W najbliższym czasie nie ma w telewizji żadnych emisji: INKA 1946
Uwaga! Informacje na temat poprzednich emisji znajdują się niżej na stronie.
Emisja INKA 1946 miała miejsce:
Opis (streszczenie): "Nie jesteśmy żadną bandą, tak jak nas nazywają zdrajcy i wyrodni synowie naszej ojczyzny. My jesteśmy z miast i wiosek polskich. My chcemy, by Polska była rządzona przez Polaków oddanych sprawie i wybranych przez cały Naród. Dlatego też wypowiedzieliśmy walkę na śmierć i życie tym, którzy za pieniądze, ordery lub stanowiska z rąk sowieckich mordują najlepszych Polaków domagających się wolności i sprawiedliwości" - tak misję swojej 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej określał jej dowódca, rotmistrz Zygmunt Szendzielarz. Na początku 1946 roku słynny "Łupaszko" odtworzył swoją jednostkę, która miała działać na terenach Pomorza, Warmii i Mazur. Partyzanci paraliżowali pracę komunistycznej administracji, niszczyli posterunki Milicji Obywatelskiej, wykonywali wyroki na funkcjonariuszach Urzędu Bezpieczeństwa, karali chłostą współpracujących z ubekami donosicieli. Czasem dochodziło do poważnych starć. Przeciwnikiem były jednostki sowieckiej NKWD oraz tropiące podziemie antykomunistyczne oddziały Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego i UB. Ledwo przebrzmią echa wystrzałów, wśród jęczących rannych na pobojowisku pojawia się młoda sanitariuszka. 17 - letnia Danuta Siedzikówna, sierota, wśród partyzantów znana jest pod pseudonimem "Inka". Udziela pomocy także pobitym przeciwnikom, opatrując rannych milicjantów i ubeków. 13 lipca 1946 roku zostaje wysłana przez ppor. Olgierda Christę "Leszka" z misją do Gdańska, po zaopatrzenie medyczne dla szwadronu. Na skutek zdrady byłej łączniczki "Łupaszki", Reginy, kilka dni później, 20 lipca 1946 r. , "Inka" wpada w ręce UB. Zostaje umieszczona w pawilonie V więzienia w Gdańsku jako więzień specjalny. Mimo brutalnego śledztwa dziewczyna nie ujawnia żadnych istotnych informacji. Rozpoczyna się krótka, ledwo trzygodzinna rozprawa. Na podstawie fałszywych i absurdalnych oskarżeń, składanych przez często zastraszonych świadków, dziewczyna zostaje oskarżona o nakłanianie do rozstrzelania dwóch funkcjonariuszy UB podczas akcji szwadronuw Tulicach. 3 sierpnia 1946 r. zapada wyrok - śmierć. Choć obrońca z urzędu namawia "Inkę" na podpisanie listu z prośbą o ułaskawienie do prezydenta Bieruta, dziewczyna odmawia. Wkrótce staje przed plutonem egzekucyjnym... Sztuka Wojciecha Tomczyka powstała specjalnie dla Teatru Telewizji. Autor już wcześniej sięgał do tematów z czasów PRL - u w dramacie "Wampir" ukazującym sprawę budzącego liczne wątpliwości procesu Zdzisława Marchwickiego. W swojej nowej sztuce Tomczyk przypomniał o morderstwie sądowym popełnionym na młodej, niezłomnej patriotce. "Niech żyje Polska!" miała zakrzyknąć "Inka" tuż przed wyrokiem. Wedle innej relacji po aresztowaniu napisała do swojej babci więzienny gryps: "Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba". Została rozstrzelana rankiem 28 sierpnia 1946 r. W roli tytułowej "Inki" po raz pierwszy na ekranie pojawiła się Karolina Kominek - Skuratowicz.
Czas trwania: 84min. / 2006 / spektakl teatralnyINKA 1946 można obejrzeć w programie stacji:
Emisje miały lub będą miały miejsce w: TVP Historia
Lista zwiera odnośniki do stron typów związanych z prezentowaną audycją: