Emisja Reportaż z regionu będzie miała miejsce (premiera, powtórka):
Program TV na 6 grudnia 2025 (Sobota)Opis (streszczenie): 18 stycznia 1946 r. zmarł Feliks Nowowiejski, polski kompozytor, organista - wirtuoz, dyrygent, pedagog, wielka postać polskiej kultury. 70. rocznica śmierci wybitnego twórcy to znakomita okazja, by przypomnieć jego sylwetkę i twórczość. Bo chociaż autor muzyki do Roty znany jest melomanom, to w szerszej świadomości jego dzieło i postać mogą nie byćtak znane. A była to osoba niezwykle interesująca, prowadząca wszechstronną działalność jako twórca, czynny dyrygent, instrumentalista, nauczyciel, inicjator wielu przedsięwzięć o charakterze popularyzatorskim. Warto więc widzom przedstawić najciekawsze watki jego działalności, okoliczności powstania takich utworów jak Rota, Hymn Warmii czy Missa pro pace (Msza za pokój, za którą otrzymał od Piusa XI tytuł szambelana papieskiego). Nie wszystkim znany jest także Nowowiejskijako działacz patriotyczny czy kompozytor wielkich dzieł oratoryjnych. Kompozytor był z pochodzenia Warmiakiem, urodził się w mieście Wartenburg (dzisiejsze Barczewo, przez Warmiaków zwane Wartembork) niedaleko Olsztyna, na terenie ówczesnych Prus Wschodnich, stąd określenie "najwybitniejszy kompozytor Warmii". Choć nie oddaje ono w pełni osiągnięć twórcy, jest cenną wskazówką w interpretacji jego dzieł.
Czas trwania: 24min. / 2016 / reportażOpis (streszczenie): "Obcy człowiek, który znalazłby się przypadkiem w pobliżu kurhanu, nigdy by nie dostrzegł starannie ukrytych wejść tuż pod sosnami na wzgórku. Wejścia te - małe, okrągłe otwory - prowadziły do podziemnej siedziby" - czyjej? Opowieść o dwóch wsiach rybackich w Zachodniopomorskiem - Jamnie i Łabuszu, przez wieki odciętych od świata, gdzie dobrym ludziom pomagały skrzaty zwane Julkami. Dzieje Jamna znane są od XIII w. Łączą się z historią miasta Koszalina, którego aspiracje handlowo - morskie zakładały zdobycie przez Jamno dostępu do morza. W 1331 r. Jamno darowizną biskupa kamieńskiego stało się wsią komunalną, chłopi zaś poddanymi rady miejskiej. Specyfika położenie wsi, podobnie jak sąsiedniego Łabusza - przez znaczną część roku odciętych od stałego lądu z powodu rozlewisk spowodowała, że lokalna ludność wytworzyła swoją odrębną kulturę. Jej częścią są też lokalne legendy, które trwają do dziś przekazywane z pokolenie na pokolenie. Jedną z nich jest legenda o dobrych karzełkach zwanych Julkami.
Czas trwania: 24min. / 2024 / reportażOpis (streszczenie): Chrześcijanie od najdawniejszych wieków interesowali się historią Jezusa w wieku niemowlęcym. Liczne pielgrzymki do Ziemi Świętej, a szczególnie do Groty Narodzenia w Betlejem to nie tylko dowód na chęć poszerzenia wiedzy o początkach chrześcijaństwa ale i próba pogłębienia wiedzy i miłości do Boga. Poznajemy miejsca szczególnie powiązanez kultem Dzieciątka Jezus. Odwiedzamy między innymi kościół pocysterski w Trzebnicy, opactwo benedyktynek w Staniątkach czy w kościele pw. św. Józefa w Krakowie.
Czas trwania: 23min. / 2021 / reportażOpis (streszczenie): Kiedy dl nas wszystkich zaczynają się święta? Od pierwszej gwiazdki na niebie? Od choinki przyniesionej z lasu? Od bombek wyciągniętych z szafy? A może od pierwszy raz usłyszanego: "nie jedz, bo to na święta!" A może od tego jedynego w swoim rodzaju zapachu. Tak w każdym domu pachnie tylko raz do roku. Właśnie wtedy kiedy spotykają się wszystkie te rzeczy w jednej chwili. Każdy z nas na jedno pstryknięcie palcem potrafi odpowiedzieć na pytanie o wspomnienia z dzieciństwa związane ze świętami. Każdy ma jakieś dobre chwile zapisane w pamięci... Ten reportaż jest właśnie jak powrót do przeszłości, do najpiękniejszych wspomnień. Jest w nim miejsce na kominiarza, który czyści komin dla św. Mikołaja, jest i miejsce dla pani Katarzyny, która zbiera bombki z PRL - u; a niektóre z nich są w jej rodzinie od pokoleń. Odwiedzimy też na chwilę miejsce, gdzie od setek lat przygotowuje się pierniki. Niegdyś w Bardo robiono je dla strudzonych pielgrzymów, a dziś to kraina, gdzie pachnie cynamonem i goździkami. Przed świętami ten zapach unosi się nad miastem. Może nawet czują go gnomy w kopalni złota. Podobno bardzo pomagają św. Mikołajowi każdego roku. Oświetlają mu drogę pochodniami, a światło i ogień to przecież atrybuty tych świąt. Świece na stole, lampki na choinkach i zapach drożdżowego ciasta na Podlasiu, gdzie od pokoleń specjalnie na wigilijną wieczerzę robi się "pampuchy" moczone w mleku i maku... Wybierzcie się z nami w tę podróż do świata dzieciństwa. Do ludzi, za którymi tęsknimy i zapachów, których nie da się zapomnieć.
Czas trwania: 24min. / 2024 / reportażOpis (streszczenie): Znacie sprawę Jezusa narodzonego w Betlejem w stajni? Odwiedzili Go aniołowie, pasterze i trzej królowie, ale to się nie spodobało królowi Herodowi. Z zazdrości o władzę postanowił Dzieciątko Jezus zabić. Dlatego Święta Rodzina musiała uciekać i ruszyła w długą drogę do Egiptu. Biblijną ucieczkę przenosimy w czasy nam współczesne.
Czas trwania: 23min. / 2022 / reportażOpis (streszczenie): Kraków jest miastem magicznym. Co do tego nikogo nie trzeba przekonywać. A jeśli dodamy do tego magię najpiękniejszych świąt w roku, to powstanie mieszanka wyjątkowa. Zdradzimy kilka tajemnic tego wyjątkowego miasta. Naszymi przewodnikami będą..krakowskie smoczki, czyli miniaturki słynnego smoka porozrzucane po mieście. Towarzyszyć nam będzie muzyka krakowskiego barda Olka Kobylińskiego zwanego Makino, humor Andrzeja Mleczki czy wspomnienia Michała Kozioła i malarki Lucji Klanskiej Kanarek. Pokażemy Kraków sprzed laty - kilkunastu lub nawet kilkudziesięciu, jak zmieniały się tradycje, wystrój rynku. Nie zapomnimy o tradycjach typowo krakowskich, kolędnikach, szopkach i tym podobnych. Mamy też w archiwum TVP Kraków miasto z lat 60 - tych czy 70 tych. Zobaczymy jak wtedy wyglądały święta, czy rynek by tak ustrojony? Przewodnikami będą smoczki, oraz ten jedyny wielki Smok, który pilnuje Wawelu. Opowiemy oczywiście jego jego historię. Dowiemy się też tego, iż zniszczony przez czas prototyp małego smoczka póki co ukrywa się w zakamarkach Nowej Huty, by po naprawie mógł być wystawiony na widok publiczny. Smocza historia Krakowa jest niezwykle ciekawa.
Czas trwania: 25min. / 2024 / reportażEmisja Reportaż z regionu miała miejsce:
Opis (streszczenie): Wiosna 1914 r. park miejski w Kielcach. Słyszymy znaną melodię "My, Pierwsza Brygada". Nie widzimy orkiestry. Kilkuletnia dziewczynka w czerwonej sukience tańczy w rytm muzyki i mówi: Mamusiu, to nasza melodia. Podbiega do niej kobieta i obydwie tańczą, nucąc "Marsz Kielecki" nr 10, jak pierwotnie nazywała się ta melodia. Ulubiona melodia kielczan. Niewielu wie, że ta słynna pieśń legionowa zrodziła się w Kielcach. Ruszamy śladami tej niezwykłej historii i odkrywamy wiele tajemnic. Najsłynniejsza pieśń legionowa "My, Pierwsza Brygada" przed wojną traktowana była przez żołnierzy Marszałka niemaljak hymn narodowy. Józef Piłsudski nazwał ją najdumniejszą pieśnią, jaką kiedykolwiek Polska stworzyła. Od 2007 r. jest oficjalną pieśnią Wojska Polskiego. Melodia marsza "Pierwszej Brygady" towarzyszyła strzelcom i legionistom już od 25 sierpnia 1914 r. Wtedy to do odradzającego się polskiego wojska wstąpiła cała orkiestra kieleckiej Straży Ogniowej. Podobno miała odprowadzić strzelców do rogatek Kielc i wrócić do miasta, jednak muzycy postanowili pozostać w wojsku. Ilu ich dokładnie było, do dziś nie wiadomo, nie są nawet znane wszystkie nazwiska. Orkiestra strażacka, znana w Kielcach z koncertów w parku, pierwszy publiczny występ miała już w 1884 r. Zlikwidowana przez władze carskie, reaktywowana została w 1897 r. Andrzej Sikorski jej kapelmistrzem został w roku 1905 r. Miał wtedy 38 lat. Pochodził spod Zamościa. Jak trafił do Kielc, nie wiadomo. Po wstąpieniu muzyków do polskiego wojska orkiestra kieleckiej straży została orkiestrą wojskową 1. Brygady Legionów. W zeszycie nutowym kapelmistrza orkiestry Andrzeja Sikorskiego pod numerem 10 jako "Marsz Kielecki" zapisana była melodia, która bardzo szybko wpadała żołnierzom w ucho. Istniała też wersja, że pod numerem 10 zapisany był marsz "Przejście przez Morze Czerwone". Skąd się tam wzięła melodia nie udało się ustalić. Jedna z wersji mówi, że kapelmistrz Sikorski pewnie nie był jej autorem, ale zaaranżował na potrzeby strażackiej orkiestry melodię marsza, którą wykonywała orkiestra stacjonującego w Kielcach rosyjskiego pułku piechoty. Nieprzychylni Piłsudskiemu członkowie Narodowej Demokracji twierdzili, że dumna pieśń legionistów pochodzi z wiedeńskiej operetki "Die blauen Husaren", co jednak okazało się fałszem.
Czas trwania: 24min. / 2014 / reportażOpis (streszczenie): 30 lipca 1995 roku w szwajcarskim Vevey, najsłynniejszy klub w historii piłki nożnej, Real Madryt rozegrał towarzyski mecz z drugoligowym Motorem Lublin. Właśnie mija 20 lat od tamtego sensacyjnego spotkania. Do dziś większośćkibiców nie wie, jak do niego doszło. W reportażu przypominamy uczestników tego meczu i ich wspomnienia z gry przeciwko takim sławom jak Laudrup, Hierro, Raul, Amavisca, Luis Enrique, Buyo. To był naprawdę pierwszy skład Realu, prowadzony przez słynnego trenera Jorge Valdano. W reportażu także o tym, jak potoczyły się losy piłkarzy lubelskiego Motoru. Tomasz Jasina jest dziś znanym komentatorem sportowym, Rafał Szwed został niedawnoprezesem Stomilu Olsztyn. Jednym z ważniejszych elementów filmu będzie wizyta na stadionie w Vevey. Świadkowie meczu pamiętają niesamowitą oprawę spotkania sędziowanego przez słynnego Kurta Rothlisberga. W reportażu obok wymienionych wcześniej byłych zawodników Motoru wystąpił także Dominik Malesa, uczestnik meczu, który posiada duże zbiory archiwalne dotyczące tamtego spotkania, były wiceprezes klubu z Vevey ze Szwajcarii, na stadionie którego odbyło się spotkanie, oraz Andrzej Strejlau, który był także na tym meczu.
Czas trwania: 12min. / 2015 / reportażOpis (streszczenie): Kulisy dramatycznych wydarzeń z 1953 r. , kiedy to kapitan Jan Ćwikliński opuścił pokład Batorego i poprosił o azyl polityczny w Anglii. Ćwikliński był pierwszym powojennym kapitanem Batorego i pływał na nim od 1947 do 1953 r. O tamtych wydarzeniach opowie syn kapitana, Janusz Ćwikliński. Rodzina Ćwiklińskich została w dramatycznych okolicznościach rozłączona niemal na całe życie. Żona już nigdy nie spotkała się z mężem, a syn spotkał się z ojcem raz, po przeszło dwudziestu latach w Hiszpanii. Syn kapitana przez całe swoje życie zbierał informacje o ojcu i o Batorym. Tytułowa fotografia przedstawia kapitana Ćwiklińskiego, stojącego w mundurze kapitańskim na nabrzeżu i trzymającego na rękach swojego pięcioletniego synka. Przytula go do siebie i czule całuje. Było to jedno z nielicznych powitań przed ucieczką ojca na Zachód.
Czas trwania: 24min. / 2016 / film dokumentalnyOpis (streszczenie): Na tych dwóch, pożółkłych fotografiach, pochodzących z książki "Polskie jachty na oceanach" Aleksandra Kaszowskiego i Zbigniewa Urbanyiego (Wyd. Morskie Gdańsk, 1981) widać bohaterów reportażu. To załogi dwóch jachtów - s/y Copernicus i s/y Otago, które w latach 1973 - 74 wystartowały w pierwszych, załogowych regatach dookoła świata - Whitbread 73 - 74 (później - Volvo Ocean Race). Udział polskich jachtów w regatach wokółziemskich, wśród najlepszych 17 załóg, gigantów światowego żeglarstwa, był sensacją i już nigdy potem się nie powtórzył. Copernicus (kpt. Zygfryd Perlicki) przypłynął na 11. miejscu, Otago (kpt. Zdzisław Pieńkawa) na 13. , ale nie to było najważniejsze.
Czas trwania: 23min. / 2015 / reportażOpis (streszczenie): W 2015 roku powstał reportaż poruszający historię skrajnych wcześniaków, trojaczków z Żor na Śląsku. Razem ważyły niecałe 2 kilogramy. Cudem je uratowano, ale poród w 17 tygodniu ciąży spowodował trwały uszczerbek na zdrowiu maluchów. Nie udało się uratować wzroku dziewczynek. Ala i Ania cierpią na poważne zaburzenia neurologiczne. Osiem lat temu nie mówiły, nie siedziały bez pomocy specjalistycznego sprzętu. W najlepszej kondycji był Olek. Niedosłuch i ADHD, to dolegliwości łatwe do pokonania i dające szanse na normalne życie chłopca - to zdanie rodziców wcześniaków - Agnieszki i Arka. Minęło 10 lat. Dziewczynki nie widzą, Alicja wciąż jest dzieckiem leżącym, Olek cierpi na zaburzenia w rozwoju. No ale codzienna walka o polepszenie stanu zdrowia dzieci, większą sprawność, samodzielność przynosi rezultaty. Przyjaciółka rodziny, fotografka p. Jola, która od lat charytatywnie organizuje im sesje zdjęciowe, dba o ich (udokumentowaną świetnymi fotoreportażami) obecność na wernisażach, kalendarzach, plakatach i w mediach społecznościowych - znów chce pomóc. Powstaje kolejny fotoreportaż. 10 urodziny dzieci były pretekstem do pokazania ich postępów w rozwoju, ale też problemów z którymi wciąż się borykają. Czas na nowy reportaż. Poznajmy Drużynę A.
Czas trwania: 23min. / 2024 / reportażReportaż z regionu można obejrzeć w programie stacji:
Emisje miały lub będą miały miejsce w: TVP3, TVP3 Gdańsk, TVP3 Kielce, TVP3 Kraków, TVP3 Lublin, TVP3 Olsztyn, TVP3 Opole, TVP3 Poznań, TVP3 Szczecin, TVP3 Warszawa, TVP3 Wrocław
Lista zwiera odnośniki do stron typów związanych z prezentowaną audycją:
Lista zawiera lata, w których powstawała audycja: