Emisja Szabla od komendanta będzie miała miejsce (premiera, powtórka):
Program TV na 3 sierpnia 2025 (Niedziela)Opis (streszczenie): Utrzymaną w tonacji ludowej ballady opowieść osadza Kolski - jak we wszystkich swoich filmach - w bajkowej wsi. Przedwojnie i powojnie zlewa w jedną, sielankową całość, w ogóle niepasującą do lat 70. - np. słomiane strzechy, radia z podświetlaną skalą, butelki z charakterystycznymi porcelitowymi zamknięciami - a więc czasu akcji przedstawianych wydarzeń, dokładnie określonego jedynie w rozmowie bohaterów. Mnoży gagi, komiczne sytuacje, zabawne dialogi i cudowności, by z dobroduszną ironią i pełną sympatii wyrozumiałością kruszyć narodowe mity, unicestwiać konflikty, rozwiewać historyczne, polityczne i egzystencjalne lęki. Pomagają mu w tym aktorzy wyśmienitą grą, a wysmakowany w każdym szczególe obraz sprawia, że film ogląda się z autentyczną przyjemnością. W bajkowej wsi żyje były legionista Jakubek (Bronisław Pawlik). Żonę pochował jakiś czas temu i teraz mieszka tylko z dorosłym już, lecz bardzo nieśmiałym synem Janeczkiem (Wojciech Malajkat), botanikiem z wykształcenia, którego jedyną pasją jest hodowanie gigantycznych owoców. Jakubek bardzo się tym martwi, wolałby bowiem, żeby syn się wreszcie ożenił i założył rodzinę. Janeczek natomiast martwi się tym, iż ogromne śliwki, które wyhodował poprzez miczurinowskie krzyżówki, nie dość, że są mniejsze od ojcowych jabłek, które są wielkie same z siebie, to jeszcze mają smak gruszek. W tej samej wsi żyją też trzej towarzysze broni Jakubka: Kotek (Franciszek Pieczka), Ingatko (Wiesław Gołas) i Gniewisz (Witold Pyrkosz). Legionowi weterani tworzą zgrany kwartet, rozumieją się w pół słowa i niejedną butelczynę razem osuszyli. Tak zresztą przepili to, co dostali od Komendanta za dzielność: jeden - pole, drugi - tartak, trzeci - sklep z wyszynkiem. Jakubek natomiast swojej nagrody nie stracił, a dostał szablę, przez co zresztą koledzy kpili, że tylko on nie dostał nic. Od pewnego czasu legioniści coraz częściej rozmawiają o umieraniu, na które - jak sądzą - już czas. Pierwszy powinien to zrobić właśnie Jakubek - najstarszy z nich. Ma już zresztą przygotowaną piękną trumnę, a i pragnie śmierci, bo bardzo tęskni za Brzózką, swoją młodzieńczą miłością, z którą przeżył pięćdziesiąt pięknych dni, nim ją trafiła zabłąkana bolszewicka kula. Brzózka w niebie także nie może się na niego doczekać, o czym wyraźnie świadczą znaki, które mu przekazuje z tamtego świata. Wreszcie Jakubek decyduje się umrzeć, ale jak żołnierz. Wkłada mundur, przypina odznaczenia, przypasuje szablę od Komendanta, wyprowadza kasztankę na łąkę i próbując jej dosiąść, spada z siodła i umiera. Idzie do raju. Przed jego drewnianą bramą taplają się w błocie gęsi, kury i owieczki, a za krzywym płotem anioły uczą się latać. Święty Piotr, z wielkim szczupakiem w objęciach, zagradza jednak Jakubkowi wejście: do raju nie można z szablą, takie są przepisy. Słysząc to, diabeł wyskakuje zza węgła i zaprasza weterana do siebie. Spór rozstrzyga Komendant: Jakubek ma wrócić, skąd przyszedł i zgodnie ze złożoną kiedyś przysięgą przekazać szablę wnukowi, by w narodzie nie zginęła tradycja polskiego oręża. Jakże jednak biedak ma to zrobić, skoro nie ma wnuka? Trzej kumple, którzy wystrojeni idą już w nieutulonym żalu za Jakubkową trumną, na jego widok dębieją. Nie bardzo chcą uwierzyć w rajską przygodę towarzysza broni, skłonni raczej przypuszczać, że w ostatniej chwili stchórzył przed śmiercią. On jednak udowodnia im, że był w zaświatach, godzą się więc mu pomóc szybko ożenić Janeczka, bo to jedyny sposób, by mieć komu przekazać szablę. Na przyszłą synową wybierają miejscową piękność, Hankę (Anna Majcher) - puszczalską wprawdzie, lecz odpowiednio zbudowaną. Opracowują przemyślny plan i przystępują do dzieła, wzywając na pomoc cały swój wojenny kunszt. Tymczasem Janeczek zw
Czas trwania: 101min. / 1995 / komediodramatSzabla od komendanta można obejrzeć w programie stacji:
Emisje miały lub będą miały miejsce w: TVP1 HD