Cześć, czy mogę Cię zjeść godziny emisji w telewizji, obsada, kiedy leci i gdzie obejrzeć

Opis (streszczenie): Pani Aldona wyciąga słoiki, przynosi z ogrodu koper, myje ogórki. Chce przyrządzić ogórki małosolne. Ogórki już się nie mogą doczekać solnej kąpieli. Inne warzywa zazdroszczą, że pani Aldona zajmuje się tylko ogórkami. Na pocieszenie, pani Aldona tłumaczy, że kiszone można zrobić nie tylko ogórki, ale również rzodkiewki, pomidory, cukinię, a nawet cytryny. Do kuchni wpada pan Ambroży i na "dzień dobry" rozsypuje sól. Oho, będzie się działo!

Opis (streszczenie): W odcinku: Pani Jadzia z warzywniaka kończy pracę w późnych godzinach nocnych. Ma ochotę coś przekąsić, ale owoce i warzywa odmawiają współpracy. Nie chcą być spożyte przez kogoś, kto nie odżywia się regularnie. Pani Aldona tłumaczy pani Jadzi postawę przyjaciół i wyjaśnia, dlaczego tak ważne jest regularne jedzenie.

Opis (streszczenie): Produkty ze straganu są bardzo zaniepokojone dietą Jurka. On wciąż wcina frytki z ketchupem. Codziennie. O pomoc zwracają się do pani Aldony, która postanawia przygotować zdrowsze zamienniki frytek. Ziemniak czuje się lekko spięty, kiedy do kuchni wkracza batat.

Opis (streszczenie): Pan Ambroży przywozi pani Aldonie "płynne złoto". W kuchni wielkie poruszenie - czyżby pani Aldona od teraz stała się bogata? Produkty zastanawiają się, jakie kosztowności kryje torba przywieziona przez pana Ambrożego. Pomidor, który uważa się za króla warzyw liczy, że wśród błyskotek znajdzie się dla niego korona. Dynia marzy o lśniącej kolii, dzięki której stanie się w ogrodzie bardziej zauważalna. Tymczasem pani Aldona wyciąga z torby słoiki miodu oraz pyłek pszczeli i wyjaśnia cudowne właściwości miodu, m.in. dlaczego o miodzie mówi się płynne złoto, dlaczego miód się nie psuje i dlaczego miodu nie można dodawać do gorących napojów.

Opis (streszczenie): Pana Ambrożego łapie przeziębienie. Pani Aldona wysyła go do warzywniaka z listą zakupów - ma kupić miód, imbir, cebulę, kurkumę. Na blacie w kuchni powstaje istne laboratorium. To wstęp do dyskusji na temat produktów, z których można samodzielnie wykonać naturalne lekarstwa. Tymczasem do Aldony wpada Jurek.

Opis (streszczenie): U pani Jadzi z warzywniaka trwa dyskusja na temat tego, jak najlepiej zaprezentować się klientowi. Pani Aldona czyści lodówkę i sprawdza datę ważności produktów. Tłumaczy, jakie są metody przedłużania przydatności do spożycia.

Opis (streszczenie): CZEŚĆ, MOGĘ CIE ZJEŚC? to audycja, dzięki której dzieci mają szansę nauczyć się dobrych nawyków żywieniowych. Akcja toczy się w niewielkiej przestrzeni kuchni, wokół magicznej lodówki. Gospodyni domu pani Aldona jest dietetyczką i uczy innych jak właściwie się odżywiać. Jej nietuzinkową lodówkę zamieszkują niezwykli mali przyjaciele - warzywa, owoce i inne produkty spożywcze. Ubrani w formę lalek typu muppet i zantropomorfizowani, wchodzą w alianse, ale też w ogniste spory. Pani Aldona wie o nich wszystko. Czasem musi być rozjemcą, bo w lodowce, gdzie toczą się rozmowy, bywa gorąco. Audycja daje szansę na atrakcyjne i skuteczne przekazanie małym widzom, ważnych informacji dotyczących odżywianiai zdrowia. W tym odcinku: Pan Ambroży, gospodarz domu, przywozi lodówkę pani Aldonie. I przekonuje się, że nie jest to tylko zwyczajna lodówka, a pani Aldona jest nietuzinkową mieszkanką domu. Co z tego wyniknie?

Opis (streszczenie): Pani Aldona wybiera się do warzywniaka po zakupy. Tymczasem w drzwiach staje zniesmaczony pan Ambroży, odradza jej wizytę w warzywniaku, chaotycznie tłumaczy, że trudno tam wytrzymać, bo straszny jest tam zapach. Pani Aldona podchodzi do tego na spokojnie, tłumacząc, że to może wina kiszonej kapusty albo jajek, które się zepsuły, a może jabłka zamieniły się w ocet winny. Postanawia to sprawdzić, zanim z warzywniaka uciekną wszyscy klienci. Okazuje się, że to wina paczki, która przyleciała z Tajlandii. W paczce znajduje się durian, najbardziej śmierdzący owoc świata. To wstęp do rozmowy o najdziwniejszych owocach i warzywach.

Opis (streszczenie): Dynia jako symbol jesieni jest bardzo z siebie zadowolona, bo wreszcie przyszedł jej czas. Uważa, że pani Aldona powinna włożyć na nią koronę, bo jesienią to ona rządzi w ogrodzie. Nieco zazdrosne warzywa zaczynają dowcipkować na temat dyni, że najlepiej to ona się sprawdza w Halloween jako straszydło. W obronie dyni staje pani Aldona, która tłumaczy, na ile sposobów można przyrządzić dynię i jakie ma właściwości.

Opis (streszczenie): W tym odcinku: Awaria prądu. Lodówka się rozmraża i wszystkie produkty są w niebezpieczeństwie. Pani Aldona dzwoni do pana Ambrożego by rozwiązał problem, ale ten uważa, że to klątwa glutenu. Pani Aldona wyjaśnia, skąd u Ambrożego takie przekonanie, gdzie jest gluten i co potrafi.

Opis (streszczenie): Gospodyni domu pani Aldona jest dietetyczką i uczy innych jak właściwie się odżywiać.. Jej lodówkę zamieszkują niezwykłe mapety o ludzkich cechach: warzywa, owoce i inne produkty spożywcze, które toczą między sobą intensywne rozmowy i ogniste spory. W tym odcinku: Ale awantura! Produkty spożywcze z magicznej lodówki spierają się o to, kto ma więcej kalorii. Pani Aldona łagodzi konflikty. Tłumaczy czym są kalorie i dlaczego ludzie liczą kalorie.

Opis (streszczenie): Pan Ambroży przychodzi do pani Aldony i oświadcza, że wyeliminował ze swojej diety czekoladę. Produkty zdziwione - przecież pan Ambroży to łasuch, czy uda mu się wytrwać w swoim postanowieniu? Pani Aldona proponuje mu sok z buraka, ponieważ ma w swoim składzie tryptofan, który zmniejsza łaknienie na słodycze. Tymczasem pani Aldona przygotowuje nietypowe, różowe ciasto na naleśniki. Poznajemy też historię i właściwości buraka. A pan Ambroży wciąż stara się być konsekwentny i nie jeść słodyczy. Czy mu się uda?

Opis (streszczenie): W tym odcinku: Hamburger postanawia zastrajkować, bo nikt nie chce jeść fast foodów takich jak on. Pani Aldona organizuje domowy pokaz i jasno wyjaśnia, dlaczego hamburger ma miejsce w lodówce inne od reszty produktów i dlaczegomoże po niego sięgać tylko w awaryjnych sytuacjach.

Opis (streszczenie): Gospodyni domu pani Aldona jest dietetyczką i uczy innych jak właściwie się odżywiać. Jej lodówkę zamieszkują niezwykłe mapety o ludzkich cechach: warzywa, owoce i inne produkty spożywcze, które toczą między sobą intensywne rozmowy i ogniste spory. W tym odcinku: Marchewka jest smutna, więc wszyscy w lodówce starają się ustalić, co jest powodem jej płaczu. Szybko okazuje się, że do płaczu doprowadza ją cebula. Pani Aldona tłumaczy dlaczego. Wyjaśnia też jakie znaczenie mają BTW czyli białka, tłuszcze i węglowodany.

Opis (streszczenie): Produkty z lodówki przygotowują się do konkursu raperów w warzywniaku, ale słabo im idzie wymyślanie tekstów. Pan Ambroży, uczy się do egzaminu z prawa jazdy, ale nie może się skoncentrować. Pani Aldona podpowiada, jaka dieta pomaga w procesach myślenia i zapamiętywania.

Opis (streszczenie): Pani Aldona, Ambroży i Jurek wspominają tegoroczne wakacje i opowiadają, jakie produkty spożywcze i jakie kulinarne wspomnienia przywieźli ze swoich podróży. Co to są grule, gzik i dzyndzałki? Mowa o regionalnych daniach. W kuchni zamieszanie, bo produkty nie rozumieją, o co chodzi. Ziemniak nie wiedział, że jest nazywany pyrą a pomidor jest zdezorientowany, kiedy nazywają go tomatem. Z pomocą przychodzi pan Ambroży, który na temat regionalizmów wie naprawdę dużo. Dowiadujemy się od niego, czym są fafernuchy, mrowisko, moskole i proziaki.

Opis (streszczenie): Pani Aldona ma nowego przyjaciela, który zastępuje jej cukier. Warzywa i produkty spożywcze zamieszkujące jej dom powoli rozszyfrowują tę zagadkę. Dowiadujemy się o niezwykłych właściwościach ochronnych i leczniczych miodu.

Opis (streszczenie): W lodówce pani Aldony zamieszkał francuski ser, dlatego wszystkie produkty, z racji jego intensywnego zapachu, chcą się z niej wyprowadzić. To wstęp do rozmowy o serze, jego historii i odmianach. Dochodzi do bardzo ciekawej rywalizacji między serem białym a żółtym.

Opis (streszczenie): Pani Aldona wprowadza nowe nawyki do swojego życia. Regularnie biega. Nowe zasady wyznacza też dla swoich przyjaciół. Sprawdza produkty w lodówce, czy nie są przeterminowane. Co to oznacza i czy wszystkie produkty po dacie przydatności do spożycia, nadają się do kosza?

Opis (streszczenie): Siostrzenica pana Ambrożego ma zadanie domowe - napisać rymowankę o witaminach. Którą wybrać? Pani Aldona, pan Ambroży i mieszkańcy kuchni postanawiają jej w tym pomóc. Każdy z produktów wymyśla swoje rymy. A Pani Aldona opowiada o witaminach.

Opis (streszczenie): Pomidor budzi się w kiepskim humorze. Jest skwaszony jak ogórek. Pieczarka wyjaśnia pani Aldonie, że pomidor ma problem, bo przyśniło mu się, że jest owocem i teraz pogubił się, kim naprawdę jest. Wszystkie produkty są bardzo rozbawione. A lodówka nawet ze śmiechu dostaje czkawki. Pomidor owocem? Okazuje się, że według botaników pomidory są owocami. Pani Aldona pokrótce wyjaśnia historię pomidora i ciekawostki z nim związane.

Opis (streszczenie): Zima gnębi, zima ziębi. Pani Jadzia z warzywniaka przenosi niektóre warzywa do domu pani Aldony. Dyskutują o tym, jak się powinna zmienić dieta dzieci w czasie zimy. Pani Aldona zachęca do kulinarnych eksperymentów.

Opis (streszczenie): Produkty podsłuchują rozmowę telefoniczną pana Ambrożego, który umawia się na spotkanie z mykologiem. Przejęte, pytają panią Aldonę, czy panu Ambrożemu coś nie dolega i czy przypadkiem nie jest chory. Pani Aldona tłumaczy produktom, że mykolog to specjalista i znawca grzybów, a pan Ambroży chce z nim skonsultować swoją wiedzę dotyczącą grzybów. Przy okazji opowiada produktom co nieco o grzybach. Tymczasem ze spotkania z mykologiem wraca pan Ambroży. Jest podekscytowany - postanowił zostać zbieraczem trufli. Pani Aldona opowiada o truflach i nieco ściąga go na ziemię, tłumacząc, że zbieranie trufli nie jest takie proste. Humor panu Ambrożemu wraca, kiedy pani Aldona częstuje go wykwintną, czekoladową truflą.

Opis (streszczenie): Zimno. Warzywa przeniosły się do warzywniaka pani Jadzi. W kuchni pani Aldony zawieruszył się tylko Banan. Nudzi się, więc pani Aldona zapoznaje go z Kaszą. Chwali przy tym jej zalety i obala przekonanie, że sąsiadka z pojemnika jest nudna.