Totalne remonty Szelągowskiej godziny emisji w telewizji, obsada, kiedy leci i gdzie obejrzeć

Opis (streszczenie): Dobro. Im więcej go dajesz, tym więcej dostajesz. W myśl tej zasady Dorota Szelągowska już po raz kolejny rusza w Polskę, żeby zrobić życiowy remont tym, którzy każdego dnia wkładają serce i energię w pomaganie innym ludziom. To już czwarty sezon programu, a Dorota Szelągowska nadal ma ręce pełne roboty. To niesamowicie pozytywne, że w naszym kraju można znaleźć tyle osób, które znajdują czas, siłę i chęci, żeby wspierać tych najbardziej potrzebujących. Niestety, często zapominając o sobie. I tu wchodzi Dorota Szelągowska ze swoją sprawdzoną ekipą. Oni wiedzą, gdzie szukać prawdziwych bohaterów. Kogo tym razem zaskoczy swoją remontową propozycją? Główną rolę w jednym z odcinków nowej edycji programu odegra Marcin Borkowski, znany wszystkim jako „Borkoś”. To jeden z najbardziej rozpoznawalnych ratowników medycznych, który od lat dzieli się z widzami swoją wiedzą i doświadczeniem. Marcin po regularnych dyżurach jeździł do wypadków jako „MotoAmbulans”. Za własne pieniądze kupił motor i wyposażył go w sprzęt medyczny. Nie da się ukryć, że pomaganie ludziom to cel i sens jego życia. Niestety, teraz sam potrzebuje pomocy. Kilka miesięcy temu, w trakcie przejazdu do kolejnego zdarzenia drogowego, miał wypadek. Mężczyzna odniósł liczne obrażenia i od tamtej pory cały czas wytrwale walczy o powrót do pełnej sprawności. Niedługo na świat przyjdzie jego drugie dziecko. Wszystkie pieniądze odłożone na remont mieszkania poszły na leczenie Marcina. Na szczęście Dorota Szelągowska dobrze wie, jak w bloku z wielkiej płyty znaleźć miejsce na dwa dziecięce pokoje i komfortową strefę dla ich rodziców. W czwartym sezonie „Totalnych remontów Szelągowskiej” znalazło się też miejsce dla Krzyśka, którego największą pasją jest muzyka. Jako raper „Este” od lat organizuje lokalne imprezy, żeby zbierać pieniądze na cele charytatywne. Teraz sam potrzebuje wsparcia. Niedawno dostał lokal komunalny od miasta pod warunkiem, że w ciągu 18 miesięcy go wyremontuje. Mimo początkowego entuzjazmu, sytuacja go przerosła. Mieszkanie jest w tragicznym stanie. Co powie na to Dorota Szelągowska? A może nie powie, ale zaśpiewa? SIEDLCE Bohaterką odcinka jest 35-letnia Asia, która jest nauczycielką języka angielskiego. Kilka lat temu w Wielkiej Brytanii, na portalu randkowym, poznała swojego męża Arona. Para nie miała tam zbyt wielu perspektyw na własne mieszkanie. Postanowili przeprowadzić się do rodzinnych Siedlec. Tu kupili małe mieszkanie, które nigdy nie było remontowane. W Polsce urodził się pierwszy syn małżeństwa - Dominik. Na początku nic nie wskazywało, że chłopiec rozwija się nieprawidłowo. Dopiero kiedy poszedł do przedszkola okazało się, że znajduje się w spektrum autyzmu. Dominik prawie nic nie mówi, wymaga specjalnej opieki i rehabilitacji. Po kilku latach para zdecydowała się na drugie dziecko. Ciąża przebiegała książkowo. Do momentu, kiedy Asia zaczęła przedwcześnie rodzić. Ich drugi syn Samuel urodził się z dużym niedotlenieniem mózgu. Chłopiec ma w tej chwili kilka miesięcy. Po narodzinach szybko trafił do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie. Nie wiadomo jeszcze do końca jakie zmiany zaszły w mózgu chłopca, jakiego leczenia będzie wymagał oraz jakie będzie miał niepełnosprawności. Wszystkie pieniądze z rodzinnego budżetu przeznaczane są na wizyty lekarskie, konsultacje i rehabilitację. Na dom zarabia teraz wyłącznie Aron, który jest również nauczycielem angielskiego. Rodzina ledwo wiąże koniec z końcem. Gdyby nie Dorota nie mieliby szans na remont, a na pewno na to zasługują. Mimo tego, że mają dwójkę chorych dzieci, uśmiech nie schodzi z ich twarzy. Są zawsze otwarci na innych i chętni do pomocy każdemu kto tego potrzebuje. Asia marzyła o mieszkaniu w trochę "babcinym" stylu. Takiego mieszkania Dorota jeszcze nie projektowała. Efekt jest oszałamiający.

Opis (streszczenie): Kreatywna, uwielbia zmiany, żadnej pracy się nie boi, sporo czasu spędza na klatce schodowej i ciągle droczy się z pewnym stolarzem. Szelągowska. Dorota Szelągowska. Jakie wyzwania czekają na nią w piątym sezonie programu „Totalne remonty Szelągowskiej”? Większości z nas nawet najmniejszy remont kojarzy się z niezłym zamieszaniem, koniecznością podejmowania setek decyzji, stresem i ciągłą walką z fachowcami. Tymczasem jest ktoś, kto w takich sytuacjach czuje się jak ryba w wodzie. Projektantka wnętrz Dorota Szelągowska już po raz piąty ruszy w podróż po całej Polsce, żeby pomóc tym najbardziej potrzebującym. Na tapet weźmie nie tylko mieszkania, ale i domy. Właściwe miejsca do remontu wskażą jej ludzie chcący odwdzięczyć się swoim prywatnym bohaterom za dobro, które od nich dostali. W kolejnym sezonie programu producenci postawili na niesamowite i wzruszające historie rodzinne. Nie trzeba przecież organizować spektakularnych akcji społecznych czy zbiórek charytatywnych, żeby być bohaterem dla swoich najbliższych. Ela z Wałcza musiała przejąć opiekę nad swoim rodzeństwem po śmierci mamy. Swoje plany i marzenia odłożyła na później. Wszystko po to, żeby zapewnić pozostałym bezpieczny dach nad głową. Do programu zgłosiła ją siostra, która właśnie w taki sposób chciała podziękować swojej bohaterce za stworzenie domu pełnego miłości. Dorota wyremontuje także mieszkanie Agnieszce z Bydgoszczy, która na co dzień pracuje w ośrodku opiekuńczo-wychowawczym i samotnie wychowuje dwójkę małych dzieci. W Wildze ekipa „Totalnych remontów Szelągowskiej” zajmie się domem Marty – mamy Karola i zastępczej opiekunki dwójki dzieci swojej siostry. Bohaterka musiała zrezygnować z pracy i swoich planów, żeby stworzyć dla całej trójki miejsce, w którym będą czuły się kochane. Bohaterką premierowego odcinka jest Magda z Młynkowa. Obydwoje z mężem marzyli o dziecku, ale niestety nie było to możliwe. Po długich staraniach zdecydowali się na adopcję. Niestety partner Magdy wpadł w złe towarzystwo i uzależnił się od alkoholu. Ich rodzina rozpadała się krok po kroku. Magda wraz z dzieckiem postanowiła odejść i zadbać przede wszystkim o szczęście i spokój swojej córki. We dwie mieszkają w domu po dziadkach, który niestety jest kompletną ruiną. Tylko dach i nowe okna nie wymagają remontu. Było tam też jednak coś co zachwyciło Dorotę. To stary piec kaflowy, któremu projektantka wraz z Mariką postanowiły dać drugie życie. Swoje trzy grosze dołożył też Darek “Stolarz”, który stworzył przed domem dodatkową przestrzeń do wypoczynku. Magda z Młynkowa zawsze “ma serce na dłoni” i choć sama ma niewiele, zawsze podzieli z innymi potrzebującymi. Po wizycie Doroty Szelągowskiej zmieni się całe jej życie. I nie chodzi tu tylko o remont!

Opis (streszczenie): To już szósty sezon „Totalnych remontów Szelągowskiej”. Dorota po raz kolejny wyrusza w Polskę, żeby burzyć ściany i odmieniać losy ludzi. Remont i metamorfoza wnętrz są często jedynie tylko pretekstem do tego, żeby bohaterowie programu wreszcie zauważyli jak bardzo inni doceniają ich pracę i zaangażowanie w pomoc potrzebującym. Uczestnicy szóstego sezonu „Totalnych Remontów Szelągowskiej” zazwyczaj wyznają jedną zasadę - dobro innych jest dla nich ważniejsze niż własne. Są zawsze gotowi do pomocy i wspierają wszystkich tych, którzy tego potrzebują. Są wśród nas. Iwona z Sejn, nawet gdy osłabiona zmagała się z rakiem, nie przestawała organizować zbiórek na potrzeby chorych i potrzebujących dzieci. Kasia z Korczewa samotnie wychowująca trzy córki, zawsze znajduje czas na opiekę nad starszymi, schorowanymi i samotnym mieszkańcami Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej. Jakub, uwielbiany przez dzieci, nauczyciel chemii i fizyki z Piotrkowa Trybunalskiego, specjalnie zrobił prawo jazdy na autobus, by swoich podopiecznych zabierać na fascynujące wyprawy naukowe. Kasia z Łap przeszła niezwykłą drogę od wcześniaka z dziecięcym porażeniem mózgowym, przez borykającą się z wykluczeniem pracownicę sortowni śmieci, aż po ambasadorkę osób z niepełnosprawnościami. Dzięki niej już dwieście osób, zamkniętych do tej pory w swoich domach, znalazło pracę, przyjaciół i odmieniło swoje życie. Projektantka wnętrz Dorota Szelągowska wraz ze swoją niestrudzoną ekipą remontową zrobi wszystko, żeby zadbać o bohaterów programu i ich mieszkania. Nieważne czy jest dziesięciostopniowy mróz czy trzydziestopięciostopniowy upał. Ekipa Szelągowskiej zawsze robi siwy dym i demolkę, żeby wyczarować przepiękne i funkcjonalne wnętrza dla ludzi, którzy zasługują na wszystko co najlepsze. Przemierzyli już Polskę wzdłuż i wszerz, od Gdańska do Czeladzi, przez Białystok i Kutno, aż do Żelkowa i Nowych Staroźrebów. Dorota zaskakiwała naszych bohaterów w najróżniejszych miejscach i sytuacjach - przyłapywała ich w pracy, podczas pomagania innym, na ulicy i u fryzjera. Prowadząca przechodziła samą siebie. Raz wcieliła się w przywiezione specjalnym transportem łóżko, innym razem w tajemniczą Francuzkę wyplatającą wianki. W odcinku z Kutna trudno ją rozpoznać, bo za sprawą świetnej charakteryzacji przeistoczyła się w złośliwą klientkę zakładu fryzjerskiego, która... nie znosi Szelągowskiej! Jaki był finał tej historii? To po prostu trzeba zobaczyć! Bohaterami piątego odcinka „Totalnych remontów Szelągowskiej” są sześćdziesięcioletni Krzysiek i jego dwudziestojednoletni syn Paweł. Żyją pod jednym dachem z pozostałymi członkami rodziny – żoną i mamą - Teresą (56 lat) oraz pozostałymi dziećmi, rodzeństwem Pawła, Piotrem (33 lata), Beatą (23 lata) i Eweliną (17 lat). Los nie był dla nich łaskawy. Kilka lat temu, z dnia na dzień, zmarła najstarsza z sióstr, Agnieszka. Rok później, odeszła mama Teresy, z którą krewni byli bardzo blisko związani. Wkrótce u Pawła pojawiły się pierwsze objawy niewydolności nerek. Chłopak od dziecka miał problemy ze zdrowiem, przeszedł kilka operacji. W zeszłym roku przeszedł przeszczep. Dawcą został jego tata Krzysztof, który nie cieszy się dobrym zdrowiem, ale bardzo chciał pomóc synowi. Nerka się przyjęła, a Paweł powoli wrócił do normalnego życia. Niestety, po operacji ojciec jeszcze bardziej podupadł na zdrowiu. Bliscy bardzo się o niego martwią. Rodzina odczuwa ogromną pustkę po stracie Agnieszki. Była nieoceniona, zawsze troszczyła się o innych. Miała bardzo dobrą relację z rodzeństwem. Uwielbiali wspólnie spędzać czas. Agnieszka zaraziła siostry i brata pasją do młodzieżowych zawodów strażackich. Do dzisiaj Beata, Paweł i Ewelina wciąż w nich uczestniczą. W ciągu roku biorą udział w różnych akcjach: Dniu Strażaka, loteriach, czy zbieraniu funduszy na utrzymanie Ochotniczej Straży Pożarnej. Rodzeństwo zawsze chętnie wspiera różne akcje charytatywne. Gdy wybuchła wojna w Ukrainie, Ewelina z Pawłem przygotowywali łóżka dla Ukraińców w remizie. Ostatnio Ewelina z Piotrkiem brali udział w meczu piłki nożnej – zbierali pieniądze dla chorego chłopca, który urodził się bez rączki. Dom, w którym mieszka ta sześcioosobowa rodzina ma ponad 50 lat. Siostry, Beata i Ewelina, mają wspólny pokój i dzielą jedno łóżko. Budynek przeszedł niewielkie zmiany. Domownicy, powoli, własnym sumptem wymienili dach, elewację i podłogę. Niestety, każda zmiana w domu, przynosiła też zmianę w ich życiu i przywoływała rodzinne tragedie. Najpierw śmierć Agnieszki, rok później ukochanej babci. Czy Dorocie uda się poprawić komfort życia rodziny i odczarować złe skojarzenia związane z remontem?