W najbliższym czasie nie ma w telewizji żadnych emisji: Inspekcja pana Anatola
Uwaga! Informacje na temat poprzednich emisji znajdują się niżej na stronie.
Emisja Inspekcja pana Anatola miała miejsce:
Opis (streszczenie): Trzecia część popularnego pod koniec lat pięćdziesiątych cyklu przygód pana Anatola - sympatycznego poczciwca, wplątującego się w coraz bardziej zwariowane intrygi. Krytyka dość zgodnie oceniła "Inspekcję..." jako utwór ustępujący "Kapeluszowi pana Anatola" (pierwsza część cyklu) i zdecydowanie lepszy od chybionego "Pan Anatol szuka miliona". Na tę niezłą ocenę film "zapracował" głównie dzięki aktorom, zwłaszcza Tadeuszowi Fijewskiemu, Bogumiłowi Kobieli i Barbarze Połomskiej. Wspomogły ich znane, lecz zawsze skuteczne chwyty właściwe kinu popularnemu. Są więc roznegliżowane (na miarę końca lat pięćdziesiątych) dziewczęta, zwariowana intryga, nieco surrealistyczny humor, przywodzący niekiedy na myśl inną komedię z tego okresu, "Ewa chce spać". Nie brak też elementów satyry na polskie przywary: gigantomanię i rozmaite snobizmy - od małomiasteczkowego do "egzystencjalno-studenckiego". To wszystko sprawiło, że "Inspekcja..." (podobnie jak poprzednie "Anatole") cieszyła się sporym powodzeniem u publiczności. Ta bowiem, od kilkunastu lat karmiona produkcyjniakami i epatującymi dydaktyzmem ramotami, z ulgą powitała pierwsze po wojnie filmy czysto rozrywkowe. Akcja "Inspekcji Pana Anatola" toczy się pod koniec lat pięćdziesiątych w Paryżewie - fikcyjnym mieście gdzieś w Polsce. Inspektor PZU Anatol Kowalski przyjeżdża tu na urlop. Nie jest to jednak do końca prawda. Otrzymał bowiem od szefa polecenie zdemaskowania szajki złodziei damskich kostiumów kąpielowych. Jeszcze podczas podróży przypadkowo zamienia walizki z polonusem z USA. Kiedy przyjeżdża do Paryżewa, zostaje wzięty za Amerykanina, poszukującego dziewcząt do filmu... Dla małoletnich od lat 7Udogodnienia: napisy dla niesłyszących i audiodeskrypcja
/ Polska / 1959Opis (streszczenie): Trzecia czesc popularnego pod koniec lat piecdziesiatych cyklu przygod pana Anatola - sympatycznego poczciwca, wplatujacego sie w coraz bardziej zwariowane intrygi. Krytyka dosc zgodnie ocenila "Inspekcje..." jako utwor ustepujacy "Kapeluszowi pana Anatola" (pierwsza czesc cyklu) i zdecydowanie lepszy od chybionego "Pan Anatol szuka miliona". Na te niezla ocene film "zapracowal" glownie dzieki aktorom, zwlaszcza Tadeuszowi Fijewskiemu, Bogumilowi Kobieli i Barbarze Polomskiej. Wspomogly ich znane, lecz zawsze skuteczne chwyty wlasciwe kinu popularnemu. Sa wiec rozneglizowane (na miare konca lat piecdziesiatych) dziewczeta, zwariowana intryga, nieco surrealistyczny humor, przywodzacy niekiedy na mysl inna komedie z tego okresu, "Ewa chce spac". Nie brak tez elementow satyry na polskie przywary: gigantomanie i rozmaite snobizmy - od malomiasteczkowego do "egzystencjalno-studenckiego". To wszystko sprawilo, ze "Inspekcja..." (podobnie jak poprzednie "Anatole") cieszyla sie sporym powodzeniem u publicznosci. Ta bowiem, od kilkunastu lat karmiona produkcyjniakami i epatujacymi dydaktyzmem ramotami, z ulga powitala pierwsze po wojnie filmy czysto rozrywkowe. Akcja "Inspekcji Pana Anatola" toczy sie pod koniec lat piecdziesiatych w Paryzewie - fikcyjnym miescie gdzies w Polsce. Inspektor PZU Anatol Kowalski przyjezdza tu na urlop. Nie jest to jednak do konca prawda. Otrzymal bowiem od szefa polecenie zdemaskowania szajki zlodziei damskich kostiumow kapielowych. Jeszcze podczas podrozy przypadkowo zamienia walizki z polonusem z USA. Kiedy przyjezdza do Paryzewa, zostaje wziety za Amerykanina, poszukujacego dziewczat do filmu... Dla maloletnich od lat 7Udogodnienia: napisy dla nieslyszacych i audiodeskrypcja
Opis (streszczenie): Komedia. Trzecia część popularnego pod koniec lat pięćdziesiątych cyklu przygód pana Anatola - sympatycznego poczciwca, wplątującego się w coraz bardziej zwariowane intrygi. Krytyka dość zgodnie oceniła "Inspekcję..." jako utwór ustępujący "Kapeluszowi pana Anatola" (pierwsza część cyklu) i zdecydowanie lepszy od chybionego "Pan Anatol szuka miliona". Na tę niezłą ocenę film "zapracował" głównie dzięki aktorom, zwłaszcza Tadeuszowi Fijewskiemu, Bogumiłowi Kobieli i Barbarze Połomskiej. Wspomogły ich znane, lecz zawsze skuteczne chwyty właściwe kinu popularnemu. Są więc roznegliżowane (na miarę końca lat pięćdziesiątych) dziewczęta, zwariowana intryga, nieco surrealistyczny humor, przywodzący niekiedy na myśl inną komedię z tego okresu, "Ewa chce spać". Nie brak też elementów satyry na polskie przywary: gigantomanię i rozmaite snobizmy - od małomiasteczkowego do "egzystencjalno-studenckiego". To wszystko sprawiło, że "Inspekcja..." (podobnie jak poprzednie "Anatole") cieszyła się sporym powodzeniem u publiczności. Ta bowiem, od kilkunastu lat karmiona produkcyjniakami i epatującymi dydaktyzmem ramotami, z ulgą powitała pierwsze po wojnie filmy czysto rozrywkowe. Akcja "Inspekcji Pana Anatola" toczy się pod koniec lat pięćdziesiątych w Paryżewie - fikcyjnym mieście gdzieś w Polsce. Inspektor PZU Anatol Kowalski przyjeżdża tu na urlop. Nie jest to jednak do końca prawda. Otrzymał bowiem od szefa polecenie zdemaskowania szajki złodziei damskich kostiumów kąpielowych. Jeszcze podczas podróży przypadkowo zamienia walizki z polonusem z USA. Kiedy przyjeżdża do Paryżewa, zostaje wzięty za Amerykanina, poszukującego dziewcząt do filmu... Dla małoletnich od lat 7Udogodnienia: napisy dla niesłyszących i audiodeskrypcja
Film Inspekcja pana Anatola z roku 1959.
Film Inspekcja pana Anatola można obejrzeć w programie stacji:
Emisje filmu miały lub będą miały miejsce w: Polsat Film, Polsat Seriale, Super Polsat