodziny i to pod nieznoszącym sprzeciwu okiem głowy rodu. Kiedy syn Jana, Andrzej, sam został mężem i ojcem, przyszedł moment kiedy nie był w stanie akceptować stylu zarządzania ojca. A ponieważ obaj panowie mają podobne charaktery, to Andrzej, nie mogąc postawiać na swoim, razem z rodziną wyprowadził się do Gdańska. Ostatnio jednak Jan poczuł, że najwyższy czas wycofać się z prowadzenia biznesu i wysłał list do syna, w którym poinformował go, że albo Andrzej wrócić i przejmie prowadzenie „Pirata”, albo będzie musiał sprzedać, to co przez lata wspólnie budowali. I tak syn przejął schedę po ojcu. W restauracji w zasadzie nic nie zmienił, ani w „pirackim” wystroju, ani w menu, które oferuje gościom dawno przebrzmiałe specjały jak „placek piracki”, czy np. golonka, a ryby w karcie przygotowywane są tylko z mrożonek. Dawna restauracja pana Jana nie zmieniła się od lat 90-tych, czyli od czasu swojej największej świetności. Andrzej chociaż pilnuje wszystkiego osobiście (wzorem ojca), stojąc za plecami pracowników, to nie widzi efektów swoich wysiłków. Coraz bardziej martwi się niepowodzeniem i tęskni za żoną i dziećmi, którzy zostali w Gdańsku. Jeśli udałoby się postawić restaurację na nogi, wtedy mogliby zamieszkać razem w Olsztynie. Dlatego Andrzej postanowił poprosić o pomoc Magdę Gessler, która nie tylko będzie musiała gruntownie przebudować menu, ale też sposób myślenia właściciela restauracji.
/ Polska / 2017 / program kulinarno-rozrywkowyOpis odcinka programu (streszczenie): Magda Gessler już od trzynastu lat udowadnia, że nie boi się nowych wyzwań. Nowa edycja ponownie zaskoczy królową polskiej kuchni, która dotrze w każdy zakamarek Polski, ratując gastronomiczne biznesy. Czy i tym razem sprosta nowym wyzwaniom? Wiosenne porządki wprowadzone zostaną między innymi w Mielcu, Wrocławiu, czy Witnicy. Królowa polskiej gastronomii spróbuje też pomóc restauracji bałkańskiej w Grodzisku Wielkopolskim, czy lokalom w Komornikach, Kielcach i Trzcielu. Czy „Kuchenne rewolucje” przyniosą wszystkim upragniony sukces? To będzie sezon pełen wyzwań! Kraków - Voila Na wprost Wawelu, choć już po drugiej stronie Wisły leżą Dębniki, spokojna dzielnica Krakowa. Francuską restaurację „Voila” prowadzi tu Dorota, która dwadzieścia lat mieszkała we Francji. Przez wiele lat z gastronomią nie miała wprawdzie nic wspólnego, ale za to z degustacją wykwintnej, francuskiej kuchni już tak. W trakcie swojego pobytu na emigracji, poddała się testom kompetencji zawodowej, z których wyniknęło, że powinna zostać restauratorką. Dorota posłuchała rady, ukończyła kursy kulinarne i odbyła staże w renomowanych francuskich restauracjach. Wróciła do Polski, pragnąc swoją francuską kuchnią rzucić mieszkańców Krakowa na kolana. Niestety, niewiele z tego wyszło. „Voila” serwuje wprawdzie swoim gościom wykwintne francuskie dania, ale oni nie doceniają ich smaku i narzekają na ceny, a także na… konfliktową właścicielkę. Dorota jest bowiem przekonana co do jakości swoich usług i każdemu, kto śmie krytykować jej restaurację, odpowiada dosadnie i raczej mało dyplomatycznie. Jak w takim razie ułoży się jej współpraca z Magdą Gessler, którą poprosiła o pomoc? Czy Dorota przyjmie krytykę znanej restauratorki?
/ Polska / 2023 / program kulinarno-rozrywkowyOpis odcinka programu (streszczenie): Wielącza koło Zamościa - Karczma „Ordynat” Zamość zwany perłą renesansu to jedno z najpiękniejszych miast wschodniej Polski, wpisane na listę zabytków UNESCO. Miejscowość została założona w XVI wieku przez kanclerza i hetmana Jana Zamoyskiego i była stolicą Ordynacji Zamojskiej, zarządzanej oczywiście przez Ordynata. Do historii miasta nawiązuje nazwa Karczmy „Ordynat” wybudowanej przez Darka w Wielączy pod Zamościem. Mężczyzna od lat zajmował się gastronomią, ale marzyło mu się „coś większego”. Kiedy parę kilometrów od Zamościa wypatrzył piękna działkę przy samej drodze na Szczebrzeszyn, zakochał się w tym miejscu. Niedługo później kupił działkę i wybudował karczmę. Drewniane wnętrze urządził według swojego gustu, a na ścianach zawisły szable i inne elementy nawiązujące do historii. Chociaż Darek prowadzi karczmę razem z żoną Dorotą, podział obowiązków jest jasno określny. Kobieta gotuje na kuchni, a mężczyzna zarządza całością mając w każdej sprawie ostatnie, decydujące słowo. Nawet w menu znajdują się dania wymyślone przez właściciela, jak np. placek karczmarza, czyli placek ziemniaczany a la pizza. W karcie królują też potrawy regionalne jak np. pierogi doprawione mięta, flaczki Zamoyskie i pieczona kaczka, którą Karczma reklamuje się już od frontu. Chociaż „Ordynat” został wybudowany przy ruchliwej drodze, to z jakiś powodów brakuje w nim ludzi. Nerwową atmosferę odczuwają pracownice, ale nikt nie wie, jak zmienić sytuację. Jedynym ratunkiem jest Magda Gessler.
/ Polska / 2018 / program kulinarno-rozrywkowyOpis odcinka programu (streszczenie): Sosnowiec „Magiliana” Marcin, jako zawodowy kierowca często odwiedzał Włochy. W Neapolu zachwycały go pizzerie – z pyszną pizzą, a do tego fascynowała go sprawność i szybkość z jaką pracowali i ppdawali dania Włosi. Podczas tych podróży Marcin marzył, że kiedyś sam będzie właścicielem takiego lokalu, pachnącego pizzą, pełnego ludzi, dokładnie tak jak we Włoszech. Jego zapał i czarowne wizje posiadania włoskiej pizzerii przekonały jego życiową partnerkę, Iwonę, która pomogła Marcinowi otworzyć własną restaurację. Więc kiedy pojawiła się możliwość zakupu wolno stojącego budynku na jednym z osiedli Sosnowca, nie czekali zbyt długo z podjęciem decyzji o zakupie lokalu na wymarzoną pizzerię Marcina. Oczywiście na kredyt, który zaciągnęli wspólnie, a którego spłata nie powinna być problemem, bo przecież pizzernia Marcina miała tętnić życiem, mieć pełno gości i sprzedawać tyle pizz, co te podziwiane w Neapolu. Zosyała nazwana jak stacja metra w Rzymie – Magilliana , którą Marcin zapamiętał ze swoich podróży. Niestety stworzenie włoskiej pizzerii w Sosnowcu okazało się być trudniejsze, niż wydawało się na początku właścicielowi. Magiliana na co dzień świeci pustką, goście pojawiają się sporadycznie, a co za tym idzie, pieniądze w kasie również. Co raz trudniej jest spłacić ratę kredytu, Marcin przez jakiś czas spłacał kwoty mniejsze niż powinien, więc odsetki od niespłaconego kredytu przyrastały w zastraszającym tempie. Dlatego Marcin musi korzystać z pomocy finansowej ojca, który na emeryturze wrócił do pracy, żeby wspomóc syna. Iwona też dokłada do nieudanego biznesu, to co zarobi prowadząc aptekę. Marcin jest załamany sytuacją, ponieważ nie ma pojęcia co w jego restauracji jest nie tak, dlaczego nie ma klientów? Poza tym sam przyznaje, że jest mu normalnie wstyd, że on dorosły mężczyzna jest zależny od pomocy ojca i swoje partnerki. Zrozpaczony poprosił o pomoc Magdę Gessler.
/ Polska / 2017 / program kulinarno-rozrywkowyOpis odcinka programu (streszczenie): Magda Gessler od kilkunastu sezonów udowadnia, że nie boi się nowych wyzwań. Tej wiosny restauratorka świętować będzie przeprowadzenie 250. rewolucji! 19. edycja ponownie zaskoczy królową polskiej kuchni, która dotrze w każdy zakamarek Polski ratując gastronomiczne biznesy. Czy i tym razem sprosta nowym wyzwaniom? Już od dziewięciu lat Magda Gessler przemierza kulinarną mapę Polski. W nadchodzącym sezonie zrewolucjonizuje między innymi wyjęty z czasów PRL ”Paradiso” pod Legnicą oraz pierogarnię w Tczewie i Nowogardzie. Na ratunek przybędzie też siostrom z Aleksandrowa Łódzkiego prowadzącym domowy bar oraz właścicielce drewnianej Karczmy pod Lublinem. Przekonamy się także, jakie zmiany dokonają się w wilanowskiej restauracji „Mada” specjalizującej się w kuchni gruzińskiej. Słupia „Hacjenda” W niewielkiej Słupi pod Bralinem, tuż przy dawnej trasie Warszawa – Wrocław mieści się restauracja Hacjenda. Jej właściciel, człowiek bywały w świecie, uczył się jeździć konno w Hiszpanii i to w stylu western. Sporo czasu spędził też w Niemczech, ale w końcu wrócił do Polski, aby zrealizować marzenie o własnej restauracji. Tym samym na pięknej działce ze stawem powstała okazała Hacjenda, jeden z pierwszych w Polsce prawdziwych steak house’ów. Pomysł Mirka okazał się strzałem w dziesiątkę – jego lokal cieszył się niebywałym powodzeniem. Jedną ze stałych klientek była Kalina, którą właściciel wypatrzył wśród swoich gości. Długo zabiegał o jej względy, aż wreszcie została ona jego żoną. Dobra passa skończyła się wraz z wybudowaniem nowej autostrady. Mężczyzna starał się wprowadzać zmiany w menu, wykorzystując swoje doświadczenie zdobyte za granicą. Serwował bez powodzenia owoce morza, homary, a nawet steki z aligatora, wracając finalnie do kuchni polskiej. Niestety wysiłek Mirka ciągle nie jest doceniany…
/ Polska / 2019 / program kulinarno-rozrywkowyOpis odcinka programu (streszczenie): Katowice "Le Papillon Noir" Justyna, właścicielka małego bistro „Le Papillon Noir” zawsze chciała mieć włoską restaurację, ale finalnie zdecydowała się na kuchnię francuską, sama żartuje, że chyba zrobiła sobie na złość. Nazwa jej bistro też była dziełem przypadku – Justyna nie miała pomysłu na nazwę, ale kiedy rozmyślała nad nią, do domu wpadła ćma. Justyna uznała to za dobry omen i tak narodziło się bistro czarny motyl, czyli po francusku „Le Papillon Noir”. Justyna zadbała, żeby menu również było francuskie, więc w karcie można znaleźć i ślimaki i żabie udka, których w zasadzie nikt nie zamawia, bo nawet kucharz Justyny i kelnerka przyznają, że takie specjały nie budzą w nich apetytu. Chociaż szefowa zachwala polskie winniczki… Do bistro nie przyciągają też gości bardziej „bezpieczne” dania jak klasyczne boeuf bourguignon, sałaty, czy nawet włoskie makarony. Chociaż lokal znajduje się prawie w centrum Katowic, a na tej samej ulicy są inne restauracje pełne gości, Le Papillon Noir świeci pustkami. Dlatego Justyna twierdzi, że ta restauracja to jej największa życiowa porażka. Spędza w niej całe dnie, poświęca całą swoją energię, a mimo to bistro przysparza je tylko problemów; z pracownikami, którzy nie wywiązują się obowiązków, z pieniędzmi ponieważ Justyna dokłada do interesu co miesięcznie kilka tysięcy. Restauracja kosztuje ją mnóstwo stresu i przepłakanych nocy, że czasami sama przyznaje, że ma ochotę spalić restaurację i uciec jak najdalej. Dlatego Justyna będąc w tak beznadziejnym położeniu, zdecydowała się wezwać na pomoc Magdę Gessler.
/ Polska / 2017 / program kulinarno-rozrywkowyOpis odcinka programu (streszczenie): Magda Gessler - niekwestionowana Królowa smaku i rewolucji. Jej doświadczenie i temperament zmieniły oblicze kilkudziesięciu restauracji w całym kraju. „Kuchenne Rewolucje” to hit od wielu sezonów. Tym razem wkracza w trzynasty i bynajmniej nie będzie on pechowy. Knyszyn „Bar u Marka” Marek i Agnieszka mieszkali wiele lat w Niemczech, gdzie oboje ciężko pracowali, oszczędzając każdy grosz. Jak każde małżeństwo marzyli o dziecku, kiedy jednak okazało się, że ich synek urodził się chory, postanowi dla jego dobra zmienić klimat i wrócili do Polski, do rodzinnej miejscowości Marka, Knyszyna. Knyszyn to niewielka, malownicza miejscowość położona na Podlasiu niedaleko atrakcyjnych turystycznie miejscowości takich jak Kiermusy słynne z ostoi żubra i Tykocina, miasteczka rozsławionego przez zabytki kultury żydowskiej. Wydawać by się mogło, że takie miejsce to idealna lokalizacja, żeby otworzyć niewielki bar. Tak samo myślał Marek, kiedy w Knyszynie otwierał swój „Bar u Marka”. Chociaż nigdy nie pracował w gastronomi optymistycznie założył, że wystarczy wstawić kebab i kogoś do obsługi, a biznes sam będzie się kręcił. Sam, ponieważ na co dzień Marek zajęty jest pracą w swoim gospodarstwie rolnym, a Agnieszka większość czasu poświęca dziecku. Niestety tym razem pozytywne myślenie właściciela, nie miało wpływu na rzeczywistość. Na kebaby, zapiekanki w ogóle nie było chętnych, więc a zatrudnione przez nich kucharki z własnej inicjatywy zaproponowały zmianę menu, na lokalne potrawy. A jednak niewielki bar wciąż nie przynosi dochodów, a wszelkie pomysły na poprawę sytuacji zostały wyczerpane, a pomysłem ostatniej szansy było wezwanie na pomoc Magdy Gessler.
/ Polska / 2016 / program kulinarno-rozrywkowyOpis odcinka programu (streszczenie): Łódzka Retkinia to duże osiedle z wielkiej płyty, które powstało w lata 70-tych ubiegłego wieku. Dlatego Paulina i Janek, młodzi narzeczeni, swoją pizzerię zlokalizowaną na tym osiedlu nazwali po prostu „Retka”. Pizzeria to ich pierwszy biznes, chociaż mają niewiele ponad dwadzieścia lat, postanowili od razu rzucić się na głęboką wodę, korzystając z okazji, że był do kupienia niewielki wolnostojący budynek pomiędzy blokami. Pełni entuzjazmu i nie zrażeni konkurencją (w okolicy jest około szesnaście pizzerii) otworzyli w nim swój własny lokal z pizzą i burgerami. Janek szczerze przyznaje, że zależy mu na zarobieniu konkretnych pieniędzy. Wie, że człowiek musi nauczyć się na własnych błędach, ale ma nadzieję, że im wcześniej zacznie, tym szybciej uda mu się osiągnąć sukces. A cele są szczytne, bo oboje marzą o dobrobycie dla swoich przyszłych dzieci. Mają wielkie plany, chcieliby tak rozkręcić „Retkę”, żeby stworzyć sieć swoich burgerowni, najlepiej w całej Polsce. Poza Jankiem i Pauliną w Retce pracują ich młodzi znajomi, wszyscy chwalą zarówno swobodną atmosferę w pracy, jak i samych szefów. Wsparciem jest też mama Janka, która jako jedyna była przeciwna zakupowi restauracji, ale teraz bardzo chce pomóc rozkręcić „Retkę”. Niestety pomimo szerokiej oferty burgerów i pizzy nie udało im się zdeklasować konkurencji i zawładnąć apetytami mieszkańców Retkinii. I Paulina i Janek zaczynają się martwić, bo sytuacja finansowa pizzerii jest co raz gorsza, a niedługo ich wesele. Dlatego zdesperowani postanowili wezwać na pomoc Magdę Gessler.
/ Polska / 2017 / program kulinarno-rozrywkowyOpis odcinka programu (streszczenie): Magda Gessler - niekwestionowana Królowa smaku i rewolucji. Jej doświadczenie i temperament zmieniły oblicze kilkudziesięciu restauracji w całym kraju. „Kuchenne Rewolucje” to hit od wielu sezonów. Tym razem wkracza w trzynasty i bynajmniej nie będzie on pechowy. Mińsk Mazowiecki „Mazowianka” Restauracja „Mazowianka” w Mińsku Mazowieckim istniej od lat siedemdziesiątych i znana jest chyba wszystkim w tym mieście. Trzy lata temu przeszła gruntowny remont, ponieważ restauracja zmieniła właścicieleli. Krzysztof i Marek obecni właściciele restauracji i przyjaciele z dzieciństwa, wspólnie prowadzą z sukcesem firmę budowlaną, a restauracja miała być dla nich miłą odmianą i miejscem, do którego będą mogli zapraszać też swoich znajomych. Panowie założyli, że zatrudnią tam specjalistów, czyli kucharzy, kelnerki i interes będzie się kręcił, a siebie widzieli tam raczej jako gości, wpadających na chwilę wytchnienia po pracy. Szybko jednak okazało się, że kondycja finansowa Mazowianki nie jest powodem dumy, tylko symbolem klęski, do czego Markowi i Krzysztofowi trudno się przyznać. Chociaż pewności siebie im nie brakuje, a restauracja jest wg nich kolejnym biznesem, a oni na biznesie przecież znają się świetnie, postanowili wezwać na pomoc Magdę Gessler. Tym razem Magda Gessler będzie miała bardzo trudny orzech do zgryzienia, ponieważ właściciele zupełnie nie znają się na jedzeniu, ale też nie chcą przyznać się do błędów i nie traktują poważnie uwag restauratorki. Gościom serwuje się tutaj nie tylko mrożonki, ale też ziemniaki paszowe, a kucharz bez cienia zażenowania twierdzi, że tutaj ludzie przychodzą się „nażreć”… Zmienić menu jest łatwo, ale sposób myślenia ludzi znacznie trudniej, więc tym razem rewolucja może nie przynieść spodziewanych rezultatów.
/ Polska / 2016 / program kulinarno-rozrywkowyOpis odcinka programu (streszczenie): Lublin Pizzeria Vicenti Grzegorz spędził 15 lat życia we Włoszech i kiedy wrócił do Polski otworzył własny zakład produkujący sery, w tym słynną włoską mozzarellę. Zachęcony sukcesem wytwórni serów, zapragnął otworzyć własną restaurację. Kiedy znalazł odpowiednie miejsce wybór był prosty – otworzył prawdziwie włoską pizzerię, gdzie kawałki sprzedaje się na wagę. Taki sposób sprzedawania pizzy w Polsce może budzić zdziwienie, ale według Grzegorza jest to popularna praktyka we Włoszech, a szczególnie w Rzymie. Niestety w Lublinie ani włoska pizza, ani odmienne metody podawania z nieznanych przyczyn nie podbiły serca mieszkańców. Grzegorz, żeby sprostać potrzebom swoich klientów, wzbogacił kartę włoskich dań o makarony i potrawy z szynką parmeńską. Restauracja okazała się być bardziej absorbującym i problematycznym biznesem, niż wytwórnia serów, a Grzegorz musi doglądać obu przedsięwzięć. Namówił więc swoją młodszą siostrę, Patrycję, żeby została menadżerem w jego lokalu. Żeby zadbać o restaurację, którą we władanie przekazał swojej siostrze, Grzegorz zapewnił kucharzom szkolenie przez włoskiego kucharza, zatrudnił Włocha do robienia pizzy. Mimo tych wszystkich starań jego restauracja ma się co raz gorzej. Finansowo przynosi straty, a i z personelem są ciągłe problemy i konflikty, których niedoświadczona Patrycja nie potrafi rozwiązać, a zabiegany Grzegorz pojawia się zbyt rzadko, by skutecznie pomóc. Zresztą on sam nie rozumie dlaczego jego włoskie dania i pizza nie mają powodzenia, bo wszystko jest smaczne, prawdziwie włoskie, a restauracja jest usytuowana w świetnej lokalizacji, blisko centrum miasta, w pobliżu wyższych uczelni. W tej sytuacji oboje z siostrą zdecydowali się wezwać na pomoc Magdę Gessler.
/ Polska / 2017 / program kulinarno-rozrywkowyOpis odcinka programu (streszczenie): Magda Gessler - niekwestionowana Królowa smaku i rewolucji. Jej doświadczenie i temperament zmieniły oblicze kilkudziesięciu restauracji w całym kraju. „Kuchenne Rewolucje” to hit od wielu sezonów. Tym razem wkracza w trzynasty i bynajmniej nie będzie on pechowy. Szczecin „Aramia” Samir Zeair w 1978 r. przyjechał z Syrii do Polski na studia medyczne. Po studiach zdał sobie sprawę, że Polska jest jego miejscem na ziemi, i chociaż w latach 80-tych nasz kraj był dość ponurym miejscem, Samir zdecydował, że zostaje na stałe. Dzisiaj doktor Samir jest uznanym w Polsce chirurgiem naczyniowym i transplantologiem, specjalizującym się w przeszczepach wątroby. Niedawno przyznano mu nawet tytuł lekarza roku, a największe uznanie przynosi mu wysokie, prawie 100% powodzenie wykonywanych przez niego przeszczepów. Tak więc doktor Sami, jest bardzo zapracowanym ordynatorem oddziału szczecińskiego szpitala. Pochłonięty swoją pracą i odnoszący sukcesy lekarz zapewne nigdy nie zostałby właścicielem restauracji, gdyby nie wojna w Syrii. Z jej powodu na stałe do Polski przyjechała jego żona Nada. Nada bynajmniej nie chciała siedzieć w domu i „czekać na męża” i szukała pomysłu na własną pracę zawodową. Kiedy 2 lata temu do Polski przed przyjechał też brat Samira – zawodowy kucharz, wspólnie zdecydowali się otworzyć rodzinną restauracji z kuchnią syryjską. W ten sposób w sąsiedztwie jednego ze szczecińskich osiedli 2 lata temu, w niepozornym budynku, powstała restauracja „Aramia”. Niedługo po otwarciu cieszyła się sporym powodzeniem i nikt nie narzekał na brak gości. Niestety od jakiegoś czasu klienci zaczęli omijać to miejsce. Nie pomogło nawet wsparcie zespołu przez drugiego kucharza sprowadzonego z Syrii, który gotował w najlepszych syryjskich restauracjach. Kiedy nie ma gości, dla których można gotować, sala świeci pustkami, trudno o optymizm, szczególnie, że z Syrii dochodzą do rodziny i pracowników Samira tylko tragiczne wieści, więc w Arami panuje przygnębiający nastrój. Samir zdaje sobie sprawę z wagi problemów w swojej restauracji, ale też przyznaje, że sam nie postawi diagnozy. Dlatego poprosił o pomoc specjalistkę od beznadziejnych przypadków, czyli Magdę Gessler. Jak obudzić entuzjazm w przygnębionych kucharzach i ożywić Aramię? A przede wszystkim jak przekonać mieszkańców Szczecina do syryjskiej kuchni? To potrafi tylko Magda Gessler, albo… nikt. Czy tym razem rewolucja się powiedzie i uratuje syryjską restaurację?
/ Polska / 2016 / program kulinarno-rozrywkowyOpis odcinka programu (streszczenie): Pabianice „Niebo w gębie i na talerzu”. Jadwiga otworzyła swój bar „Niebo w gębie”, jak sama twierdzi, żeby uciec przed emeryturą, do której przedwcześnie zmusiła ją sytuacja zdrowotna. Musiała zrezygnować ze swojego dotychczasowego zajęcia, ponieważ przeszła parę wylewów. Mimo swoich problemów zdrowotnych Jadwiga jest osobą energiczną i aktywną, nie wyobrażała sobie siedzenia w domu, dlatego wpadła na pomysł otwarcia niewielkiego baru z domowym jedzeniem na obrzeżach Pabianic. Jej życiowy partner Johan Paul jest Holendrem i z miłości do Jadwigi przeprowadził się do Polski i także wierzy w sukces lokalu gastronomicznego. Wspólnie z ukochaną zainwestowali swoje oszczędności w niewielki bar „Niebo w gębie i na talerzu”. Jadwiga sama zaprojektowała wnętrze Sali w kolorach, które wprawiają ją w dobry nastrój, czyli jaskrawa zieleń i pomarańcz. W tych kolorach są nie tylko ściany, ale też krzesła i stoliki, a także fototapeta i dodatki. W menu potrawy znane w każdym polskim domu, czyli schabowy, filet z piersi kurczaka w różnych wersjach oraz oczywiście rosół. Są także flaczki, ale w specjalnej wersji: z kurzych żołądków, które Jadwiga specjalnie wymyśliła dla Paula, bo Paul tradycyjnych flaków nigdy by nie zjadł, ponieważ z tylko jemu znanych powodów krowi żołądek jest jedzeniem dla psa, a kurzy już nie… Chociaż Jadwiga w prowadzenie baru angażuje się bez reszty, co widzą jej pracownice, które lubią swoją szefową, bar nie cieszy się powodzeniem. Niewielkie utargi ledwo pozwalają na pokrycie rachunków za prąd, a co dopiero mówić o oczekiwanych zyskach. Pogarszająca się sytuacja finansowanie powoduje stres, co nie tylko wpływa źle na i tak nadwątlone zdrowie właścicielki „Nieba w gębie i na talerzu”, ale także na coraz bardziej napięte relacje z ukochanym Paulem.
/ Polska / 2017 / program kulinarno-rozrywkowyOpis odcinka programu (streszczenie): Czeladź „Lawendowy dom” W Czeladzi niedaleko Rynku małżeństwo Małgosia i Marcin otworzyli własną restaurację. Marcin zanim stał się właścicielem własnego lokalu mógł się poszczycić 9 letnim doświadczeniem zawodowym, bo wcześniej pracował jako kucharz i to w dużych, renomowanych hotelach. Koncepcja nazwy powstała dość szybko - „Lawendowy dom”. Małgosia do nazwy dopasowała wystrój: białe kredensy a’la, białe stoły Prowansja oraz chłodny lawendowy fiolet na ścianach i dodatkach . Niestety oboje nie potrafili się dogadać co do profilu restauracji, którego koncepcja rodziła się w licznych dyskusjach, i jak sami przyznają niezależnie i bez związku od pomysłu na nazwę i wystrój. Marcin, jako kucharz oczywiście chciał prowadzić restaurację, a Małgosia miłośniczka herbat, widziała w lawendowym domu coś w rodzaju kawiarni. W ten sposób w Lawendowym domu przy wejściu wita gości kredens z wyborem mocno aromatyzowanych herbat oraz ciasta upieczone w automatycznym urządzeniu do ciast wg przepisów dołączonych przez producenta do instrukcji obsługi (a trzeba dodać, że ani Małgosia, ani pracownicy smaku tych ciast nie próbują) oraz menu Marcina, które w Lawendowym domu łączy wszystkie potrawy świata; bo jest i tam sałatka Caesar i enchiladas, nie brakuje też typowo polskich obiadów jak np. gołąbki z kapusty włoskiej podawane z kaszą gryczaną. Niestety restauracja Lawendowy dom najwyraźniej nie przypadła do gustu mieszkańcom Czeladzi, nikt nie chce tutaj przychodzić na potrawy Marcina, ani na ciasta wypiekane przez nowoczesny automat wg przepisu jego producenta, a ładne i czyste, choć nieco chłodne wnętrze restauracji nie poprawia sytuacji . Dlatego „Lawendowy dom” co miesiąc przynosi straty finansowe i właściciele już dawno musieliby zamknąć restaurację, gdyby nie pomoc finansowa mamy Małgosi. Marcin sfrustrowany sytuacją, ciężko znosi krytykę, a klienci nie muszą być wyrozumiali. Dlatego na portalach społecznościowych pojawiły się niepochlebne wpisy, krytykujące właścicieli, potrawy i zachowanie Marcina. Marcin oczywiście nie zgadza się z opiniami na swój temat i uważa to za zwykły „hejt internetowy”. Jednak oboje z Małgosią zdają sobie sprawę z krytycznej sytuacji w jakiej się znaleźli, z której sami już się nie podźwigną, dlatego o pomoc poprosili Magdę Gessler!
/ Polska / 2017 / program kulinarno-rozrywkowyOpis odcinka programu (streszczenie): Brańsk, restauracja „Quatro”. Brańsk to niewielkie miasteczko położone na Podlasiu, które słynie nie tylko z urokliwych zakątków przyrody i zachowanych fragmentów dawnej puszczy, ale także z kuchni regionalnej, której specjalnością są potrawy z ziemniaka, takie jak kartacze, baby i kiszki ziemniaczane. To właśnie tu Dorota otworzyła swoją restaurację o nazwie „Quatro”. Chociaż Dorota włożyła mnóstwo pracy i serca w schludny, beżowo-biały wystrój „Quatro”, jak i w gotowanie, to gdyby nie tragiczne wydarzenie w jej życiu, zapewne nigdy nie musiałaby myśleć o samodzielnym biznesie. Niestety kiedy jej ukochany mąż zgiął w wypadku samochodowym, a Dorota zostałą wdową z dziećmi, musiała sama się utrzymywać. Jednak prowadzenie restauracji w niewielkiej miejscowości na wschodzie polski, wcale nie jest łatwym biznesem. Restauracja Doroty na co dzień prawie nie obsługuje gości, a podreperowaniem budżetu są tzw. imprezy okolicznościowe, czyli przyjęcia z okazji np. chrzcin. Dorocie w restauracji pomaga córka i młode pracownice. Dziewczyny zgodnie twierdzą, że Dorota jest wymagającą, ale dobrą szefową, która gotowania uczyła się tak naprawdę dopiero w swojej restauracji. Należy się domyślić, że takie eksperymenty się mszczą, więc chociaż właścicielka „Quatro” pracuje w zasadzie codziennie od rana do nocy, to sytucja jej restauracji wcale się nie poprawia. Z jakiś powodów nikt nie potrafi docenić serwowanych tu dań, chociaż Dorota wykorzystuje tradycyjne przepisy i lokalne produkty. Ciągłe problemy i walka o przetrwanie nie pozwalają też Dorocie zapomnieć o stracie, jaką była niespodziewana śmierć jej męża, który był dla niej niezawodnym oparciem i miłością życia.
/ Polska / 2017 / program kulinarno-rozrywkowyOpis odcinka programu (streszczenie): Biała Podlaska „Pizzeria Solare” Otwierając „Pizzerie Solare”, jej właściciel Radek spełniał swoje marzenie o prawdziwej pizzerii, chociaż szczerze przyznaje, że nigdy nie był we Włoszech. Sam zadbał o wystrój, menu, a co najważniejsze o prawdziwy piec opalany drewnem, który projektował i budował osobiście. W opinii Radka, pizza wyrabiana w jego restauracji jest naprawdę dobra, niestety brakuje pomysłów na promocję lokalu. Na domiar złego w Białej Podlaskiej jest ogromna konkurencja, a miejsc, w których można zjeść pizzę jest naprawdę mnóstwo. Wszystkie oferują również dowóz do klienta. Radek przyznaje, że brak zapału i kreatywności został wywołany bardzo małą liczbą gości. Właściciel stracił ochotę, by wymyślać nowe dania, które mogłyby wyróżnić lokal na tle konkurencji. Pizzeria w menu ma niezmienne - poza samą pizzą, te same potrawy czyli grzanki, makarony. Nic oryginalnego. Magda, która jest kucharką i prawą ręką Radka, widzi, że szef się wypalił i brakuje mu chęci do walki o upadającą pizzerię. Co gorsza, szef często zmienia swoje decyzje, przez co pracownicy mają trudności z odgadnięciem jego intencji. Radek uczciwie przyznaje, że podwładni mogą czuć się zdezorientowani i zdaje sobie sprawę, że nie potrafią czytać w jego myślach. Zespół czuje jednak, że ich szef ma do nich pretensje o brak gości. W tak napiętej atmosferze trudno o zapał do pracy i pomysły na poprawę sytuacji. Co zrobić, by zachęcić gości do jadania w tym miejscu? Czy Magda Gessler będzie potrafiła zdeklasować konkurencję i czy Radek da się przekonać do zmian?
/ Polska / 2017 / program kulinarno-rozrywkowyOpis odcinka programu (streszczenie): Szklarska Poręba „Kanion” W popularnej turystycznie Szklarskiej Porębie Agata i Marek wybudowali wspaniałą i nowoczesną restaurację „Kanion”. Marek wyznaje zasadę, że płaci się „fachmanom” za wykonanie pracy i wszystko powinno działać jak należy. Zgodnie z tą zasadą projekt i wykonanie restauracji zostało zawierzone i pozostawione w 100% architektowi, a kiedy restauracja była ukończona Marek musiał znaleźć zawodowego kucharza – również fachowca. To niełatwe zadanie i właściciel przyznaje, że swojego kucharza wypatrzył w innej restauracji. Czekał pod nią kilka godzin w samochodzie, a kiedy jego przyszły szef kuchni skończył pracę, zaprosił go do samochodu i przebił ofertę konkurencji. W taki o to sposób Artur, który z najlepszymi ocenami ukończył szkołę gastronomiczną, został szefem kuchni w „Kanionie”. Niestety od początku „Kanion” nie przyciągał gości. Chociaż przed restauracją przechodzą tłumy ludzi, to do „Kanionu” na jedzenie nikt nie zagląda, nawet w sezonie (co jest już prawie niemożliwe) dochody były minimalne. Klientów nie zachęciły nawet zmiany w menu. Na początku „Kanion” wystartował ambitnie z daniami z przegrzebków i kalmarów, które nie znalazły chętnych, więc teraz karta restauracji to mieszanina różnych dań: włoska pomidorowa z bazylią, żurek, kwaśnica i oczywiście „obowiązkowa” pizza, żeby zadowolić wszystkie gusta – bez skutku. Inne restuaracje są pełne gości, a „Kanion” owszem przyciąga ludzi, ale turyści oglądają tylko piękną kamienną elewację, czasami nawet robią sobie przed restauracją zdjęcie i… idą jeść u konkurencji. Ciągłe niepowodzenia i brak dochodów oczywiście powodują napięcia, które źle wpływają na szefa kuchni. Artur coraz częściej robi się wybuchowy, źle reaguje na krytykę. Jacek, syn właścicieli, który jest kelnerem, obsługując gości często słyszy ich pretensje, że danie jest niesłone, albo np. niedogotowane, ale trudno przekazać to Arturowi. Agata twierdzi, że gdyby to zależało tylko od niej, dawno by już pozbyła się restauracji, ale Markowi szkoda sprzedawać dorobek życia, coś w co zainwestował bez mała wszystko co miał. Ponieważ sami czują się już bezradni, a dywagacją, co robić, żeby było lepiej, nie ma końca, a tym samym pewności , co zmienić, żeby „Kanion” przyciągał gości. Dlatego na pomoc wezwano Magdę Gessler.
/ Polska / 2017 / program kulinarno-rozrywkowyOpis odcinka programu (streszczenie): Ujsoły „Zajazd w Strażnicy” Ujsoły to malownicza wieś w Beskidzie Żywieckim, przez którą przechodzą liczne szlaki turystyczne. Sławek mieszkający nieopodal Ujsoł przejeżdżał pewnego razu przez tę wieś i zobaczył ofertę wynajmu restauracji. Zakochał się w tym miejscu i postanowił sprawić żonie niespodziankę – wynajął lokal. Wydawało mu się, że to świetna okazja, by mogli nareszcie razem zrobić coś na własny rachunek. Jego żona Kasia, postawiona przed faktem dokonanym, niestety pomysłu Sławka nie przyjęła entuzjastycznie. Sama, w przeciwieństwie do męża, nigdy nie lubiła gotować, a perspektywa prowadzenia restauracji wcale jej nie zachwyciła. Sławek uczył ją gotowania od podstaw i razem z nią zajmował się prowadzeniem kuchni. Szybko jednak okazało się, że pomysł wspólnego prowadzenia "Zajazdu w Strażnicy" okazał się nietrafioną inwestycją. Brzydkie wnętrza wyposażone w jeszcze brzydsze stare meble i menu oparte na mrożonych półproduktach nie kusi ani turystów, ani miejscowych. Zniechęcony Sławek zaczął coraz częściej szukać różnych „spraw do załatwienia” poza zajazdem i znikać na całe dnie, zostawiając żonę samą w restauracji. Kasia poczuła się opuszczona przez męża i przytłoczona nadmiarem obowiązków. Wychowanie dziecka i prowadzenie "Zajazdu w Strażnicy" zaczęło przerastać jej możliwości. Sławek z kolei zaczął mieć pretensje do żony o wywieranie na nim presji. Sam w chwilach szczerości przyznaje, że jest mu wstyd, jego pomysł nie wypalił i naraził swoją rodzinę na problemy. Sytuacja stała się tak poważna, że przygotowany został pozew rozwodowy. Na razie jednak żadna ze stron nie odważyła się złożyć go w Sądzie. Ostatnią szansą na uratowanie zajazdu, a tym samym małżeństwa Sławka i Kasi, jest Magda Gessler. Czy cztery dni wystarczą, by rozwiązać tak poważne problemy?
/ Polska / 2017 / program kulinarno-rozrywkowyOpis odcinka programu (streszczenie): „Esencja i smak” w Pszowie Patryk i Żaneta to młode małżeństwo, które szukało swojego zajęcia na życie. Kiedy nadarzyła się okazja na kupno restauracji w Pszowie, długo nie zwlekali i postanowili otworzyć własny biznes właśnie tam. Patryk skończył szkołę gastronomiczną z najwyższymi ocenami, jednak to żonie pozostawił prowadzenie lokalu „Esencja i smak”. Sam zaś podjął współpracę z siecią sklepów spożywczych, których prowadzenie pochłaniało go bez reszty, ale stanowiło główny dochód rodziny. Kiedy nagle właściciel sieci rozwiązał z umowę z Patrykiem, ten został z wielkimi długami. Wyprzedał wszystko co miał, by spłacić największe zadłużenia. Popadł w depresję i rozpamiętywał stratę. Dlatego żona postanowiła pomóc mężowi i na nowo zaangażować go do działania. Patryk został szefem kuchni w ich restauracji „Esencja i smak”. W karcie znalazły się tradycyjne śląskie potrawy, a wystrój, niezmieniony po wcześniejszych właścicielach, był połączeniem wielu kolorów i stylów. Pomimo ogromnego zaangażowania Patryka i jego żony, do restauracji nikt nie przychodzi. Właściciele nie rozumieją dlaczego. Żaneta spodziewa się dziecka, a ich sytuacja finansowa zaczyna być dramatyczna. Dlatego, jako ostatnią deskę ratunku, wezwali Magdę Gessler.
/ Polska / 2017 / program kulinarno-rozrywkowyOpis odcinka programu (streszczenie): Łódź „Szafran” Restauracja „Szafran” mieści się w centrum Łodzi w pofabrycznym budynku położonym przy słynnej ulicy Piotrkowskiej. Lokal prowadzi Sylwia i pochodząca z Ukrainy Polina. To właśnie Sylwia chciała prowadzić własny biznes, a kiedy pojawiła się możliwość skorzystania przez nią z pożyczki ze środków Funduszu Unii Europejskiej, zaczęła poważnie zastanawiać się nad tym jaką firmę otworzyć. Wtedy odwiedził ją kuzyn męża ze swoją żoną- Poliną. Polina pracowała przez jakiś czas w restauracji serwującej wschodnie potrawy i tak podczas rodzinnego spotkania narodził się pomysł otwarcia restauracji. Sylwia w ich wspólny biznes zainwestowała większą część środków finansowych, Polina zajęła się menu oraz przepisami. Restauracja serwująca mieszankę najlepszych narodowych kuchni: gruzińskiej, rosyjskiej, czy nawet uzbeckiej, mogłaby cieszyć się sporą popularnością. Sprzyjało temu również dogodne położenie „Szafranu”. Niestety już na starcie przedsięwzięcia pojawiły się przeszkody. „Szafran” z założenia miał być niewielką restauracją, niestety Sanepid zakwestionował wielkość kuchni. By otrzymać wymagane zgody, panie musiały powiększyć lokal oraz rozbudować zaplecze, co spowodowało dwukrotny wzrost kosztów. W konsekwencji zabrakło pieniędzy na wystrój sali, a właścicielki postanowiły udekorować ją samodzielnie z pomocą mężów. I choć włożyli w to wiele wysiłku efekt okazał się niezadowalający. Wnętrzne restauracji zaczęło przypominać oddział szpitalny. Ze względu na niewielki budżet Sylwia i Polina nie mogły pozwolić sobie na należytą promocję lokalu. „Szafran” odwiedzała niewielka liczba gości, brak dochodów nie pozwolił więc na dalsze inwestycje, a właścicielki czuły się rozczarowane. Sylwia musiała pomagać w kuchni, Polina zarabiała tylko tyle, by opłacić bilet miesięczny na komunikację publiczną i domagała się wglądu w rozliczenia kosztów. Brak dochodów i zmęczenie pracą fatalnie wpłynął na obie kobiety, które nie potrafiły poradzić sobie z narastającymi problemami. Wezwały więc na pomoc Magdę Gessler.
/ Polska / 2017 / program kulinarno-rozrywkowyOpis odcinka programu (streszczenie): Kuchenne Rewolucje po raz 17.! Kultowy program cieszy się niesłabnącą sympatią widzów. To wszystko dzięki wyjątkowej, charyzmatycznej i jedynej w swoim rodzaju Magdzie Gessler. Niezastąpiona Magda Gessler wyrusza w Polskę, aby pomóc właścicielom restauracji rozwiązać ich problemy. Jedna z najsłynniejszych restauratorek w Polsce doskonale wie, jak wymagającym zadaniem jest prowadzenie własnego biznesu i co zrobić, aby odnieść sukces. Każdy odcinek jest inny, bo różne są miejsca, bohaterowie, ich historie, problemy oraz okoliczności. Kto w tym sezonie odważy się zaprosić Magdę Gessler do swojej kuchni? Jakich zmian trzeba będzie dokonać, o czym szczerze porozmawiać, jaką krytykę przyjąć, aby otrzymać znak jakości Magdy Gessler? Jednym z takich miejsc będzie Sieradz, gdzie „Kuchenne Rewolucje” pojawią się po raz pierwszy. Własną restaurację postanowiło tam założyć rodzeństwo. Mężczyzna ma wykształcenie gastronomiczne, kobieta zaś wiele wiary w umiejętności ukochanego brata. Wspólny biznes pochłonął ich wszystkie oszczędności, dodatkowo wzięli także kredyt. Niestety, mało urozmaicone, barowe menu nie przyciągnęło gości, a lokal świeci pustkami. Co poszło nie tak i czy uda się zmienić tę sytuację? Na trasie podróży Magdy Gessler pojawi się także Grudziądz. W pięknym, zabytkowym budynku powstała restauracja założona przez małżeństwo. Niestety, po śmierci męża, z pełnym oddaniem lokal prowadzi matka z synem. Pomimo starań, wkładów finansowych oraz ogromnego zaangażowania, restauracja upada. Czy Magda Gessler odnajdzie przepis na sukces? W Krakowie zaś, pomimo sprzeciwu rodziny, powstaje restauracja zapalonej organizatorki wystawnych kolacji dla przyjaciół oraz miłośniczki dobrej kuchni. Sama miłość do gotowania i dobry smak nie wystarczą jednak, aby prowadzić biznes. Pochłonięta pracą właścicielka nie ma czasu dla rodziny, która od początku przeczuwała kłopoty, zaś lokal przynosi głównie straty. Jak zakończy się ta historia? Restauracja „Granola” Pan Darek przez lata prowadził z sukcesem duży zakład gastronomiczny oraz dobrze funkcjonujący bar mleczny. Niewielka restauracja „Granola” położona w centrum Gdyni miała być „wisienką na torcie” jego biznesu gastronomicznego. Panu Darkowi marzyło się miejsce, do którego z dumą mógłby zaprosić swoich przyjaciół na dobrą kolację. Niestety „Granola” od początku przysparza raczej problemów i powodów do wstydu, zamiast dumy, ponieważ wszystko tutaj jest nie pomyśli właściciela. W „Granoli” (chociaż nazwa sugeruje śniadanie) jest pełen wybór dań z pizzą włącznie. Lokal wiele razy zmieniał menu, tak jak często zmieniali się kucharze w tym miejscu. Jedyną osobą, która pracuje w tej restauracji od początku i nie opuściła „tonącego statku” jest kelnerka Ala. Ala, chociaż to bardzo młoda dziewczyna, swoje miejsce pracy zna od podszewki, bo nie raz musiała zastępować osoby, które odchodziły z pracy z dnia na dzień, bywało nawet, że stawała na kuchni, kiedy zabrakło kucharza. Z tego powodu czuje się w „Granoli” osobą odpowiedzialną za wszystko. Ponieważ pan Darek prowadząc swoje pozostałe „zakłady gastronomiczne” nie może bywać codziennie w „Granoli” poprosił o pomoc swoja długoletnią współpracownicę oraz kierowniczkę dużego zakładu, żeby swoim doświadczeniem wsparła pracownice w „Granoli”. Niestety wprowadzenie kolejnej osoby, która poczuwała się do odpowiedzialności za restaurację, nie poprawiło ani relacji między pracownicami, ani sytuacji finansowej lokalu. Lokal znalazł się w bardzo trudnej sytuacji, wydawałoby się bez wyjścia. Pan Darek, który co miesiąc dokłada do swojego biznesu, doszedł do wniosku, że albo pomoże mu Magda Gessler, albo będzie musiał zamknąć swoją nieudaną inwestycję.
/ Polska / 2018 / program kulinarno-rozrywkowyOpis odcinka programu (streszczenie): Lubin „Restauracja Rodzinna” Dorota zawodowym gotowaniem zajmuje się od dziesięciu lat, wcześniej prowadziła bary w Lubinie, a „Restauracja Rodzinna” to jej czwarte „dziecko”. Dorota założyła ją półtora roku temu, a ponieważ sama ma dzieci, chciała żeby była to restauracja przyjazna całym rodzinom. Stąd nazwa i menu, w którym można znaleźć tylko polskie domowe dania. W lokalu urządzony jest kącik zabaw dla dzieci, w którym często bawią się pociechy Doroty. Restauracja jest jej drugim domem. Spędza w niej całe dnie, od rana do wieczora. Również jej partner Mariusz , który pracuje w kopalni miedzi jako górnik, po skończeniu pracy przyjeżdża do „Rodzinnej” i pomaga Dorocie. Niestety prowadzenie restauracji to wymagające zajęcie. Dorota nieczęsto miewa wolne dni, a Mariusz przyznaje, że oboje są już bardzo zmęczeni, zarówno fizycznie i psychicznie. Ponadto zyski z prowadzenia „Restauracji Rodzinnej” w porównaniu do nakładu pracy, są niewielkie. Jednak Dorocie ciężko zrezygnować i sprzedać restaurację. Gotowanie to jej pasja. Dorota sądzi, że jej problemem są pracownicy. Dopóki ona sama dogląda wszystkiego - od gotowania po stan toalet, wszystko jest w porządku. Niestety jeśli tylko zdarzy się, że do „Rodzinnej” zawita więcej gości i Dorota nie może osobiście dopilnować każdego szczegółu, pojawiają się problemy z organizacją pracy. Z kolei pracownicy Doroty uważają, że to szefowa jest chaotyczna, nie potrafi zarządzać pracą i sama jest przyczyną problemów w restauracji, a ponadto nigdy nie słucha sugestii swoich podwładnych. Mariusz zdaje sobie sprawę z tych wszystkich problemów, ale wie też, że Dorota kocha swoją pracę. Dlatego właśnie oboje wezwali na pomoc Magdę Gessler. Jak słynna restauratorka oceni umiejętności kulinarne właścicielki „Restauracji Rodzinnej” ? Jaki sposób znajdzie Magda Gessler, żeby pomóc restauracji? Jedno jest pewne - dla Doroty „Kuchenne rewolucje” będą wielkim sprawdzianem!
/ Polska / 2017 / program kulinarno-rozrywkowyOpis odcinka programu (streszczenie): Toruń, "Italian House" Restauracja Italian House mieści się w atrakcyjnej części Torunia, na Starym Mieście, w pięknej, zabytkowej kamienicy. Jej właścicielem jest Maciek, który parę lat temu w tym miejscu otworzył restaurację ze swoją ulubioną kuchnią azjatycką oraz sushi. Niestety jego brak doświadczenia szybko zaczęli wykorzystywać pracownicy, a knajpa zamiast oczekiwanych dochodów, zaczęła przynosić wyłącznie straty. Właściciel wraz z żoną podjęli decyzję o zamknięciu restauracji i sprzedaży lokalu. Wtedy pojawił się Cufo, Albańczyk, doświadczony menadżer i kucharz, który zainteresował się ofertą kupna. Zanim jednak został formalnym właścicielem restauracji Maćka, od razu przejął dowodzenie w knajpie i zaprowadził swoje porządki: zatrudnił swoich kucharzy, zmienił profil kuchni na włoską, na której znał się świetnie, bo pracował także we Włoszech. Niestety mimo doświadczenia Cufa i ogromnych zmian, jakie wprowadził knajpa nadal świeciła pustkami i nikt do niej nie zaglądał. Maciek nadal pozostawał prawnym właścicielem lokalu, bo Cufo zwlekał ze sfinalizowaniem transakcji. Po kilku miesiącach nieformalnych rządów Albańczyka zaczęły spływać jego niezapłacone rachunki i faktury na kilkadziesiąt tysięcy złotych, za które musiał zapłacić Maciek. Dopiero wtedy stracił zaufanie do swojego menadżera i postanowił wezwać prawdziwego eksperta, czyli Magdę Gessler.
/ Polska / 2017 / program kulinarno-rozrywkowyOpis odcinka programu (streszczenie): Sztum, Restauracja "Podzamcze" Zbyszek otwierając restaurację z żoną spełniał swoje życiowe marzenie. W niewielkim Sztumie, położonym niedaleko słynnego Malborka, powstała restauracja Podzamcze. Zbyszek zainwestował w restaurację wszystkie swoje finanse i cały zapał, mając nadzieję, że dzięki temu zapewni dochody swojej rodzinie. Dziś przyznaje, że nie miał pojęcia w co się „pakuje”. Okazało się, że restauracja od samego początku przynosiła tylko straty finansowe. Problemy w biznesie podkopały jego małżeństwo, które zakończyło się rozwodem. Zbyszek został sam z upadającą restauracją i córkami, nad którymi prawo do opieki przyznał mu sąd. Jak się okazało konflikt z żoną w małym miasteczku wywołał lawinę plotek, insynuacji i podejrzeń. Zbyszek czuje się rozgoryczony i bezbronny, bo jak tu walczyć z pomówieniami? Jakby nieszczęść było mało, pracownicy restauracji okazali się nieuczciwi, regularnie okradając właściciela. Chociaż teraz na Podzamczu pracuje już zaufana ekipa, Zbyszkowi trudno jest uwierzyć ludziom na nowo. Wszyscy muszą walczyć z niepochlebnymi opiniami na temat właściciela, ale to za mało, by zmienić renomę restauracji „Podzamcze” i zachęcić gości do wizyty. Zbyszek z całym zespołem mozolnie stara się wyprowadzić swoją restaurację na prostą, odrobić poniesione straty, ale efekty ich wysiłków są mizerne. Jedyną nadzieję właściciel widzi w Magdzie Gessler. Ale czy nieufny do ludzi Zbyszek będzie w stanie przyjąć krytykę słynnej restauratorki? Czy jej samej uda się „odczarować” Zbyszka i jego restaurację, tak, by mieszkańcy Sztumu mieli ochotę w niej bywać?
/ Polska / 2017 / program kulinarno-rozrywkowyEmisja Kuchenne rewolucje miała miejsce:
Opis odcinka programu (streszczenie): Poznań „Lizawka” Mateusz i Damian wspólnie prowadzili bufet przy strzelnicy myśliwskiej w Antoninku pod Poznaniem. Szymon, z wykształcenia kucharz, zajmował się gotowaniem, a informatyk Damian odpowiedzialny był za pozostałe obowiązki związane z prowadzeniem lokalu. Młodzi i ambitni właściciele, zachęceni powodzeniem bufetu, wykorzystali okazję i przejęli położoną obok strzelnicy restaurację „Lizawka”, której nazwa pochodzi od drewnianego słupka, w którym umieszcza się sól kamienną, wylizywaną chętnie przez zwierzęta w celu uzupełnienia minerałów. „Lizawka” to lokal wybudowany w latach siedemdziesiątych jako jeden z tak zwanych gościńców wielkopolskich, które miały „poprawić infrastrukturę turystyczną” w Wielkopolsce. W tamtym czasie w Poznaniu było to miejsce kultowe - eleganckie i ekskluzywne, serwujące potrawy z dziczyzny i goszczące wiele wspaniałych osobistości. Właściciele ambitnie postanowili przywrócić gościńcowi dawną świetność i wielkość. Do menu powróciły ekskluzywne dania, w tym te z dziczyzny. Pojawił się także współczesny akcent – Damian zadbał o nowoczesne systemy kontrolujące finanse restauracji, które informują i odnotowują każdą sprzedaż. Dzięki temu właściciele wiedzą jakie danie najlepiej się sprzedaje i w jakich godzinach jest największy ruch. Damian, który prowadzi również inną firmę nie bywa w „Lizawce” zbyt często. Szymon natomiast zajęty jest głównie gotowaniem i nie ma czasu na zarządzanie firmą. Na stanowisko dyrektora zatrudniono więc Łukasza, który miał zarządzać hotelem i restauracją. Pomimo wielu starań „Lizawka” nie odzyskała statusu kultowego miejsca. Szymon stracił zapał do gotowania, a Łukasz i reszta personelu zaczęli wytykać mu niedociągnięcia. Między panami zaczęło dochodzić do spięć. Szymon czuł się poirytowany faktem, że Łukasz, jego własny pracownik, chciał go pouczać. Damian postanowił skorzystać ze sprawdzonego rozwiązania sytuacji beznadziejnych i wezwał na pomoc Magdę Gessler!
/ Polska / 2017 / program kulinarno-rozrywkowyOpis odcinka programu (streszczenie): Częstochowa „Sjesta” Darek , właściciel restauracji „Sjesta” może z czystym sumieniem powiedzieć o sobie, że gotowanie to całe jego życie. Już jako dziecko gotował w domu, ponieważ chciał pomóc mamie, która sama wychowywała czwórkę dzieci. Bardzo szybko przekonał się, że gotowanie nieźle mu idzie i w dodatku bardzo lubi to robić. Dlatego wybór zawodu nie był dla niego problemem. Po szkole i z doświadczeniem w pracy otworzył 8 lat temu w rodzinnej Częstochowie własną restauracje „Sjesta” z kuchnią międzynarodową. W menu są sycylijskie arancini i devolaile ze szpinakiem, pstrąg i rolady, czy kaczka oraz specjalność szefa – zupa serowa. Oczywiście rolę szefa kuchni pełni sam właściciel, ponieważ Darek przyznaje, że gotowanie to dla niego nie tyle praca, co zabawa i relaks. Niestety zarządzanie restauracją już tak zabawne nie jest, szczególnie kiedy nie przynosi wystarczających dochodów. Sama pasja do wykonywanego zawodu to za mało, co zauważył rozgoryczony Darek. Po 8 latach prowadzenia z pełnym zaangażowaniem własnej restauracji boryka się z problemami finansowymi. Chociaż „Sjesta” ma swoich stałych bywalców, chwalących dania autorstwa Darka, to niestety wciąż za mało, żeby utrzymać nawet tak niewielki lokal, jakim jest „Sjesta”. Darek jest już nieco przybity, ponieważ „Sjesta” to całe jego życie i trudno mu pogodzić się z tym, że jeśli nic się nie zmieni, to może przestać istnieć . Jeszcze trudniej jest mu zrozumieć, gdzie tkwi błąd, bo przecież kuchnia jest dobra, goście chwalą, a w dodatku „Sjesta” mieści się nieopodal głównej alei prowadzącej na Jasną Górę. A jedna sytuacja powoli staje się beznadziejna, dlatego Darek na pomoc wezwał Magdę Gessler.
/ Polska / 2018 / program kulinarno-rozrywkowyKuchenne rewolucje można obejrzeć w programie stacji:
Emisje miały lub będą miały miejsce w: Food Network, TVN, TVN Style
Lista zwiera odnośniki do stron typów związanych z prezentowaną audycją:
Lista zwiera odnośniki do stron osób związanych z produkcją (aktorzy, reżyser):
Lista zawiera lata, w których powstawała audycja: