Sablewskiej sposób na modę godziny emisji w telewizji, obsada, kiedy leci i gdzie obejrzeć

Opis (streszczenie): Maja Sablewska wraca na antenę TVN Style w czwartym sezonie swojego programu „Sablewskiej sposób na modę“. Ten klasyczny program z gatunku makeover show skradł serca widzów i spełnił swoją misję – kobiety chcą się zmieniać, chcą walczyć o siebie i o swoje marzenia. Show okazał się dużo bardziej emocjonujący niż niejeden dreszczowiec, a przepis jest prosty – pokazujemy prawdziwe kobiety, które szczerze opowiadają swoje historie. Historie te zazwyczaj miały ogromny wpływ na ich życie i to właśnie z nimi bohaterki chcą się rozliczyć poprzez udział w programie. Maja Sablewska zjednała sobie ogromną sympatię widzów swoją szczerością, prostolinijnością, a przede wszystkim tym, że nie krytykuje, nie ocenia, nie wytyka wad. Maja po prostu wysłuchuje i podaje pomocną dłoń. W kolejnej edycji poznamy 13 nowych bohaterek, które potrzebują metamorfozy z bardzo różnych przyczyn, z powodu: rozwodu, zmiany pracy, schudnięcia po ciąży, straty ukochanej osoby. Wszystkie wykonają wielką, motywującą pracę nad sobą, żeby wynieść jak najwięcej ze spotkania z Mają Sablewską i innymi ekspertami. Nie zabraknie ciekawych porad modowych, rewolucyjnych przeróbek ubrań i dziesiątek inspirujących stylizacji do kopiowania i zabawy modą. Daria ma 21 lat i jeszcze wiele czasu na zdefiniowanie swojego stylu. Dlaczego więc zgłosiła się do programu Mai Sablewskiej? Chciała spojrzeć na siebie z innej perspektywy, po prostu spotkać się z Mają, którą traktuje jak autorytet nie tylko w dziedzinie mody i zadbać o siebie, bo chce się bardziej podobać swojemu chłopakowi. Drobna, urocza brunetka jest jednak trochę w innym miejscu, niż jej rówieśniczki. Daria jest mamą 3,5 letniego malucha. Dziewczyna zaszła w ciążę w wieku 17 lat, ojciec dziecka zupełnie nie dojrzał do tej roli i szybko zostawił Darię samą z wszystkimi obowiązkami. Daria zaznacza, że nie żałuje straconych lat, bo musiałaby się wyrzec swojego ukochanego dziecka. Jednak widać na jej twarzy żal, kiedy mówi o tym, że jej koleżanki imprezowały gdy ona cwstawała nocami do dziecka. Dziś Daria jest szczęśliwie zakochana w Mateuszu, ale jej wrażliwość nie pozwala cieszyć się tym szczęściem. Raz zraniona dziewczyna boi się, że znów zostanie porzucona. W trakcie pracy z Mają bohaterka dowiaduje się, że jej ukochany Mateusz nie będzie mógł przyjechać na finał metamorfozy. Ta wiadomość całkowicie rozbija Darię. Sytuacja wymyka się spod kontroli. Maja Sablewska, która kolaboruje z Mateuszem w sprawie niespodzianki dla Darii, wpada w lekką konsternację, nie chce, żeby dziewczyna tak się denerwowała. Więcej nie zdradzimy – aby tajemnica się wyjaśniła - koniecznie obejrzyjcie kolejny odcinek programu!

Opis (streszczenie): Kolejną bohaterką programu „Sablewskiej sposób na modę” jest 38-letnia Kasia, która zgłosiła się do programu, bo chce, po latach walki z przeciwnościami losu, zawalczyć o siebie. Kiedy Katarzyna miała 17 lat uległa bardzo poważnemu wypadkowi. Wyrok brzmiał: nie będzie Pani chodzić i nigdy nie będzie Pani mogła mieć dzieci. Po kilkuletniej walce i wytrwałej rehabilitacji, w urodziny swojej mamy, Kasia stanęła na własnych nogach. W szpitalu poznała mężczyznę, który pół roku później był już jej mężem. Miłość wypaliła się, ale Kasia we Włoszech poznała obecnego męża, wspaniałego człowieka, z którym do dziś łączy ją wielkie uczucie. Kiedy zdawało się, że życie Kasi wreszcie toczy się spokojnym rytmem okazało się, że jest chora na raka. Chemioterapia spowodowała spustoszenie, w tym największy kompleks Kasi - rozległą paradontozę. Maja będzie zszokowana zdjęciem Kasi sprzed kilku lat. Jest na nim piękną, młodą kobieta. Teraz Kasia znów chce tak wyglądać. Wzruszona wyznaje, że robi to dla męża, którego przez ostatni czas, targana huśtawkami nastrojów, bardzo źle traktowała, a on na to nie zasłużył. Przemianę Kasi Maja zaczyna od wizyty w Klinice Medycyny Estetycznej. Tu wykonamy szereg zabiegów, które mają ujędrnić i odżywić skórę twarzy. Maja uwielbia spełniać marzenia bohaterek a największym marzeniem Katarzyny są piękne zęby. Stomatolodzy pod kierunkiem doktor Dżulietty Kiworkowej wykonają ogromną pracę, żeby Kasia mogła pochwalić się hollywoodzkim uśmiechem. Od pierwszego spotkania z Mają Kasia schudła 15 kilogramów, ma nowe zęby, odmłodzoną buzię i rewolucyjnie nową fryzurę. Zobaczcie koniecznie, jakie stylizacje zaproponuje Maja odmienionej Kasi! Zdradzimy tylko, że pierwszą reakcją naszej bohaterki będą słowa „Wyglądam jak Sharon Stone”! Historia Kasi jest najlepszym dowodem na to, że nie ma barier nie do pokonania!

Opis (streszczenie): Każdy odcinek programu "Sablewskiej sposób na modę" jest wyjątkowy. Tym razem do Mai zgłosiły się siostry, trzydziestopięcioletnia Basia i trzydziestoletnia Agata. Jak opowiadają, oglądały sobie program przy winku, Basia wysłała SMSa, a Agata, trochę bardziej nieśmiała siostra, śmiała się, że Baśka się nie dostanie, bo nie ma traumatycznej przeszłości, wręcz odwrotnie wszystko jej się cudownie układa. Ku ogromnemu zaskoczeniu Agaty, szczęśliwa Baśka się dostała i na dodatek, wzięła siostrę ze sobą. Takiego duetu Sablewska się nie spodziewała! Nie może jednak rozdzielić związku spojonego piękną, bezinteresowną, siostrzaną miłością. Siostry mają iście góralski temperament, niewyparzony język i urodę tylko do podrasowania. Trafiły do programu pod wpływem impulsu, bo w natłoku codziennych obowiązków, zupełnie zapomniały o sobie. Chcą, żeby Maja pomogła im odzyskać kobiecość i seksapil. Mają też swoje kompleksy. Basia chce się pozbyć przytłaczającego makijażu permanentnego brwi. Agata musi zrobić porządek ze swoimi zębami, bo wstydzi się uśmiechać. Siostry mają wielkie serca i niespożytą energię. Tak barwne osobowości potrzebowały tylko odpowiedniej oprawy. Autorka programu pokazała im kierunki w jakich powinny iść ich stylizacje. Siostry mają zupełnie różne sylwetki, nie powinny kopiować, ale indywidualizować swoje ubrania. Bohaterki pochodzą z kochającej się wielodzietnej rodziny, mają sześcioro rodzeństwa i chcą złamać stereotyp, że duże rodziny to patologia. W finale uda im się to doskonale. Maja szykuje niespodziankę. Nie ma lepszego miejsca na taką scenę niż teatr – we foyer na odmienione Basię i Agatę czeka cały autokar członków w najbliższej rodziny…

Opis (streszczenie): Maja Sablewska podkreśla często, że podejmuje się pracy jedynie z tymi kobietami, które same, świadomie chcą diametralnej zmiany w swoim życiu. 39-cio letnią Olgę do programu zgłosiła córka. Czasami dzieci dojrzewają szybciej, niż rodzice… Córka Olgi to skarb. To ona dała ukochanej mamie impuls i przyprowadziła ją do atelier Mai. Olga ma niebywale ciekawą, bogatą osobowość, niezwykłą aurę. Jest pełna tajemniczej siły, której zupełnie nie docenia, chociaż to ona pomogła jej przetrwać dramatyczne koleje losu. Życie bardzo doświadczyło Olgę. Jej mama była alkoholiczką. Będąc jeszcze niemowlakiem, nasza bohaterka zaczęła swoją tułaczkę po rodzinach adopcyjnych. Na dodatek w dzieciństwie zdiagnozowano u niej rzadką chorobę autoagresywną, która doprowadza do zaniku zewnętrznych narządów płciowych. Choroba daje się zaleczać, ale bardzo niekorzystnie wpływa na nią stres. W ciągu ostatnich dwóch lat Olga znów miała go dużo, przeżyła rozstanie z mężem. Po 20 latach związku, jej mąż zakochał się w kimś innym… Bohaterka wpadła w depresję. Zaczęła chować się przed światem, w domu, w wielkich szaro-burych ubraniach. Maja Sablewska zabrała Olgę najpierw do kliniki medycyny estetycznej Estell, żeby wymazać oznaki zmęczenia i smutku z pięknej twarzy kobiety. Następnie przygotowała dla niej kilka stylizacji, które pokazują świetną sylwetkę bohaterki oraz oddają jej charakter – wydobywają trochę retro, hippisowką, melancholijną, ale wolną duszę. Olga jest wyjątkowa w środku i na zewnątrz, a finał jej metamorfozy jest powalający. Maja Sablewska nie bez przyczyny nazwała ją „aniołem tej edycji”… Po prostu magia… Nie możecie przegapić tego odcinka!

Opis (streszczenie): Bohaterka tego odcinka, Marta, jest osobą pełną sprzeczności. Ma ciekawą, ale złożoną naturę. Po rozmowie na kanapie, zalana potokiem słów, emocji i nieuporządkowanych myśli bohaterki, Maja, od razu stawia diagnozę: – Marta za dużo analizuje, kombinuje, użala się nad sobą. W zalewie usprawiedliwień kobieta zgubiła siebie. Martę do programu przywiodła chęć powrotu do „siebie sprzed lat”, kiedy to mogła przeglądać się w oczach ukochanego męża. I widziała miłość. Dziś nie umie komunikować się z mężem bez irytacji i podenerwowania. Wszystko przez brak akceptacji swojego wyglądu. Marta, świadoma swojego szczęścia, zupełnie nie potrafi go wyrazić. Lubi siebie, ale nie lubi swojego ciała, czuje się zaniedbana, zniszczona, nieatrakcyjna. Ponad 30 kilogramowa nadwaga bohaterki jest konsekwencją choroby autoimmunologicznej, której doświadczyła, jako nastolatka. Nad chorobą zapanowała, ale kilogramy zostały. Marta jest zdeterminowana, trzyma się diety, zdrowo chudnie. Maja chce to wykorzystać i zachęcić naszą bohaterkę realnymi, widocznymi efektami. Maja Sablewska zwraca uwagę na to, że Marta przez lata stworzyła perfekcyjny pancerz, który trzeba rozbić. Czy lekcje z nauczycielką techniki wokalnej dadzą pożądany efekt? Czy pod wpływem własnego krzyku, modulacji głosu, zabawy na scenie kobieta uświadomi sobie, jak bardzo hamowała się w życiu? Jak wiele traciła, budując wokół siebie mur? Marta, która wchodzi do atelier Mai, na finałową metamorfozę, to już inna kobieta. Bije od niej blask i energia a radość życiowa wypisana jest uśmiechem na jej twarzy. Czy mąż Marty pozna żonę? Czy uda się sprawić, że wehikuł czasu cofnie bohaterkę do momentu, kiedy zakochali się po raz pierwszy?

Opis (streszczenie): Dominika ma 27 lat, ale jest postrzegana przez otoczenie jak dziecko. Ma bardzo dziewczęce rysy, sylwetkę i uroczą nieśmiałość w sposobie bycia. Problem mógłby wydawać się błahy, ale nie jest. Dominika dźwiga obciążenie z dzieciństwa tzw. syndrom DDA, dorosłego dziecka alkoholika. Dziś bohaterka sama jest rodzicem, ma kilkumiesięczną córkę i jest na innym etapie życia. Nie potrzebuje się odmładzać, chce czuć się kobieco, być autorytetem, jako kobieta dla swojej córeczki. Maja Sablewska na początku spotkania z Dominiką, na kanapie w swoim atelier, wypowiada znamienne słowa „Ludzie Cię odbiorą tak, jak Ty sama się czujesz”. Problem Dominiki tkwi głęboko w jej głowie. Dziewczyna musi pozwolić sobie dojrzeć, uwolnić się od analizowania przeszłości i upatrywania w niej źródła wszystkich kłopotów. Moda jest świetną metodą do wyrażania siebie, swojego samopoczucia, swojej osobowości. Dominika jest grafikiem, ma poczucie estetyki i wielką chęć wyjścia ze skorupy konwenansów. Maja chce, żeby moda stała się dla niej furtką do „dorosłego, kobiecego” wizerunku. Praca z szafą bohaterki to genialny poradnik, jak przy pomocy kilku podstawowych ubrań stworzyć wiele niepowtarzalnych stylizacji. W jednym z sieciowych butików dziewczyny szaleją z tzw. „basicami”, bo przecież nic nie stoi na przeszkodzie, żeby spodnie dresowe weszły na salony w towarzystwie szpilek i białej koszuli. Moda to wolność. W krainie czarów Sablewskiej przez zwierciadło przeszła Dominika-kobieta, w czerwonej szmince, zwiewnej pastelowej sukience i kozakach za kolano. Dla autorki programu nie może być większej nagrody - kiedy bohaterka widzi swoje nowe odbicie w lustrze padają słowa: „27 lat czekałam na Majkę. Dziękuję.”…

Opis (streszczenie): Przez całe dzieciństwo Kasia tłumiła w sobie kompleksy. Wychowywała się na wsi z trzema braćmi. Wszyscy wokół traktowali ją jak chłopaka, bo była wysoka, potężna, nie miała biustu i miała bardzo dużą szczękę. Wołali na nią Kaśk. Dziewczyna wykonała ogromną pracę, żeby wreszcie wyjść do ludzi - 3,5 roku nosiła aparat, schudła, kupiła biustonosz z push up’em. Niestety trauma z przeszłości gdzieś w niej siedzi, nigdy nie patrzy w lustro zadowolona, cały czas szuka w sobie wad i widzi to, z czego wyśmiewali się rówieśnicy. Do programu Mai Sablewskiej Kasia trafia już jako osoba zbuntowana, wiedząca czego chce, a jednak nie potrafiąca się poruszać w meandrach mody. Dla autorki programu bohaterka to świetne wyzwanie. Maja ma przed sobą carte blanche, ale też dziewczynę, którą właśnie dojrzała do zdefiniowania własnego stylu. A osobowość dziewczyny, jej hobby i zmiany w życiu prywatnym mogą wdzięcznie przełożyć się na styl ubierania. Kaśka kocha motory. Tata i bracia Kasi jeździli na dwóch kółkach, ale jej, w całej tej prowincjonalnej obłudzie - nie wpadało. Zawzięła się jednak, kupiła motor, poczuła wiatr we włosach i uciekła w środowisko motocyklistów, to dało jej poczucie bezpieczeństwa. Teraz uczy się akceptować siebie, jako kobietę, ale kompletnie nie potrafi się ubrać, sukienka to dla niej zło konieczne. Podczas rozmowy na kanapie w atelier Mai okazało się, że Kaśka za miesiąc bierze ślub. Prowadząca nie mogła sobie odmówić i bezpardonowo wprosiła się na uroczystość, a dokładnie nie na samo wydarzenie, a na przygotowania od niego. I tym samym Maja Sablewska wraz z całą ekipą ląduje w okolicach Kielc, gdzie mieszka Katarzyna. A tam niespodzianka, okazało się, że to będzie „motorowy” ślub. Bohaterkę i jej męża połączyła miłość do motorów. I to właśnie taką czerwoną strzałą młoda para pojedzie do ślubu. Oj będzie się działo!

Opis (streszczenie): Elżbieta ma 36 lat i nigdy nie miała na nogach szpilek, a dokładnie - żadnych butów na obcasach... Media karmią nas historiami o współczesnych Kopciuszkach, ale życie Eli naprawdę można porównać do tej bajki-„niebajki”. Mama bohaterki zmarła, gdy dziewczynka miała 4 lata. Ojciec poślubił macochę i odtąd, co roku, … rodziło się im dziecko. Elżbieta nie miała dzieciństwa, ponieważ od dziesiątego roku życia wychowała szóstkę rodzeństwa. Jeśli przyszło jej do głowy buntować się z powodu nadmiaru obowiązków, macocha za karę obcinała jej włosy „na chłopaka”. Ela przetrwała, wyprowadziła się z domu wcześnie i szczęście się do niej uśmiechnęło. Dziś ma wspaniałego męża i dwójkę ukochanych dzieci. Mimo to, jako kobieta, nigdy nie poczuła się spełniona. Lata traktowania jej jak chłopaka spowodowały, że uśpiła swoją kobiecość. Bohaterka ma męskie hobby – wędkarstwo, porusza i ubiera się w bardzo męskim stylu, nie umie chodzić na szpilkach, źle się czuje w sukienkach. Maja Sablewska właśnie dla takich kobiet stworzyła ten program. Dla zahukanych, onieśmielonych, przytłoczonych obowiązkami i konwenansami Polek. Wyzwolenie Eli, zablokowanej własnymi ograniczeniami i cieniami przeszłości, Maja zaczyna od wizyty u dermatologa. Kobieta przez lata nie przywiązywała wagi do pielęgnacji skóry, a stres mocno wyrył się na jej twarzy. Zabiegi medycyny estetycznej przywrócą twarzy gładkość i blask. Następny przystanek to sklep vintage, w którym można znaleźć cały przekrój butów na wysokim obcasie. Zanim Ela znajdzie szpilki, w których będzie mogła nauczyć się chodzić, przymierzy kilkanaście par. Skoro bohaterka lubi dresy, Maja postanowiła nie zmuszać Eli do wyrafinowanych stylizacji. Noszenie spodni dresowych do eleganckich bluzek i butów na obcasie to bardzo modny trend. W takim kierunku pójdą zatem poszukiwania nowego stylu bohaterki. Finały metamorfoz w programie Mai Sablewskiej są zawsze zaskakujące, ale Ela naprawdę zmieni się nie do poznania. Nie tylko z zewnątrz. Sama nie pozna siebie w lustrze…

Opis (streszczenie): Często podziwiamy ludzi za ich wygląd, imponują nam ich dokonania. W kolejnym odcinku swojego programu Maja Sablewska spotkała kobietę, którą podziwia, która jej zaimponowała i która stała się dla niej autorytetem, dlatego, że jest matką… Sablewska uwielbia pomagać, ale to bohaterka jej pomogła. Wspaniale jest czasem zdać sobie sprawę z tego, co jest najważniejsze życiu. Monika ma 9 dzieci, a że nigdy nie miała szczęścia do facetów, więc wychowała je w sumie sama. I w życiu nie przyszło jej do głowy, żeby się poddać czy narzekać. Śmieje się, że zawsze chciała mieć trójkę dzieci, ale trzy razy wypowiedziała życzenie. Monika ma 48 lat, jest inteligentną, silną, świadomą swoich wad i zalet kobietą. Jednak zabolały ją bardzo słowa dziewięcioletniego syna, „nie chciałbym mieć mamy, która wygląda jak babcia”. Bohaterka ma też jeden ogromny kompleks – bardzo chore i zaniedbane zęby. Wychowanie dziewięciorga dzieci to misja, ale Monika dojrzała, do momentu, w którym chciałaby wreszcie zrobić coś dla siebie. W przypadku Moniki żadna metamorfoza nie miałaby sensu, jeśli nie zacznie się od leczenia jej zębów, dlatego pierwsze kroki prowadząca i bohaterka kierują do kliniki stomatologicznej. Podczas pierwszego spotkania Maja nazwała Monikę królową i tak zostało już do końca współpracy. Autorka programu finał zmian bohaterki, przeniosła ze swojego atelier do pałacu, żeby Monika mogła poczuć się doceniona i dopieszczona, jak prawdziwa królowa. Nowoczesne stylizacje zaproponowane przez Maję - modne kimono, kurtka bomber, ramoneska i dżinsy rurki – natychmiast odjęły lat Monice. To kolejny dowód na to, że moda nie ma rozmiaru i nie ogranicza jej żadna metryka. W wydaniu Sablewskiej moda może być terapią, a tego właśnie było trzeba Monice.

Opis (streszczenie): Kasia ma 43 lata, jest oddaną, kochającą żoną, mamą i babcią. Kobieta postanowiła zrobić coś dla siebie i zgłosiła się do programu Mai Sablewskiej z prostym, dowcipnie brzmiącym, celem - chce żeby gwiazda TVN Style ją „wylaszczyła”. Ekspertka od wizerunku uwielbia jasne cele, ale zanim przejdzie do stylizacji, chce zawsze lepiej poznać bohaterki swojego programu. Historia, z której Katarzyna zwierzyła się Mai, pozostawała jej tajemnicą od dzieciństwa. Kobieta wcześnie straciła rodziców, a adoptowana przez ciotkę dorastała bez akceptacji, bez miłości, bez zrozumienia. W nowym domu doświadczyła przemocy psychicznej i fizycznej i przez lata kryła w sobie zranione dziecko i złamanego człowieka. Kasia nie przepracowała przeszłości. Mając już swoją kochającą rodzinę, chcąc ją chronić za wszelką cenę, tłumiła i dusiła w sobie emocje. Szczera rozmowa w atelier Mai oddaliła cienie przeszłości, pozwoliła jej zdystansować się do bolesnych wspomnień. Jak się okaże, udział w programie rozpocznie nowy rozdział w życiu Katarzyny. Bohaterka nie miała szansy wynieść z domu rodzinnego poczucia bezpieczeństwa, ani pewności siebie. I chociaż stworzyła wspaniałą rodzinę, jej decyzjom często towarzyszy niepewność. Robi krok do przodu i cofa się. Autorka programu bardzo chciała upewnić Kasię w jej poczuciu własnej wartości. Najpierw zabrała ją do kliniki medycyny estetycznej, żeby pozbyć się zmarszczek smutku, a następnie na lekcje zdrowego gotowania. Nie tylko po to, by Kasia mogła zgubić parę kilo, ale też po to, by zainspirować ją do otworzenia własnego biznesu – małej gastronomi. Styl powinien wyrażać osobowość. Modowo Kasia sama stawia sobie wiele ograniczeń. Po przejrzeniu walizki bohaterki Maja Sablewska sprecyzowała cel metamorfozy – zrobić z Kasi „najseksowniejszą babcię w Polsce”. I nie było to trudne, bo Katarzyna ma i urodę i temperament, tylko zdaje się, o tym zapomniała.

Opis (streszczenie): Miłość może złamać serce, ale może też złamać życie. Kasia ma 33 lata i nigdy nie zaznała szczęścia w miłości. Ponad osiem lat małżeństwa - kochała, cierpiała i wybaczała. Mąż Katarzyny pierwszy raz zdradził ją jeszcze przed ślubem, potem była już lawina zdrad, do tego wdał się w konflikt z prawem. Trzy lata Kasia czekała, kiedy mąż odbywał karę w zakładzie karnym. Poświeciła wiele dla miłości. Wyszła z tego związku poturbowana i kiedy wydawało jej się, że wreszcie spotkała uczciwego człowieka, kolejny partner ją zdradził. Dziś jest sama, wychowuje ukochaną dziewięcioletnią córkę, ale jako kobieta nie czuje się spełniona. Maja Sablewska zdobywa zaufanie bohaterek swoją szczerością, nawet wtedy, kiedy jest ona bolesna. Uwagę Mai zwróciło smutne nastawienie Kasi i jej cichutki, płaczliwy ton głosu, nawet wtedy, gdy mówi o rzeczach pozytywnych. Katarzyna przyjęła taką manierę, bo użalanie się nad sobą świetnie usprawiedliwia momenty słabości. Niestety, jest to autodestrukcyjne, nie prowadzi do zmian, a tylko utrwala stan bezsilności. Maja postanowiła potrząsnąć Kasią. I to dosłownie. Prowadząca zauważyła w delikatnej osóbce ukrytą moc, którą natychmiast trzeba uwolnić. Następne spotkanie maja Sablewska zorganizowała więc … na ringu! Pokazała Kasi boks tajski. To sport, który angażuje wszystkie partie mięśni, ale przede wszystkim pozawala wyrzucić z siebie stres. Po ostrym treningu Kasia zaczęła nawet mówić stanowczym głosem. Stylizacje bohaterki Maja skupiła wokół jednego motywu przewodniego – dziewczęcego kołnierzyka z aksamitką. Bardzo modny detal świetnie pasuje do drobnej twarzy bohaterki, a sukienki w stylu lat pięćdziesiątych oddają jej charakter, grzeczny i seksowny zarazem. A w finale - tak spontanicznej reakcji przed lustrem chyba jeszcze nie było w historii tego programu. Warto zobaczyć ten wzruszający moment.

Opis (streszczenie): Polki pokochały Maję Sablewską. W szóstej serii programu odmieni życie kolejnych trzynastu kobiet. Moda i nowy wizerunek staną się dla nich pretekstem do rozmów o życiowych problemach, pokonywaniu własnych słabości i przełamywaniu stereotypów. Idzie wiosna! Pora na zmiany! Bohaterką tego odcinka jest 40-letnia Agnieszka. Kiedyś, wyróżniająca się urodą i wysportowaną sylwetką, dusza towarzystwa, kobieta pełna energii, uwielbiająca ludzi; dziś – wrak człowieka. Cztery lata temu Agnieszka straciła pracę. Praca i mąż były całym sensem jej istnienia. Popadła w depresję. Kiedy chwilę później mąż odszedł do innej kobiety, świat bohaterki się załamał. Była bardzo związana nie tylko z partnerem, ale także z jego rodziną. Jej dom zawsze pełen ludzi kompletnie opustoszał. Przyjaciele będący wcześniej na wyciągnięcie ręki, zniknęli jakby się zapadli pod ziemię. Odezwały się też demony przeszłości. Agnieszka nie może mieć dzieci. Od kiedy dowiedziała się o tym, mając 19 lat, starała się żyć szczęśliwe, na przekór wszystkiemu. Mąż Agnieszki zaakceptował to, a po kilku latach wspólnie planowali adopcję. Niestety wszystko przepadło. Mąż naszej bohaterki ma już własne dziecko z nową partnerką. I to dla Agnieszki jest ból nie do zniesienia... Do Mai Sablewskiej przyszła kobieta, która pławi się w swoim nieszczęściu i samotności, jest pozamykana i widzi wszystko w czarnych barwach. Autorkę programu czeka trudne wyzwanie, ale postanawia małymi krokami przywrócić Agnieszkę światu. Maja postanowiła zadziałać terapią szokową i „wepchnąć” wyalienowaną bohaterkę od razu w tłum ludzi. Do studia zaprosiła amatorski chór! Agnieszka musiała się przełamać i zacząć śpiewać z chórem, a śpiewanie oczyszcza. Maja próbuje też odwrócić uwagę bohaterki od egzystencjalnych tragedii przyziemnymi, przyjemnymi wyprawami na zakupy, do kliniki medycyny estetycznej. Triki modowe, porady makijażowe, nowy kolor włosów i w końcu zachwycająca kreacja w finale odczarują smutne oczy bohaterki. A to dopiero początek, Agnieszka właśnie tatuuje sobie feniksa, czyli mityczny symbol odrodzenia i zmartwychwstania…

Opis (streszczenie): Ania jest szczęśliwą, spełnioną kobietą. Jedyne, czego żałuje, to tego, że nie może pracować w swoim wymarzonym zawodzie – kiedyś Ania była katechetką. Wykonywała ten zawód z powodzeniem przez kilka lat, do momentu, kiedy jej pierwszy mąż nie znalazł sobie kochanki. Bohaterka próbowała ratować małżeństwo, ale bezskutecznie. Niestety rozwód cywilny przekreślił jej pozycję w świecie Kościoła Katolickiego. Jako osoba żyjąca w grzechu, Anna nie mogła już pracować, jako katechetka. Nasza bohaterka przeprowadziła się do Warszawy, skończyła nowy kierunek studiów i spotkała mężczyznę, który swoją bezinteresowną miłością przywrócił jej wiarę w szczere uczucia. Los zrekompensował jej wymuszoną zmianę w życiu, dwiema wspaniałymi córeczkami. Dziś Anna zaczyna nowy rozdział zawodowy – będzie nauczycielem przedsiębiorczości. I tu dochodzimy do momentu, w którym uczestniczka zwróciła się z prośbą o pomoc do Mai Sablewskiej. Jest taki mądry, prosty slogan „wizerunek sprzedaje”, jest w nim wiele prawdy. Zwłaszcza w profesjach związanych z budowaniem zaufania klienta, ucznia czy odbiorcy komunikatów, które wysyłamy. Ania lubi modę, ale kompletnie nie ma stylu. Prowadząca, jako doradca wizerunkowy, musi zdefiniować styl bohaterki. Anna będzie pracować, jako pedagog akademicki, będąc jednak nauczycielem sfery biznesu. Maja spróbuje połączyć dwa „dress code’y”. Wyjątkowo w finale tego odcinka autorka programu wrzuciła metamorfozę bohaterki na swojego Instagrama. Tylko po to, żeby Ania przeczytała o sobie mnóstwo komplementów od obcych ludzi. Maja Sablewska wie, jak dowartościować kobietę – Anna poczuła się naprawdę piękna. Zapraszamy na nowy odcinek naszego programu!

Opis (streszczenie): 30-letnia Kasia i 35-letnia Agnieszka to dwie zwariowane siostry. Agnieszka zgłosiła się do programu, a że Kasia jest jej najlepszą przyjaciółką, Agnieszka zabrała ją ze sobą na casting. Na sztandarowe pytanie na Mai: „ W czym mogę Wam pomóc”, Kasia odpowiedziała: „Spójrz na nas Maju. Nie bije od nas blask… A każda kobieta chce być piękna”. Obie siostry są energiczne, uśmiechnięte, mają szczęśliwe rodziny. Ale życie rodzinne pochłonęło je tak bardzo, że zupełnie zaniedbały swój wizerunek. Agnieszka ma energię, która może przenosić góry. Kiedy poznała swojego męża i okazało się, że on nie może mieć dzieci, po nieudanej próbie in vitro, od razu zdecydowała, że adoptują malucha z domu dziecka. Kiedy pojechali po chłopca, którego zarekomendowała komisja adopcyjna i chłopiec powiedział, że nie idzie bez brata i siostry, Agnieszka z mężem adoptowali całą trójkę. Dziś dzieciaki wyrosły i wyfrunęły z domu, więc adoptowała czwarte dziecko, dwutygodniowego niemowlaczka. Podstawą szaf obu bohaterek są nieśmiertelne legginsy, tshirty i dresowe tuniki. Obie mają te same ubrania, tylko w różnych kolorach, czyli idą na łatwiznę. Przy czym siostry mają zupełnie różne typy urody – Kasia jest słowiańską, delikatną blondynką z długim warkoczem, a Agnieszka brunetką o dynamicznej, sportowej budowie ciała. Zadanie Mai Sablewskiej to rozdzielić modowo siostry. Cel – dodać klasy stylowi Kasi i Agnieszki. Obie bohaterki mają niesamowity temperament, ale trzeba go okiełznać i odpowiednio oprawić strojem. Na finał autorka programu przygotowała nie lada gratkę dla wesołych sióstr – wezmą udział w specjalnym pokazie mody.

Opis (streszczenie): Trudno jest się przyznać do swoich słabości. Alkoholizm jest jedną z tych chorób, które są powszechne i… powszechnie ukrywane. Aleksandra, bohaterka kolejnego odcinka, odważyła się powiedzieć o swojej chorobie i wyciągnąć rękę po pomoc. Metamorfoza pod okiem Mai Sablewskiej nie zastąpi terapii uzależnień, ale może być kolejnym krokiem w grupie wsparcia. Zgubne sięganie po alkohol często wynika z obniżonego poczucia własnej wartości. Różne mogą być przyczyny, które go wywołały. U Oli punktem zapalnym był trudny, toksyczny związek z ukochanym mężczyzną. Związek, który okazał się emocjonalną pułapką. Czuła się niedoceniana, poniżana, niezauważona, ale tkwiła w nim, bo bardzo kochała. Swoją rozpacz i niezadowolenie Ola topiła w kieliszku. Maja Sablewska postanowiła sama sprawdzić, jak bohaterka radzi sobie na co dzień z abstynencją. Moda dziewczyna chce się uwolnić od nałogu za wszelką cenę. Niedawno rozpoczęła pracę, jako kierowca taksówki, co jest swoistą terapią zajęciową. Jest odpowiedzialna i musi przestrzegać warunków umowy z samą sobą – nie sięgnę więcej po alkohol. Maja odwiedza Olę w jej warszawskiej kawalerce. Bohaterka, stłamszona przez partnera, zagubiła swoją kobiecość. W szafie ma same bluzy dresowe. Sablewska nie chce nawet o nich rozmawiać, postanawia przerobić je na patchwork i stworzyć szafę uczestniczki na nowo. Podczas spotkania w atelier, Maja proponuje Oli zestaw podstawowych kilku ubrań, które można ze sobą dowolnie łączyć. Nawet mając wielu przyjaciół, człowiek może być samotny. Tak było w przypadku Aleksandry. Kiedy zaufała nałogowi - zamknęła się na ludzi. Na szczęście wróciła do życia, w zgodzie ze sobą i świadoma swoich zalet oraz wad. Gdy Ola widzie się w lustrze w nowym wydaniu - w koronkowej sukience i szpilkach, i otacza ją wianuszek bliskich, Maja spostrzega wielką nadzieję w jej przemianie.

Opis (streszczenie): „Płakać mi się chce jak na siebie patrzę. Wylewa się wszystko”. Karolina ma 22 lata i nadwagę, która odbiera jej radość życia. Dziewczyna ukrywa się za mocnym makijażem i czarnymi ubraniami. Kiedyś bohaterka była szczupłą nastolatką, ale odkąd zaczęła pracować w gastronomii, bardzo przytyła. Wstydzi się swojego wyglądu, ale nie ma silnej woli, żeby go zmienić. Maja Sablewska mimo ogromnej empatii dla kobiet, którym chce pomóc odzyskać pewność siebie, w tym wypadku jest sceptyczna. Boi się, że Karolina nie ma dostatecznej motywacji do zmian. Na kanapie w atelier Mai, autorka programu i bohaterka przyklepują zakład, że Karolina schudnie. Maja jest z uczestniczką boleśnie szczera, jeśli ta nie schudnie, prowadząca nie dopuści jej do finału. Sprowokowana zakładem Karolina schudła 8,5 kilograma w 4 tygodnie. To niewiarygodnie dobry wynik, dziewczyna nie poddała się, a wręcz przeciwnie poczuła wiatr w żaglach. W nagrodę za wspaniałe osiągnięcie Maja urządziła Karolinie – princess day. W błyszczącym diademie na głowie uczestniczka zaczyna definiowanie swojego stylu. Diadem to nie tylko zabawny gadżet, to również bardzo modna w tym sezonie biżuteria do włosów, która jest uzupełnieniem stylu grung’owej, rockandroll’owej księżniczki. Do pracy z modą Maja zaprosiła też Nadię, dziewczynę bohaterki. Zaczyna się przepełniona uśmiechem, dowcipem i życzliwym przekomarzaniem twórcza zabawa z modą. Spadają wszystkie maski, znikają kompleksy, moda to pretekst do wyrażenia skrywanej, kolorowej osobowości Karoliny. W odcinku czeka nas mnóstwo porad, inspiracji i motywacji do zmian.

Opis (streszczenie): Kaśka chce się stać wreszcie kobietą, a nie „dziołchą ze wsi”, którą się teraz czuje. Bohaterka ma 33 lata, trójkę wspaniałych dzieciaków i męża, za którym głównie tęskni. Partner Kasi pracuje za granicą, widują się rzadko, za rzadko dla młodego małżeństwa. Katarzyna bardzo zaniedbała się po ciążach. Stres i tęsknota nie pomagają jej w dbaniu o siebie, swoją figurę, o swój wygląd. Kaśka jest typem dziewczyny rozbrajająco szczerej, spontanicznej, niepozującej na kogoś innego. Bohaterka skradła serce Mai Sablewskiej już po pierwszych słowach. Szczerze wyznaje, co jej leży na sercu, jak bardzo źle się czuje w swojej mocnej, męskiej sylwetce. Łzy bezsilności Kasi bardzo zmobilizują Maję do pracy. W poszukiwaniu utraconej kobiecości nasza prowadząca zabiera Kasię do wyjątkowego miejsca, gdzie można stworzyć swoje własne perfumy. Katarzyna wybiera nuty białej herbaty, bzu i grejpfruta. Wiosna i świeżość zawita w jej życiu. Następny etap szkolenia z kobiecości z to dobra bielizna. Brafiterka pokaże Katarzynie, że nie ma złych biustów, są tylko źle dobrane biustonosze, a te dobrze dobrane mogą zdziałać cuda w podkreślaniu zalet sylwetki. Lekcja nr 3: moda jest kobietą, moda jest zmysłowa, moda służy do odkrywania kobiecości w każdej z nas. Maja Sablewska na naszych oczach przemienia nieoszlifowany diament w pełen klasy brylant. Finałowa czerwona, krótka sukienka z falbaną, pokazująca długie, zgrabne nogi bohaterki jest symbolicznym przejściem Kasi do świata stylowych kobiet. Ale to nie tylko zasługa sukienki, Katarzyna patrząc w lustro zobaczyła i poczuła się piękną, wartościową „dziołchą”.

Opis (streszczenie): Monika, ma 46 lat, jeszcze dwa lata temu, przy wzroście 154 cm, ważyła ponad 100 kg! Pewnego dnia trafiła na odcinek programu „Sablewskiej sposób na modę”, w którym bohaterka opowiadała, jak przez zaniedbanie straciła wszystko. Monika od dawna miała świadomość, że nadwaga to jej ogromny problem, ale to program i przerażająca wizja samotności stały się impulsem do zmian. Następnego dnia Monika zamiast siedmiu kajzerek zjadła na śniadanie jedną i ostro wzięła się do roboty. Codzienne treningi i całkowita zmiana diety zaowocowały wspaniałymi wynikami. W ciągu półtora roku Monika zdrowo schudła ponad 50 kg. I tak 2 lata później do programu Mai Sablewskiej trafiła, kobieta o wspaniałym wyglądzie, ale smutnej duszy… Monika zmieniła się bardzo zewnętrznie, ale nie uporała się z blokadą w głowie. Jest szczupła i bardzo atrakcyjna, ale zdaje się tego nie dostrzegać, nie doceniać, jakby cały czas oczekiwała potwierdzenia w oczach innych, sama go sobie nie dając. Przypadek Moniki jest nagrodą dla autorki programu, z drugiej strony jest ogromnym wyzwaniem. Maja Sablewska musi stworzyć styl Moniki od początku, a przede wszystkim musi spowodować, że bohaterka zaakceptuje siebie w pełni. Szafa Moniki jest „czarna”. Wszystko w czarnym kolorze, a na dodatek czarne obcisłe legginsy, golf i czarna skórzana kurtka stały się jej mundurkiem po schudnięciu. Moda służyła bohaterce tylko i wyłącznie do zasłaniania się. Maja zrewolucjonizuje garderobę Moniki, zaczaruje magią kolorów i to w tak odważnych połączeniach, jakich od dawna nie proponowała. Sablewska chce bowiem nauczyć Monikę celebrować przemianę i nowy świetny image, chce, żeby nasza bohaterka wreszcie uwierzyła w siebie i pokazała innymi kobietom, że zawsze warto podjąć nawet najtrudniejszą walkę.

Opis (streszczenie): Małgosia jest śliczną, uroczą, młodą dziewczyną. Ma mnóstwo energii, pasji i chęci życia. Niestety jak większość dwudziestoparolatek jest zagubiona we współczesnym świecie, który oferuje mnóstwo, ale wymaga też bardzo dużej determinacji, siły i pewności siebie, aby zrealizować swoje marzenia. Gosia ma bardzo apetyczną, proporcjonalną figurę, z jednej strony akceptuje swoje dodatkowe kilogramy, z drugiej presja otoczenia spowodowała, że ma wątpliwości. Bohaterka przyszła do programu Mai Sablewskiej po wskazówki modowe, ale też życiowe, ale przede wszystkim potwierdzenie, że piękno nie ma rozmiaru, a najważniejsze jest to, aby samemu dobrze czuć się w swojej skórze. Podczas szczerej rozmowy Gosia sama doszła do prostego wniosku; chociaż chciałaby znaleźć miłość, to najpierw powinna pokochać sama siebie. Praca z Gosią to dla autorki programu czysta przyjemność. Bohaterka jest pojętną uczennicą i chłonie wszystkie rady Mai. Sablewska od razu widzi w bohaterce polską Kim Kardashian i przy wyborze stylizacji inspiruje się właścicielką najbardziej znanej pupy na świecie. Maja nie chce się krygować, działać według poważnych zasad doboru stroju do sylwetki, nie chce zasłaniać krągłości Gosi. Bohaterka to artystyczna dusza, jej strój musi wyrażać jej barwną osobowość. To przywilej ludzi sceny, ale także pasjonatów mody. Moda to kreatywność. W finale odcinka Małgorzata będzie w swoim żywiole; scena, piękne stroje, magia nastroju… Maja jest pewna, że jeszcze usłyszymy o Gośce, charyzmatycznej, czarującej dziewczynie i wszechstronnej artystce.

Opis (streszczenie): Marlena ma 20 lat i jest młodą mamą dwóch dziewczynek, dwu i czteroletniej. Niestety wychowuje je sama, ponieważ jej partner ma problemy z uzależnieniami, a poza wszystkim nie dojrzał do roli ojca. Bohaterka programu, jest rozżaloną, rozgoryczoną, zakompleksioną dziewczyną i kompletnie nie docenia urody, jaką została obdarzona. Marlena ma kłopoty w relacjach z rodzicami i rodzeństwem. Ma świadomość, że nie była grzeczną nastolatką, ale teraz od kilku lat stara się być wzorową matką i córką. Niestety ma wrażenie, że cały czas płaci za błędy młodości. Marlena przyszła do Mai Sablewskiej, jak do doświadczonej przyjaciółki, której nigdy nie miała, wypłakać jej się w rękaw, wygadać, ponarzekać, dostać rozgrzeszenie. Dziewczyna wylała morze łez i oczyściła swoje smutne serce. Autorka programu wysłuchała monologu ociekającego łzami i została zahipnotyzowana historią, szczerością i dojrzałością bohaterki. Ostatnią rzeczą, o jakiej pomyślała Maja to „walnąć” moralitet, za to pierwsza myśl, jaką miała, to dać nowe życie tej pięknej, zagubionej dziewczynie. I od razu wzięła się do dzieła. Marlena wstydzi się bardzo swoich zębów i rozstępów na brzuchu, które zostały po 2 ciążach. Maja wysłała uczestniczkę na zabiegi laserowego usuwania niedoskonałości skóry oraz zaprowadziła ją kliniki stomatologicznej, gdzie przez kilka tygodni sztab specjalistów ratował bardzo zaniedbane zęby dwudziestolatki. Warsztaty mody z młodą, śliczną dziewczyną o figurze modelki to dla doradcy wizerunkowego sytuacja wymarzona. Tematem przewodnim stylizacji Marleny jest „dżins”. Maja Sablewska pokazuje mnóstwo rewelacyjnych patentów, jak zestawiać dżins z innymi materiałami, ale także jak samemu stworzyć super modną kamizelkę ze starych spodni dżinsowych. Dla Marleny finał odcinka ma wyjątkowy wymiar i to na kilku płaszczyznach. Nowy uśmiech, nowy styl, nowa fryzura, ale przede wszystkim nowe dla niej uczucie dowartościowania. Najważniejsza i najbardziej wzruszająca jest jednak chwila pojednania nowej Marleny i jej ukochanej mamy.

Opis (streszczenie): Joanna ma dopiero 26 lat, a historia jej życia mogłaby posłużyć za scenariusz poważnego filmu o miłości, zdradzie i śmierci. Kobieta przeżyła wspaniałą miłość i ogromną rozpacz. Mąż Joasi, był tym jednym jedynym, niestety po roku wspólnego życia, zdradził ją ze swoją byłą dziewczyną. Czas wyleczył rany i po trzech latach znów byli razem. Niestety był to ich ostatni wspólny rok. Najcudowniejszy rok w życiu Joanny. Mąż bohaterki zmarł na raka po półrocznej walce z nowotworem. Kobiecie pozostała ich wspólna ukochana sześcioletnia córeczka oraz masa szczęśliwych wspomnień. Joanna przyszła do programu zamknąć rozdział żalu, rozgoryczenia i smutku. Autorka programu od sześciu sezonów udowadnia, że moda jest dobrym pretekstem do zmian, do pracy nad sobą, do polubienia siebie i odnalezienia swoich zalet. Szafa Joasi to trochę szafa „dresiary”. Moda sportowa już dawno weszła na salony i czerwone dywany, ale to dalej trudna materia. Maja pokaże Joasi prosty patent jak ją oswoić – do dresowych spodni zakładamy elegancką górę, może to być marynarka, koszula, czy haftowana kurtka bomber. Maja zabrała Joannę do swojego ulubionego studia tatuażu. Róża to piękny kwiat, chociaż ma kolce. Kwiat róży jest jak metafora życia Joanny, dlatego właśnie ten motyw kobieta wytatuowała sobie na ręku. Maja w hołdzie silnej, dzielnej Joannie na finał przygotowała dla niej ogromne serce z róż. Asia i jej córeczka zabrały ten niezwykły kolaż do swojego domu, żeby przypominał im, jak wiele osób je kocha, na tym i na tamtym świecie.

Opis (streszczenie): Ten odcinek to odcinek wyjątkowy. Adam oglądając z żoną program „Sablewskiej sposób na modę” zauważył błysk w jej oku, był to błysk podziwu, tęsknoty, zazdrości o to jak pięknie wyglądała bohaterka odcinka po metamorfozie. Mężczyzna, zdobył się na odwagę, zareagował i zgłosił żonę do programu. I tym sposobem oboje znaleźli się w atelier Sablewskiej. Najpierw Adam na kanapie opowiedział Mai o swojej ukochanej. To bardzo wzruszające, kiedy mężczyzna po 15 latach małżeństwa z miłością mówi o swojej drugiej połówce. I chociaż padają z jego ust słowa, że ich życie bywa szare, że są trochę zaniedbani, że nie byli na randce od 15 lat, to cały czas czujemy, jak głębokie uczucie łączy tę parę. Adam ze swoją uroczą skromnością przyznał, że zgłosił żonę do programu, aby spełnić jej marzenie, ale także trochę dla siebie: „Jestem facetem i jak każdy facet chciałbym, żeby za moją żoną się na ulicy oglądali”. Szczerość, dobroć, wzajemna czułość i szacunek, jakie biją od małżeństwa Teresy i Adama skłoniły Maję do zaproszenia pary do wspólnej metamorfozy. Autorka programu podjęła nie lada wyzwanie, ponieważ moda męska w Polsce to wciąż dziewiczy temat… Odcinek pełen jest patentów i rad związanych z modą, zarówno dla pań, jak i dla panów. Adam i Teresa odebrali lekcje stylu od Mai, a na koniec zdawali nawet egzamin z tego, czego się nauczyli, tworząc nawzajem swoje nowe stylizacje. Dwoje bohaterów, dwa razy więcej pracy, dwa razy więcej emocji i dwa razy większa satysfakcja, to po prostu pierwsza piękna, stylowa para zakochanych w finale programu „Sablewskiej sposób na modę”! Warto to zobaczyć!

Opis (streszczenie): Anita to młoda mężatka, ma wspaniałego męża i synka, ale żyje w przytłaczającym konflikcie z teściową. Bohaterka zgłosiła się do programu, żeby odzyskać swoją dawną siłę, która wyrażała się również nienagannym wyglądem. Maja Sablewska nie ma w zwyczaju wtrącać się w sprawy prywatne i rodzinne swoich bohaterek. Nasza prowadząca wahała się i tym razem, ale jednak intuicja podpowiadała jej, żeby złamać tę zasadę. Kiedy autorka programu poznaje bliżej Anitę, zaczyna rozumieć, że żadna metamorfoza nie pomoże, dopóki dziewczyna nie uporządkuje swoich spraw, nie odpuści, nie wyczyści pełnej żalu relacji z matką swojego ukochanego. Anita ma 154,5 cm wzrostu, swojej filigranowej sylwetki nie traktuje jednak jak atut. Raczej stara się odwrócić od niej uwagę, zaburzając proporcje nieprzemyślanymi stylizacjami. Maja, proponując warianty tych samych zestawów ubrań na różne okazje, zachęca Anitę do zabawy modą, do pokonania własnych ograniczeń i stereotypów. Prowadząca chce też uzmysłowić młodej mamie, że siła kobiety nie ma nic wspólnego z jej wzrostem. Ubranie to tylko zewnętrzność, ubrać pięknie tak ładną osobę, jak Anita, to nie sztuka. Im więcej czasu Maja spędza z Anitą, tym bardziej jest przekonana, że zamknięta, zbuntowana postawa bohaterki jest wynikiem jej wewnętrznej walki, w której upór wygrywa z rozsądkiem. Sablewska, jako bezstronny arbiter, chce zbliżyć do siebie dwie kobiety, synową i teściową, które mieszkają w jednym domu i za sprawa fajnego faceta stały się rodziną. Czy jej się to uda?

Opis (streszczenie): Ania jest 38-letnią mamą trójki dzieci. Ma kochającego męża i teoretycznie niczego jej nie brakuje. Jednak Anna to jedna z tysięcy matek w Polsce, które się pogubiły, „doszły do muru” w życiu osobistym, a o zawodowym nawet nie wspominają, ponieważ … go nie mają. Maja Sablewska ma wielką zdolność empatii, ale empatii nie łzawej, smutnej, paraliżującej, a wręcz przeciwnie – empatii, która od razu generuje działanie dążące do pozytywnej zmiany. Autorka programu odwiedza Anię w jej mieszkaniu w małej miejscowości w centralnej Polsce. Ale ich babska, pierwsza rozmowa nie jest ani oczywista, ani przyjemna. Maja próbuje rozgryźć Anię; chce dociec, czego potrzebuje bohaterka, z jakimi prawdziwymi problemami musi sobie poradzić. Anna za to próbuje przyjmować pozę, grać twardą, udawać, że wszystko w porządku. Ani bardzo brakowało szczerej, oczyszczającej rozmowy. Zdała sobie sprawę, że nie może myśleć o sobie jak o „kopciuchu”. Ania musi przestać zadręczać się wyrzutami sumienia, że nie jest doskonała w roli mamy, że nie zasługuje na uwagę na rynku pracy, musi za to zacząć działać. Maja dostrzegła błysk w oku Anki, doceniła jej figurę i chęć zmiany. Nasza prowadząca chce też pokazać Annie, jak kobiety, nawet siedzące w domu z dziećmi, wykorzystują swój potencjał. Zaprosiła do studia Katarzynę Laskowską, która na urlopie wychowawczym zaczęła projektować i tworzyć koszulki z przesłaniem. Nadruki są bardzo różnorodne, niektóre zabawne, inne przekorne, a jeszcze inne motywacyjne. Specjalnie dla Ani, Kasia wymyśliła koszulkę z nadrukiem wielkich skrzydeł i napisem „Dostałam skrzydeł i latam”, bo dzięki kilkutygodniowej pracy z Mają, właśnie taka przemiana dokonała się w Ance. Pogoda ducha, moc i chęć rozwoju biją od bohaterki. A w finale odcinka mąż Anny nie może nacieszyć się nowym wcieleniem żony…

Opis (streszczenie): Wśród bohaterów programu Mai Sablewskiej pojawi się coraz więcej mężczyzn. Czyżby zrozumieli, że powinni zadbać o wygląd, który jest ich wizytówką i pomaga w wielu sytuacjach? Okaże się także, że dylematy modowe mogą być częstą przyczyną kłótni małżeńskich. Czy Mai uda się pogodzić dwa, zupełnie skrajne stylistycznie charaktery? O pomoc Sablewską poprosiły także młode kobiety, które wulgarnym strojem manifestują swoją siłę, a w rzeczywistości czują się słabe i zagubione. Maja jak nikt inny postara się im pomóc nie tylko poprzez dobranie odpowiednich stylizacji. Przecież moda zaczyna się pod ubraniem... W programie nie zabraknie także prostych, modowych sztuczek, które pomogą widzom lepiej odnaleźć się w świecie mody. Jak ze starej koszuli męża zrobić sukienkę czy modny top? To najlepiej wie Maja Sablewska. Maja Sablewska od siedmiu sezonów pomaga kobietom zmieniać swój wizerunek i z wielką pasją ubiera je w pewność siebie. Prowadząca słyszała i widziała już wiele. Jednak tak pięknego wyznania miłości, jakie bohaterka pierwszego odcinka nowej serii, wypowiedziała do swojego męża, chyba nie było w jej programie. Małgosia ma 27 lat i wspaniałą rodzinę. Na castingu Gosia urzekła ekipę Mai uśmiechem nieschodzącym z jej ust, niezwykłym ciepłem oraz słowami jakie powiedziała o swoim mężu – „Mój mąż jest najwspanialszym, najcudowniejszym człowiekiem na świecie. Kocham go ze wszystkich sił. Jest największym szczęściem jakie mnie spotkało.” Gosia z mężem i dwuletnim synkiem została zaproszona do atelier Mai. Dojrzałość związku tych dwojga młodych ludzi jest bezcenna. Mąż w odpowiedzi na komplementy żony odpowiedział piękną sentencją – „Szczęśliwa kobieta da miłość mężowi, da miłość dziecku i całemu domowi.” Dlatego mąż kibicuje żonie w metamorfozie, którą ma przejść pod okiem ekspertki od wizerunku. Gosia ma ten komfort, że pasja stała się jej pracą zawodową. Jest fotografką, robi zdjęcia reportażowe ze ślubów, uroczystości rodzinnych oraz sesje noworodkowe. W jej pracy styl jest ważny. W tak artystycznej i kreatywnej branży wizerunek jest wizytówką. Gosia niestety nie ma stylu. Jest nieśmiała, wstydliwa, nie wierzy we własne siły. 4 lata temu bohaterka miała wypadek komunikacyjny. Przez rok chorowała, nie mogła wychodzić z domu. Dziewczyna bardzo się zamknęła, przytyła, straciła swoją, wcześniej naturalną, energię i pewność siebie. Ta słabość hamuje jej rozwój do dziś. Maja zaproponowała Małgosi powracające do łask mody - komplety. Mogą to być koszula i spodnie, lub koszula i marynarka, lub koszula i kamizelka z tego samego materiału. Materiał, np. w duże kolorowe, geometryczne wzory; kolor np. nasycony turkus oraz wyraziste dodatki świetnie odzwierciedlają charakter osobowości artystki-fotografki. Komplety, to bardzo prosty trik na stworzenie indywidualnego stylu, łączącego elegancję z funkcjonalnością. W finale metamorfozy Gosia jest już inną dziewczyną. Nauczyła się, że „nic nie musi, ale chce” - się zmienić, otworzyć, poukładać sobie wszystko.

Opis (streszczenie): To nie jest program o modzie z wybiegów, ubraniach z najnowszych kolekcji i trendach w makijażu. „Sablewskiej sposób na modę” to przede wszystkim uśmiech oraz dobre samopoczucie. Maja wie, jak sprawić, żeby kobieta poczuła się atrakcyjna i nareszcie zaczęła się uśmiechać. Zabiegane i niedowartościowane kobiety coraz częściej zapominają o sobie oraz swoich potrzebach. Lustro staje się ich największym wrogiem. Ciągle widzą w nim kogoś znacznie grubszego, starszego i brzydszego niż w rzeczywistości. Maja Sablewska, doradca wizerunkowy rozumie to jak nikt inny. Kiedyś zżerały ją kompleksy, a chowanie się w obszernych swetrach było normą. Teraz jest szczęśliwa, wierzy w siebie i potrafi zainspirować swoim stylem tysiące Polek. W programie TVN Style podzieli się swoim doświadczeniem i pomoże wyjść na prostą niezadowolonym z siebie kobietom. Dzięki niej każda babka będzie mogła odnaleźć swój styl, rozwiązać problemy z zawartością szafy i wizerunkiem, ale przede wszystkim odzyskać wiarę w siebie. Ciuchy i dodatki to dla Mai tylko narzędzie do tego, żeby bohaterki nareszcie poczuły się dobrze we własnym ciele. Nieważne co nosimy, ale jak to robimy. Moda jest tylko pretekstem do szczerych i odważnych rozmów z uczestniczkami programu. Według Mai Sablewskiej bez uśmiechu i wiary w siebie nigdy nie jest się w pełni ubranym. W każdym odcinku prowadząca weźmie pod opiekę jedną panią. Spędzi z nią kilka dni. Pozna życie bohaterki od podszewki. Potem przewróci jej garderobę i życie do góry nogami. Przy okazji zdradzi widzom proste triki i rady modowe, dzięki którym każda z nich będzie mogła wprowadzić pozytywne zmiany w swoim życiu. To nie jest program o modzie! To program o kobietach i ich uczuciach. Uśmiechnij się! Pora na rewolucję w Twojej szafie. Bohaterka pierwszego odcinka programu - Kasia, 36-letnia mama trójki dzieciaków, przeszła w życiu sporo. Można powiedzieć, że podjęła najtrudniejszą i najbardziej kontrowersyjną decyzję przed jaką staje kobieta, matka. Dlaczego zwierzyła się ze swojej tajemnicy właśnie Mai, dlaczego w ogóle zgłosiła się do tego programu? Może niełatwo w to uwierzyć, ale często wśród ludzi jesteśmy najbardziej samotni. Z jednej strony w życiu są ważniejsze sprawy niż styl ubierania się, z drugiej - trudno oddzielić modę od życia. Codziennie ubierając się wyrażamy swój nastrój, szukamy funkcjonalności albo dostosowujemy strój do okoliczności. Kasia, przyszła do programu, żeby nauczyć się ubierać bardziej elegancko, a przez to odzyskać szacunek do samej siebie. Maja Sablewska miała nie lada wyzwanie, musiała przekonać wystraszoną uczestniczkę do ścięcia zniszczonych włosów, starcia wulgarnej kreski z oczu i porzucenia stereotypów związanych z modą. Sablewska pokazała Kasi jej sposób na marynarkę, udowodniła, że męska marynarka też może być sexy, a jasne kolory i szerokie fasony wcale nie pogrubiają. To wbrew wszelkim zasadom sztuki telewizyjnej – zdradzać finał, ale... co tam. Na koniec pierwszego odcinka Maja Sablewska wypowie znamienne zdanie: Dzisiaj zdałam sobie sprawę, że to jest to. Nie chcę sie zajmować gwiazdami, tylko... zwykłymi Polkami.

Opis (streszczenie): Pracę z bohaterką programu Maja najczęściej zaczyna od próby zmiany myślenia o sobie. Kasia jest wyjątkiem - może zarażać energią życiową, pozytywnym myśleniem, jest urocza, uśmiechnięta, spontaniczna, szczera do bólu, swojska. Jak każdy, Kasia ma swoje problemy, ale dla niej szklanka jest zawsze do połowy pełna. Życie doświadczyło ją rakiem piersi, ale nasza bohaterka mówi, że to błahostka, są dużo groźniejsze nowotwory. Nie miała szczęścia w miłości, ale twierdzi, że nie ona jedna, za to z obu związków ma ukochane dzieci. Dlaczego Kasia zgłosiła się do programu? Ponieważ brak jej pewności siebie tylko w jednej dziedzinie – w modzie. Miarka się przebrała, kiedy jej dorastające dzieci oświadczyły, że wstydzą się z nią wyjść do supermarketu. Maja twierdzi, że Kasia to dla niej prawdziwe wyzwanie; ubiera się w ciuchy pożyczone od córki, na nogach ma nieodłączne skarpety i sandałki. To, co Maja zrobi z Kasią, to metamorfoza spektakularna. Ubrania, fryzura, make up zmienią bohaterkę diametralnie, jednocześnie wiernie odzwierciedlając jej charakter. Okaże się, że Kasia ma w sobie styl, ponieważ ma niezwykłą osobowość, trzeba tylko potrafić go z niej wydobyć. W programie również mnóstwo porad, w tym nauka chodzenia na szpilkach.

Opis (streszczenie): Bohaterką kolejnego odcinka jest Dominika, urocza i atrakcyjna blondynka. Dominika ma 33 lata, 3 wspaniałe córeczki, kochającego męża i... czuje się nieszczęśliwa. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta – nie akceptuje swojego wyglądu, nie cierpi swoich za dużych ud i za małych małych piersi. Jest zestresowana i pochłonięta obowiązkami rodzinnymi. Dla siebie nie ma czasu, albo nie umie go sobie zorganizować, sama wpędza się w kompleksy. Nasza prowadząca od razu zdiagnozuje problem. Zanim przejdzie do tematu „wygląd”, Maja zaprowadzi naszą bohaterkę do zaprzyjaźnionej pani psycholog, aby podbudować „psyche” Dominiki i podnieść jej samoakceptację. W odcinku poznacie też najnowsze metody koloryzacji włosów i robienia makijażu. Maja powie, dlaczego warto podkreślać zalety sylwetki i podpowie, jak nie koncentrować się na tym, co nas w wyglądzie denerwuje. Zobaczcie też koniecznie, jaka będzie reakcja bliskich na metamorfozę Dominiki! Zapraszamy na kolejny odcinek programu „Sablewskiej sposób na modę”!

Opis (streszczenie): Sylwia jest bardzo wysoką kobietą. Ma 194 cm wzrostu i nie moze znaleźć dla siebie odpowiednich ubrań. W tym, co uda się jej kupić, nie czuje się ani kobieco ani seksownie. Cezary trafił do programu za namową swojej partnerki, która uważa, że on absolutnie nie potrafi o siebie zadbać i przez to marnuje swój potencjał. Malwina przy 180 cm wzrostu, waży tylko 51 kilogramów. Jest bardzo szczupła. Taka jej uroda. Dziewczyna nie czuje się dobrze we własnej skórze. Sylwia, Cezary i Malwina to tylko niektórzy z bohaterów ósmej edycji programu „Sablewskiej sposób na modę“. Maję czeka prawdziwe wyzwanie. Każdemu z uczestników pokaże jakie błędy popełnia w doborze ubrań. Prowadząca doradzi co i jak należy nosić, żeby wyglądać odpowiednio dobrze w różnych sytuacjach oraz miejscach. Podpowie także jak łączyć modne w sezonie trendy z klasycznymi, ponadczasowymi ubraniami. Jednak „Sablewskiej sposób na modę“ to nie tylko poradnik modowy, ale przede wszystkim program o ludziach, ich kłopotach oraz życiowych dylematach. Na planie każdy bohater może liczyć na pomoc różnych specjalistów takich jak: psycholog czy dietetyk. To właśnie oni, wspólnie z Mają zadbają o to, żeby życie każdego uczestnika programu nabrało nowego wymiaru. Ósmy sezon programu „Sablewskiej sposób na modę” rozpoczyna młoda, piękna, ale bardzo zakompleksiona mama 2-letniego synka. Malwina jest wysoka i bardzo szczupła, mierzy 180 cm wzrostu i waży zaledwie 51,5 kg. Chociaż niejedna z Pań pozazdrościłaby jej szczupłej sylwetki, ona sama w pełni jej nie akceptuje. Malwina kompletnie nie czuje się kobieco. To uczucie potęgują jeszcze nieustanne docinki i uwagi osób trzecich. „Anorektyczka” to najczęstsze słowo, jakim jest określana. Każde spojrzenie przechodnia czy przypadkowy śmiech jest dla niej ciosem prosto w serce. Malwina panicznie boi się krytyki. Maja pomoże bohaterce programu stawić czoła jej największym kompleksom. Przekona do akceptacji swojego wyglądu i wzbudzi poczucie własnej wartości. W pewnym momencie Malwina sama przyzna: „Lepiej wyglądam bez ubrania”. Te słowa zamkną przykry rozdział i rozpoczną nowy etap, do którego wejdzie z dumnie podniesioną głową. W atelier naszej prowadzącej Malwina pozna tajniki mody. Maja pokaże jej kilka fantastycznych sztuczek, które pozwolą odwrócić uwagę od jej szczupłej sylwetki. Najlepszą radą w doborze ubrań będzie zachowanie proporcji: obcisła góra-luźny dół i na odwrót. W finale nasza bohaterka zapomni o przykrościach i odkryje siebie na nowo. Opuści pracownię Mai w pełni świadoma swojego piękna i przede wszystkim pewna siebie.

Opis (streszczenie): Bohaterka kolejnego odcinka to Iwona; z jednej strony niezwykle silna, z drugiej bardzo wrażliwa kobieta. Iwona ma za sobą trudne dzieciństwo – po śmierci taty mama popadła w alkoholizm. Iwona w wieku 13 lat musiała dorosnąć i wychowywać szóstkę rodzeństwa. Dziś Iwona zbliża się do 40-tki. Jej życie prywatne ułożyło się bardzo dobrze, męża zna od liceum, bardzo pomagał jej w najtrudniejszych latach przy wychowywaniu rodzeństwa. Mają ośmioletnią córeczkę. Jednak ciężka praca przez całe życie, borykanie się z codziennymi problemami i nieustające poczucie odpowiedzialności za innych są bagażem, który jej ciąży. Bohaterka żyje w ciągłym stresie, nie umie odpoczywać, nie potrafi się relaksować. Iwona jest właścicielką kwiaciarni, w której spędza 12 godzin na dobę. Jest perfekcjonistką i uważa, że do kwiatów trzeba mieć serce. Ma pracowników, ale chce wszystkiego dopilnować sama. Iwona mówi o sobie “kobieta za ladą”. Jej stały mundurek właścicielki kwiaciarni to legginsy i tunika. Nasza bohaterka zdecydowała się zgłosić do programu, żeby zmienić swój wygląd na 40 urodziny. Maja pokaże Iwonie proste patenty na zabawę modą. Bohaterka ma zmysł artystyczny, lubi wzory i kolory, ale podchodzi do nich analogicznie jak do bukietu kwiatów, a to zły trop. Sablewska przeprowadza ostre cięcie i jeszcze kilka innych zabiegów stylizacyjnych, udowadniając, że do odważnych świat należy. Finałowa odsłona szokuje, ale sprzedaje też sposób na bezpieczne łączenie wzorów i kolorów. A przede wszystkim oddaje charakter Iwony. Zapraszamy na kolejny odcinek naszego programu!

Opis (streszczenie): Ewelina ma 25 lat, a czuje się dwa razy starsza. Waży 70 kg, a wydaje jej się, że waży 100 kg. Młoda matka nienawidzi swojego odbicia w lustrze i nie akceptuje swojego ciała po ciąży. Jest kłębkiem nerwów i inkubatorem kompleksów. Prawdziwe problemy dziewczyna chowa pod maską siły. W środku jest samotna, zagubiona, niedoceniona. Brak akceptacji ze strony rodziców i najbliższej rodziny w okresie nastoletnim doprowadziły ją do całkowitej utraty wiary w siebie. Na szczęście Ewelina w porę zauważyła, że trzeba coś z tym zrobić. Ma wspaniałą córeczkę i kochającego męża. Niestety wyjazd męża, który za pracą wyemigrował do Holandii, bardzo ją przybił. Zaniedbała się, nie miała ochoty wychodzić z domu. Ewelina zgłosiła się do programu Mai pod wpływem impulsu. Coś jej podpowiadało, że Sablewska da jej kopa w tyłek. Prowadząca program początkowo załamała się na jej widok, ale z drugiej strony od razu poczuła, że dziewczyna bardzo chce wyjść z marazmu. Na oczach Mai i ekspertów programu zmotywowana Ewelina rozkwitła. Sablewska pokazała jej kilka podstawowych sposobów na niedrogie, a bardzo modne stylizacje z sieciówki. Rozgraniczyła stylizacyjnie role życiowe dziewczyny – mamy, żony i kobiety. Udowodniła, że każda z tych funkcji jest równie ważna i może być tak samo uszczęśliwiająca. Jak Ewelina będzie wyglądała po metamorfozie? Zobacz drugi odcinek programu "Sablewskiej sposób na modę"!

Opis (streszczenie): Kolejna bohaterka programu ma ponad przeciętne wymiary: mierzy 193 cm wzrostu, a obuwie nosi w rozmiarze 44/45. Jeszcze kilka lat temu kobieta trenowała koszykówkę. Wtedy też w jej szafie znaleźć można było głównie odzież sportową. Z powodów zdrowotnych musiała zrezygnować z kariery koszykarki i treningi na boisku zastąpić pracą w biurze. Wraz z nową pracą, powrócił problem z doborem ubrań. Sylwia kilka lat temu pomocy szukała również w telewizji, a dokładniej u znanego stylisty. Niestety jej oczekiwania nie pokryły się z rzeczywistością, metamorfozę uznała za kompletnie nieudaną. Minęły trzy lata, kobieta znowu postanowiła zawalczyć o swój wygląd. Tym razem po pomoc zgłosiła się do programu Mai. Sylwia liczy na to, że prowadząca zaproponuje jej stylizacje odpowiednie do jej sylwetki i wieku. Ponadto ma nadzieję, że nowy wizerunek pomoże jej w poszukiwaniach miłości. Sylwia prezentuje Mai swoją garderobę, która w większości składa się ze sportowych i casualowych ubrań. Jeśli chodzi o buty, kobieta kupuje te sportowe, ponieważ tylko takie obuwie dostępne jest w jej rozmiarze. Autorka programu zdaje sobie sprawę z problemu bohaterki. Jednak oprócz sfery modowej, postanawia zadbać o jej sferę emocjonalną. Aby pomóc Sylwii zerwać ze statusem singielki, organizuje dla niej randkę w ciemno. Spotkanie obserwuje wraz z psychologiem. W półfinale na Sylwię czekają stylizacje specjalnie dla niej zaprojektowane. Wszystkie zestawy są eleganckie i seksowne. Bohaterka zaprezentuje się w rzeczach, których nigdy przedtem nie nosiła. Finał Sylwii będzie bardzo kobiecy. Dominować będzie czerń i złoto. Maja pragnie, aby kobieta wyróżniała się z tłumu nie z powodu swojego ponad przeciętnego wzrostu, ale z powodu świetnego wyglądu. Czy tym razem Sylwia będzie zadowolona z metamorfozy?

Opis (streszczenie): W swoim atelier gościła już niemal setkę osób. Wysłuchała wielu wzruszających historii, rozwiała życiowe wątpliwości i znalazła lek na miłosne rozterki. Nie szczędziła mocnych słów i nie raz stosowała radykalne metody. Wszystko po to, aby pomóc Polkom i Polakom odnaleźć zatraconą niegdyś wiarę w siebie. Maja Sablewska po raz kolejny udowodni, że moda jest dla każdego, ale co najważniejsze: „zaczyna się pod ubraniem”. Dziewiąta edycja „Sablewskiej sposób na modę” to dziesięciu bohaterów, dziesięć nowych historii i dziesięć różnych problemów, z którymi się zmagają. Po raz kolejny Maja weźmie na celownik panów. Pokaże im, że dbanie o wygląd jest wbrew pozorom bardzo męskie! Oczywiście prowadząca nie zapomni o kobiecych dylematach. Przewróci do góry nogami szafy kilku Polek. Bohaterowie programu dowiedzą się, czym tak naprawdę jest styl i co powinni mieć w swoich szafach. Czy to, co noszą, pasuje do ich sylwetek i osobowości? Jak poczuć się pełnowartościową kobietą czy prawdziwym mężczyzną? Odpowiedzi na te pytania znajdą się w programie. Maja po raz kolejny podejmie się ogromnego wyzwania. Zrewolucjonizuje życie oraz garderoby bohaterów dziewiątej edycji. Przygotuje dla nich mnóstwo, dotąd nieprezentowanych, porad i modowych sztuczek. Zaskoczy niesamowitymi niespodziankami, a także zabierze w wyjątkowe miejsca. Maja Sablewska z naszych bohaterów wydobędzie głęboko skrywaną siłę. Dziewiątą edycję programu „Sablewskiej sposób na modę” rozpocznie kobieta, która swoją szczerością podbiła serce Mai. Bogusia, 28-latka z Podkarpacia, przyjechała do Warszawy, aby zapomnieć o nieszczęśliwej miłości i ułożyć od nowa swoje życie. Maja spróbuje zadbać o to, aby jej bohaterka wyleczyła się z niszczącego ją uczucia. Dzięki Mai hasło „Perfectly Single” nabierze dla Bogusi całkiem nowego znaczenia. Ubrana w różową, dopasowaną sukienkę z biżuteryjnymi zdobieniami Bogusia nie zrobiła dobrego wrażenia na Mai. Kompletnie Twoje wnętrze nie pasuje do tego, co masz na zewnątrz- takie słowa usłyszy bohaterka programu od Mai. Cel, jaki stawia przed sobą Maja, to nie tylko poprawa wyglądu Bogusi, ale uświadomienie jej, że jest piękną i wartościową kobietą. Prowadząca postanawia „wypuścić ją na miasto”, aby przeprowadziła sondę na swój temat wśród napotkanych mężczyzn. Po ulicznej terapii przyjdzie czas na modowe spotkanie. W atelier będą czekały na nią kobiece stylizacje podkreślające jej kształty. Dopasowane dżinsy z wysokim stanem, szorty i sukienka z przewiązanym pasem w talii. Takie propozycje pojawią się w odcinku. Historię Bogusi zakończy wspaniały finał. Maja przygotuje dla niej elegancki zestaw przełamany bardzo dziewczęcym elementem. W pierwszym odcinku pojawi się nieświadoma swoich atutów dziewczyna. Czy misja odmiany Bogusi powiedzie się? Czy Mai Sablewskiej uda się wydobyć z bohaterki programu śmiałość i skrywaną kobiecość?

Opis (streszczenie): Nie powinno się oceniać człowieka po wyglądzie, ale niestety często to robimy. Patrząc na bohaterkę tego docinka, od razu nasuwają się stereotypowe skojarzenia: wyzywający skąpy strój, wystająca z pod niego bielizna w ostrych kolorach, tak ubiera się kobieta, która bardzo chce na siebie zwrócić uwagę. W momencie, kiedy Krysia zaczyna mówić jej inteligencja i wrażliwość, kłócą się z wizerunkiem tak bardzo, że aż trudno je połączyć. Maja Sablewska jest zachwycona osobowością bohaterki i z zapałem zabiera się do pracy nad jej nowym wizerunkiem. Krysia ma 45 lat i sylwetkę dwudziestolatki. Przez 19 lat żyła w toksycznym związku, mąż zmuszał ją do noszenia wyzywających ciuchów oraz, jak sama Krysia mówi – porno blond fryzury. Krysia postanowiła zacząć wszystko od początku i w związku z tym potrzebuje radykalnej zmiany stylu. Dlatego zgłosiła się do programu. Chce nabrać klasy i elegancji. Maja pokaże Krystynie, że nie krzycząc strojem, można wyglądać seksownie i atrakcyjnie. Zapraszamy!

Opis (streszczenie): Ela przez 17 lat żyła w złotej klatce z toksycznym, chorobliwie zazdrosnym partnerem. 5 lat temu zdecydowała się odejść. Dzieci dorosły: syn ma 22 lata, a córka 17, Ela odnalazła się na nowo u boku fajnego faceta. Jest małe „ale”. Ela była przez wiele lat kurą domową i tak wyglądała. Dziś cieszy się wolnością, chce czerpać z życia pełnymi garściami, niestety ma za sobą czas nieudanych eksperymentów modowych, np. czerwony kolor na włosach. Potrzebuje drogowskazu, co i jak nosić, żeby wyrazić swój radosny stan ducha. Bohaterka jest wysoka, ma 1,78 wzrostu i dlatego niełatwo jej się ubrać. Mimo to, tak chce nadrobić stracony czas, że non stop chodzi na wysokich obcasach. W programie spełnia się marzenie Elżbiety - poddała się laserowej korekcie wzroku. Okulary, i to źle dobrane, dodawały jej 10 lat, ograniczały dynamiczny charakter, ale przede wszystkim przeszkadzały w uprawianiu sportów. Ela przyszła do programu wyglądając “jak papuga”. Maja Sablewska pokazała jej, że nie trzeba krzyczeć strojem i fryzurą, żeby “zwalać z nóg”. Zobaczcie koniecznie niesamowitą metamorfozę Elżbiety!

Opis (streszczenie): Małgosia i Agata, mama i córka. „Papużki nierozłączki“ w życiu, w pracy i w modzie. Dwie przebojowe bohaterki to trudny orzech do zgryzienia dla prowadzącej program. Więź, która łączy uczestniczki jest bardzo silna, zrobiły sobie takie same tatuaże i nie wiadomo, czy świadomie, czy podświadomie ubierają się również bardzo podobnie. Nie byłoby pewnie w tym nic dziwnego, gdyby nie dzieliło ich prawie 30 lat różnicy wieku. Mama i córka prowadzą razem firmę i, co też zaskakujące, nie radzą sobie zupełnie z profesjonalnym stylem. Zdają sobie sprawę z tego, że ubierają się zbyt sportowo i nieformalnie, ale nie potrafią znaleźć złotego środka. 55-letnia Małgosia boi się postarzających, smutnych i nudnych garsonek. 28-letnia Agata, dla odmiany, chciałaby wyglądać poważniej, żeby klienci traktowali ją serio. Uczestniczki są klasycznym dowodem na to, że posiadanie fajnych ubrań, wcale nie jest jednoznaczne z dobrym stylem. Obie mają pełne szafy ciuchów, którymi się na dodatek wymieniają, obie mają silne i ciekawe osobowości, a jednak zupełnie nie potrafią odnaleźć swojego stylu. Po pierwszej szczerej rozmowie z bohaterkami Maja Sablewska już wie, że musi je kategorycznie rozdzielić modowo. Niestety Małgosia ma bardzo dominujący charakter i chce mieć wpływ na zmianę wizerunku córki, co bardzo utrudnia Mai pracę. Zobaczcie koniecznie, czy nasze bohaterki będą zadowolone i czy przypadną im do gustu wskazówki naszej prowadzącej. Zapraszamy!

Opis (streszczenie): Kamila nie jest typową nastolatką. W wieku 18 lat urodziła córeczkę i mimo wsparcia rodziny i narzeczonego czuje się nieco zagubiona w roli młodej mamy. Z dnia na dzień musiała dorosnąć, wyprowadzić się z domu i z córki zmienić się w matkę. Nie miała czasu na pożegnanie się z dzieciństwem, czy typowe dla jej wieku zabawy i imprezy z rówieśnikami. Kamila zgłosiła się do programu Mai wierząc, że tylko ona potrafi podpowiedzieć jak pogodzić wygląd młodej mamy i nastolatki. Jak wyglądać „poważnie“, nie tracąc młodzieńczego stylu i świeżości. Prowadząca od razu zauważyła, że Kamila zajmując się córeczką zapomniała o sobie i swoich marzeniach, dlatego postanowiła przypomnieć jej, że posiadanie dziecka nie musi oznaczać rezygnacji z siebie i własnych ambicji. Pod okiem Mai i ekspertów programu Kamila rozkwitła i zrozumiała, że przed nią jeszcze całe życie. Sablewska i jej eksperci pokazali dziewczynie jak zaoszczędzić czas używając kosmetyków „dwa w jednym“. Nauczyli makijażu „no makeup“, który podkreśla atuty tak młodej osoby, a także kilku tricków stylizacyjnych, które sprawiły, że Kamila zaczęła wyglądać na osobę, którą tak naprawdę jest – młodą atrakcyjną i przebojową mamę.

Opis (streszczenie): Ewa to niezwykle silna młoda kobieta. 10 lat temu przeżyła wypadek samochodowy, który całkowicie odmienił jej życie. W wypadku Ewa złamała kręgosłup. Straciła też większość przyjaciół, którzy kompletnie nie potrafili poradzić sobie z faktem, że radosna imprezowiczka będzie od teraz jeździć na wózku inwalidzkim. Dramatyczne przeżycia nie załamały jednak naszej bohaterki. Przystosowała się do nowej sytuacji, z imprezowej dziewczyny zmieniła w sportsmenkę i przewodniczkę dla innych niepełnosprawnych, ani na chwilę nie tracąc pogody ducha. Jeżdżąc na wózku urodziła ukochanego synka i poznała mężczyznę swojego życia, z którym planuje przyszłość. To właśnie zbliżający się ślub z ukochanym był powodem, dla którego Ewa zgłosiła się do programu Mai. Maja nie tylko zorganizowała Ewie przepiękną suknię ślubną, ale też pojawiła się na ślubie Ewy. Wraz ze swoimi specjalistami, Sablewska odwiedziła Żary, rodzinną miejscowość bohaterki, by pomóc jej wyglądać jak najpiękniej w tym szczególnym dniu. Eksperci programu doradzili Ewie, jakimi kosmetykami i w jaki sposób malować się, by nasz makijaż przetrwał nawet najgorętszą imprezę, a także jak zrobić fryzurę strojną a jednocześnie elegancką. Jak podsumowała spotkanie z Ewą sama Maja Sablewska – było to wyzwanie nietypowe, ale bardzo piękne. I z całą pewnością wzruszające!

Opis (streszczenie): W drugim odcinku nowej serii historia wspaniałej, charyzmatycznej nauczycielki, którą spotkała największa tragedia dla matki – śmierć dziecka. Ula, pedagog z pasją i sercem, 3 lata temu w ciągu sekundy straciła cały sens życia: jej ukochana córka Joasia zginęła w wypadku samochodowym. Dzięki rodzinie i pracy Ula powoli wyszła z traumy, choć jej życie nigdy już nie będzie takie samo. Ula wie, że ukochane dziecko będzie zawsze żyło w jej pamięci, a ona musi być silna dla innych tu i teraz. Urszulę do programu zgłosiła jej starsza córka Kasia, która chciałaby powrotu dawnej kolorowej mamy. Chciała zrobić niespodziankę i chociaż na chwilę odciągnąć uwagę mamy od codzienności i smutnych wspomnień. Niespodzianka udała się – Ula przyznała, że kiedyś uwielbiała bawić się modą, ale dziś nie znalazłaby w sobie odwagi, żeby się zgłosić do programu. Spotkanie z Mają Sablewską okazało się „przeznaczeniem”. Urszula opowiedziała Mai dużo o swojej zmarłej córce i znalazła wiele wspólnych cech między prowadzącą i Joasią. Te rozmowy, wbrew pozorom przyniosły jej ulgę i pozwoliły na powrót do „kolorów”, bo ulubione kolory Mai, to były ulubione kolory Joasi. Szafa Urszuli była pełna monotonnych i szaroburych ubrań – Sablewska od razu zaproponowała jej jasne i kolorowe stylizacje. Znalazła też patent na biżuterię, którą kiedyś tak uwielbiała nauczycielka. Prowadząca zaprowadziła Ulę do gabinetu medycyny estetycznej. Bohaterka miała problem z nadmiernym owłosieniem w okolicach ust, potocznie zwanym „wąsikiem”. Okazało się, że najnowsze lasery są w stanie bezboleśnie i bezpowrotnie usunąć kłopotliwe owłosienie. Reszta zabiegów estetycznych to już czary mary doktora Chmielewskiego, który po usłyszeniu historii Uli, bardzo chciał przywrócić radosny wyraz jej twarzy. Efekt końcowy metamorfozy przerósł oczekiwania Uli, która nie potrafiła wyobrazić sobie siebie z krótkimi włosami i w jasnych barwach. Nowy wizerunek mamy zachwycił też Kasię i jej narzeczonego. O niektórych rzeczach nie da się zapomnieć, ale można nauczyć się je akceptować i znów żyć!

Opis (streszczenie): Bohaterką kolejnego odcinka jest policjantka, Marlena. Dziewczyna bardzo dba o to, aby mimo pracy w zmaskulinizowanym i poważnym zawodzie, zachować swoją kobiecą naturę. Śmieje się, że słabo jej to wychodzi, bo koledzy w pracy nazywają ją „kumplem z cyckami“. W pracy Marlena jest ograniczona rygorystycznym dress code’m, ale w wolnym czasie chciałaby poszaleć z modą i pokokietować kobiecością. Marlena jest twarda i delikatna jednocześnie, zaraża energią i czerpie z życia pełnymi garściami. Nienawidzi pustego kalendarza, ciągle szuka nowych doświadczeń i wrażeń. Chce żyć takim życiem, żeby móc na starość napisać książkę. Do programu przywiódł Marlenę impuls. Urocza policjantka ma szafę pełną ubrań, ale nie potrafi ich łączyć i sprawić, żeby odzwierciedlały jej charakter – i drapieżny, i wrażliwy. Gospodyni programu ma tu wyjątkowo ułatwione zadanie, ponieważ Marlena lubi siebie, akceptuje swoją sylwetkę, potrzebuje tylko wskazówek jak eksponować zalety, a ukrywać wady. Zobaczcie koniecznie jakie niespodzianki Maja Sablewska przygotuje dla Marleny!

Opis (streszczenie): Do programu zgłosiły się 41-letnia Ula i jej 14-letnia córka Ola. Ula jest pracoholiczką, pracuje 7 dni w tygodniu, także w weekendy. Mama przyprowadziła córkę do atelier Mai trochę, żeby zagłuszyć własne wyrzuty sumienia, ponieważ nie miała czasu na wychowanie dzieci. A gimnazjalistka Ola jest w trudnym momencie swojego młodego życia – ma kompleksy, huśtawkę nastrojów i jest nieakceptowana przez rówieśników w nowej szkole. Pierwsza rada Mai – Ula musi znaleźć równowagę pomiędzy życiem prywatnym i zawodowym. Druga rada – jakże obrazowa - jak w samolocie: „najpierw zakładasz maskę tlenową sobie, a potem dziecku”. Do Uli dociera powoli, że musi zadbać o siebie, o dobrą organizację czasu, aby stać się wzorem dla zbuntowanej córki. W tej chwili Ola, niestety, mimo oczywistej matczynej miłości, nie ma w Uli realnego wsparcia. Widać, że mama nie imponuje córce wyglądem, który też jest istotny w życiu. Czy nieufna Ola będzie towarzyszyła mamie podczas metamorfozy? Czy zmiana Uli zachęci córkę do tego by zaufać mamie i wspólnie poszukać rozwiązania nastoletnich problemów? Jak zareagują panowie; syn i partner Uli, na jej nowe oblicze?

Opis (streszczenie): Kasia przyszła do programu, żeby zamknąć pewien rozdział swojego życia. Przez 11 lat jej mama walczyła z rakiem. Dziewczyna wybrała szkołę średnią, kształcącą ratowników medycznych, z myślą o pomocy mamie. Niestety nie zdążyła – w 2007 roku mama Kasi odeszła, a żałoba córki trwa. Dziś Kasia ma wspaniałego partnera i cudownego 2,5 rocznego synka. To dla nich chce porzucić czarny kolor, rozweselić swoją twarz i wygląd nowym stylem. Maja Sablewska z niezwykłą dojrzałością przyjmuje „na swoje barki” trudne historie bohaterek. Rzadko płacze razem z nimi, żeby nie rozgrzebywać ran i nie koncentrować się na przeszłości. Zamiast rozpaczać zakasuje rękawy i bierze się do działania. W tym odcinku będzie wyjątek, słuchając szczerych do bólu wyznań Kasi - jak nie miała już miejsca, gdzie mogłaby wkłuć mamie igłę, jak mama gasła na jej oczach, prowadząca ulega emocjom i płacze razem z Kasią. Ale tym bardziej chce jej pomóc. Kiedy gospodyni programu dowiaduje się, że także prababcia i babcia Kasi chorowały na nowotwór piersi, natychmiast zabiera bohaterkę na USG, żeby zbadać genetyczne obciążenie. W przypadku Kasi najistotniejsza będzie zmiana myślenia, młoda mama musi uwolnić się od czarnego koloru i schodzonych tenisówek, musi dać sobie szansę na zabawę modą. Maja postara się wydobyć jej wewnętrzne piękno i blask Kasi. Zobaczcie jak zareaguje na nową Kasię jej partner a jak na nową mamę – synek! Zapraszamy!

Opis (streszczenie): Sabrina to skromna, urocza dziewczyna, na pierwszy rzut oka - szara myszka. Wygląda jak wyjęta z kart dziewiętnastowiecznej powieści. Ale niech to nikogo nie zmyli, w dziewczynie o twarzy nastolatki, drzemie niesamowity temperament i mnóstwo pozytywnej energii, którą mogłaby przenosić góry. Niestety Sabrina żyje w niewoli konwenansów, którymi rządzą się małe społeczności. Jest bardzo młoda, ma 26 lat, ale ponieważ jest mamą i żoną wiele rzeczy jej „nie wypada”. Bohaterka żyje też z ogromną odpowiedzialnością za rodzeństwo i swojego tatę. Rodzice rozwiedli się kilka lat temu z inicjatywy mamy, ojciec bardzo to przeżył. Sabrina nigdy nie zrozumie decyzji mamy, ale jak sama dojrzale mówi – jej miłość do matki musi pokonać ten żal. Sabrina przyznała, że potrzebuje motywacji, żeby się wziąć za siebie, odchudzić po ciążach, umalować pierwszy raz na co dzień i z podniesioną głową stawiać czoła problemom. Albo jeszcze lepiej - zamienić słowo „problem” na „wyzwanie”. Sabrina pierwszy raz od lat skoncentruje się na sobie, i znajdzie dla siebie czas. To, co zobaczy, kiedy wreszcie stanie przed lustrem, wywoła szok!

Opis (streszczenie): Kolejną bohaterką programu Mai Sablewskiej jest 27-mio letnia Kinga, dziewczyna ze złamanym sercem, której opowieść mogłaby posłużyć za scenariusz filmowy. Młoda, inteligentna Polka przez kilka lat pracowała w Egipcie. Najpierw jako animator, rezydent i opiekun wycieczek, następnie zaczęła pracę w szpitalu. Tam poznała egipskiego lekarza, długo ignorowała jego adorację i opierała się uczuciu, świadoma, że dzielą ich ogromne różnice i tamtejsze prawo, które bardzo ogranicza możliwości związku między Europejką i Egipcjaninem. Niestety zakochali się w sobie i było jak w bajce. Do czasu... Rodzina lekarza, zgodnie z lokalnym zwyczajem, nie wiedząc o dwuletnim związku Kingi z ich synem, zaaranżowała mu ślub. Niestety ukochany, któremu zagrożono wydziedziczeniem, zostawił Kingę. W tym samym czasie Kinga odkryła, że jest w ciąży. I przeżyła kolejne rozczarowanie – jej facet, ojciec dziecka, zbuntowany przez rodzinę, nie miał zamiaru jej pomóc. A to dopiero początek historii... Dziś Kinga mieszka w Polsce, wychowuje prawie rocznego synka. Po wielu perturbacjach ojciec dziecka wyplątał się z przymusowego małżeństwa i rozpoczął starania o odzyskanie Kingi i dziecka. Młoda mama nie potrzebuje od Mai Sablewskiej porad życiowych, stawia sprawę jasno – chce odzyskać dawną figurę, formę i pewność siebie, by budować przyszłość dla siebie i synka. Jak przebiegnie metamorfoza Kingi? Czy dziewczyna weźmie sobie do serca porady Mai? Oglądajcie nasz program!

Opis (streszczenie): Joanna zgłosiła się do programu Mai Sablewskiej, żeby samej sobie dać przyzwolenie na rozpoczęcie nowego życia. Trzy lata temu ukochany mąż Joanny zmarł. Kobieta z dnia na dzień została sama z czwórką dzieci. Jest bardzo silną osobą, nie daje się przeciwnościom i stara się zapewnić czterem synom jak najlepsze warunki życia. Nie jest jej łatwo, tęskni, ale nie tyle za pomocą, wyręczeniem, co za wsparciem emocjonalnym. Wciąż młoda, bo czterdziestodwuletnia wdowa, dojrzała do decyzji o otworzeniu się na nowe znajomości, być może nawet na nową miłość. W tym celu postanowiła o siebie zadbać, odświeżyć swoją szafę i przez chwilę skoncentrować się na sobie. Autorka programu od razu wyczuła uśpiony temperament Joanny i na początek zmian zaproponowała jej zapisanie się np. na kurs tańca. Ruch działa świetnie zarówno na ciało, jak i na duszę. Na pierwszej lekcji Joanna z zachwytem złapała rytm i wspólny język z przystojnym nauczycielem tańca. Szczerze przyznała, że tęskni za męskim ramieniem. Następnie Maja zabrała uczestniczkę do kliniki medycyny estetycznej, żeby zmęczona twarz Joanny odzyskała naturalny blask. Atutem Joasi są bardzo zgrabne nogi i kierując się tym tropem Maja dobrała ciekawe stylizacje podkreślające tę część ciała. Chodziło o to, żeby Joanna znów poczuła się seksownie, żeby poczuła w sobie siłę, by zdobywać świat. Na szczęście energia, z jaką bohaterka opuszczała atelier Sablewskiej, napawa optymizmem w tej kwestii.

Opis (streszczenie): Bohaterką tego odcinka programu jest 24-letnia Żaneta, młoda, ambitna studentka o artystycznej duszy. Dziewczyna straciła pewność siebie z powodu zawodu miłosnego. Wybranek Żanety perfidnie ją oszukał, czym złamał jej serce. Żaneta zgłosiła się do Mai, ponieważ ma dość, jak sama mówi „czuć się niewidzialną i być tłem“. Chce w końcu zostać zauważona i doceniona przez otoczenie w tym przez swoich znajomych, którzy zamiast ją wspierać naśmiewają się z niej traktując ją jak klauna do rozśmieszania. Żaneta nie raz słyszała z ust swoich przyjaciół niewybredne komentarze typu „waleń, świnia, słoń“. Te raniące słowa oraz nieszczęśliwa miłość sprawiły, że dziewczyna zamknęła się w sobie. Zgłaszając się do programu, Żaneta miała nadzieję, że Majka pomoże jej przeistoczyć się z chłopczycy w seksowną młodą kobietę. Czy Żaneta, która patrząc w lustro widziała grubą chłopczycę, uwierzy, że jest piękną, seksowną kobietą?

Opis (streszczenie): Basia ma 26 lat i uważa, że nic jej w życiu nie wyszło. Ma co prawda kochającego męża i śliczną, zdrową córeczkę, ale to wszystko przysłania jej ciągnący się od lat konflikt z matką. Dziewczyna żyje w toksycznej relacji z mamą od zawsze, jest mocno zraniona i czuje urazę. Matka mówi jej wprost, że jest ofiarą losu, że jest gruba, brzydka i nieporadna. Na domiar złego z powodów finansowych Basia cały czas z nią mieszka. Młoda mężatka nie dogaduje się też z teściową. Taka presja spowodowała, że zaczęła zajadać stres. Dla Mai najważniejsze jest to, że dziewczyna odważyła się wyjść z domu z problemem. Musi przede wszystkim zbudować wiarę w siebie i poczucie własnej wartości. Powinna też stawić czoła swojej nadwadze ze względu na zdrowie. Basia udziałem w programie chce udowodnić matce, że może wyglądać zjawiskowo - pięknie, zgrabnie i modnie. Maja zamierza ją jednak przekonać, że ma być piękna dla siebie, nie dla innych, że musi być silna psychicznie i musi się uniezależnić od bolesnych opinii matki. Wraz z zaprzyjaźnionym trenerem stylistka zamierza popracować nad figurą dziewczyny, chce ją namówić zarówno do wysiłku fizycznego, jak i do zmiany nawyków żywieniowych. Maja po raz kolejny chce też udowodni ć, że w każdym rozmiarze można wyglądać świetnie. Najlepszym dowodem na to jest spektakularna metamorfoza Basi. Mimo, że do finału odcinka nie zdążyła jeszcze schudnąć, to i tak czuje i prezentuje się rewelacyjnie!

Opis (streszczenie): Agata, trzydziestojednolatka z Warszawy, mama dwójki dzieci, jest klasycznym przykładem szarej myszki – pozamykana, zgarbiona, smutne oczy, schowana w wielkim burym swetrze. Brakuje jej pewności siebie i ma bardzo niską samoocenę. Nienawidzi też swojego lustrzanego odbicia. Cały swój czas poświęca innym – dwóm synkom oraz niepełnosprawnym, niewidomym rodzicom. Jej tata przestał widzieć już w dzieciństwie, a mama resztki wzroku straciła przy porodzie Agaty. Bohaterka żyje z tym brzemieniem od lat. Stara się wynagrodzić mamie to, że poświęciła dla niej zmysł widzenia. Dziewczyna jest więźniem relacji z rodzicami. Kocha ich bardzo, ale oni niestety wykorzystują jej dobre serce i musi być na ich wezwanie 24 godziny na dobę. Obiektywnie Agata jest bardzo zgrabną i ładną, chociaż mocno zaniedbaną osobą. Niestety ona widzi siebie zupełnie inaczej. Zadaniem Mai jest wymazać ten nieprawdziwy obraz. W tym celu będzie musiała posunąć się do terapii szokowej, która udowodni dziewczynie, że jest piękna. Drugie wyzwanie dla Mai to stan włosów bohaterki. Agata sama eksperymentowała z farbowaniem w domu, niestety efekt był tragiczny – miała na głowie popalone plamy w skrajnie różnych odcieniach. Ratowanie jej włosów zajęło styliście fryzur i kolorystom całą noc przed finałową metamorfozą. Ale było warto. Świat stylu i modnych ubrań, który był do tej pory Agacie nieznany, stanął przed nią otworem w atelier Mai Sablewskiej. Ze swoją urodą i figurą, z pomocą autorki programu, szara myszka zamieniła się w “gwiazdę”.

Opis (streszczenie): Polki otworzyły przed nią swoje szafy i serca! Maja zaprasza na kolejny sezon swojego programu „Sablewskiej sposób na modę“. Każdy odcinek to nowa metamorfoza. Maja dzieli się swoim doświadczeniem i pomaga niezadowolonym z siebie kobietom. Zdradza proste triki, namawia do romansowania z modą flirtowania z trendami. Jednak rozmowy o modzie są tylko pretekstem do szczerych, odważnych i często bolesnych wyznań. Uczestniczki programu dostają nie tylko rady, jak dobrze wyglądać i dobrze się czuć, ale przede wszystkim, jak zdystansować się do problemów, które rujnują ich poczucie własnej wartości. W zbliżających się odcinkach Maja Sablewska po raz kolejny udowodni, że można wyglądać pięknie i kobieco przy każdej figurze i wadze. Bo najważniejsze to czuć się dobrze we własnym ciele! Bohaterką dzisiejszego odcinka jest 42-letnia Agnieszka, która mimo tego że ma rodzinę, czuje się bardzo samotna. Jej mąż od wielu lat pracuje w Niemczech a córka studiuje daleko od domu. Tęsknota za bliskimi jest dla kobiety nie do zniesienia. Życie Agnieszki również nie oszczędzało. Jako młoda dziewczyna straciła ojca i musiała przejąć jego obowiązki i zająć się całą rodziną. Dzisiaj czuje się zrezygnowana i straciła radość życie. Jest tylko i wyłącznie kurą domową, która myśli o innych zapominając o sobie. Kompletnie nie dba o swój wygląd zewnętrzny, nie maluje się, nie zwraca uwagi na to, w co się ubiera. Agnieszka zgłosiła się do Mai z prośbą o pomoc, ponieważ chciałaby odzyskać błysk w oku, który kiedyś miała. Sablewska postanowiła udowodnić kobiecie, że przed nią jeszcze wiele dobrego. Pierwszym krokiem do zmian jest zmiana toku myślenia. Prowadząca będzie pracować nad tym, by Agnieszka w końcu zajęła się sobą i swoimi potrzebami. Czy dzięki pomocy Majki nasza bohaterka odzyska wiarę w siebie oraz utracony błysk w oku? Przekonacie się o tym oglądając kolejny odcinek programu „Sablewskiej sposób na modę”.