Emisja Zdarzenia - magazyn reporterów będzie miała miejsce (premiera, powtórka):
Program TV na 26 marca 2025 (Środa)Opis (streszczenie): Jaś Bednarz to pięcioletni chłopiec z Lublina, który urodził się z Zespołem Aperta - rzadką chorobą genetyczną powodującą deformacje twarzoczaszki i kończyn. Przeszedł już operacje w USA, ale czekają go kolejne zabiegi. Jego mama, Pani Dorota Bednarz, codziennie walczy nie tylko o zdrowie syna, ale także o jego akceptację w społeczeństwie. Spotyka się z nietolerancją i brakiem zrozumienia, dlatego chce otwarcie mówić o problemach, jakie dotykają dzieci z rzadkimi chorobami. Historia Jasia to prawdziwa lekcja empatii i pokaz siły matczynej miłości. Reportaż ukazujący historię Jasia, jego codzienność oraz wyzwania, z jakimi się mierzy. Reportaż ma na celu nie tylko przedstawienie historii Jasia, ale także zwrócenie uwagi na potrzebę akceptacji i wrażliwości społecznej.
Czas trwania: 13min. / 2025 / felietonEmisja Zdarzenia - magazyn reporterów miała miejsce:
Opis (streszczenie): Polski Związek Niewidomych Okręg Lubelski tworzy pracownię życia codziennego, której celem jest pomoc osobom tracącym wzrok w adaptacji do nowej rzeczywistości, jaką niesie za sobą utrata wzroku. Dzięki specjalistycznemu mikromieszkaniu, które służy jako warsztat do nauki codziennych czynności, uczestnicy warsztatów będą mogli odzyskać pewność siebie i wiarę w swoje możliwości. Przestrzeń wyposażana jest w specjalistyczny sprzęt, który umożliwia osobom niewidomym naukę samodzielnego funkcjonowania w wielu aspektach życia. Osoby tracące wzrok będą miały okazję nauczyć się gotowania, pieczenia, zmywania, nakrywania do stołu, rozróżniania produktów spożywczych, bezpiecznego poruszania się po mieszkaniu czy wykonywania zabiegów kosmetycznych. Wszystko to ma na celu zwiększenie niezależności i pewności siebie. To miejsce, które oferuje pomoc w oswajaniu lęków i daje nadzieję na lepszą przyszłość. Każdy krok w tej przestrzeni to krok ku samodzielności. Trwa zbiórka, która ma na celu doposażenie pracowni, aby jak najwięcej osób mogło skorzystać z tej cennej inicjatywy. Porozmawiamy z osobami niewidomymi oraz tracącymi wzrok, członkami PZN w Lublinie, pokażemy jak funkcjonują w codziennym życiu, w pracy, odwiedzimy pracownię życia codziennego.
Czas trwania: 13min. / 2025 / felietonOpis (streszczenie): Mieszkańcy gminy Konopnica zwrócili się do redakcji o pomoc w wyjaśnieniu sytuacji bezdomnego pana Tomasza Krakowiaka, który jak twierdza jest pozbawiony warunków do życia. Od ponad 2 lat żyje w namiocie we wsi Konopnica w bardzo trudnych warunkach. Mają obawy o jego zdrowie i życie - szczególnie w perspektywie okresu zimowego. Twierdzą, że gminne władze, pomimo zgłoszeń od 2023 roku nic nie zrobiły, by pomóc człowiekowi. GOPS twierdzi, że wielokrotnie próbowali pracownicy socjalni pomóc, ale pan pomocy odmawia. Prawdopodobnie osoba ta wymaga leczenia specjalistycznego.
Czas trwania: 13min. / 2025 / felietonOpis (streszczenie): W lipcu 2023 r. doszło do tragicznego wypadku podczas przebudowy jednego z hoteli w centrum Lublina. W trakcie prac budowlanych, siedemnastoletni Karol został przygnieciony ścianą i zginął na miejscu. Chłopak wraz z kolegą chcieli zarobić pieniądze na wyjazd. Zostali zatrudnieni w czerwcu 2023 r. przez firmę budowlaną, która współpracowała z głównym wykonawcą, zaś do ich obowiązków należały prace pomocnicze i porządkowe na placu budowy. Gdy pewnego dnia chłopcy postanowili spróbować wyburzyć jedną z wewnętrznych ścian działowych budynku, doszło do wypadku. Brygadzista obecny tego dnia na budowie poinstruował ich w jaki sposób mają pracować, a następnie zszedł na dół. Nikt nie nadzorował pracy nastolatków. Sprawa trafiła do prokuratury i sądu. Zdaniem śledczych zarówno pracodawca, jak i brygadzista nie dopełnili swoich obowiązków oraz naruszyli zasady bezpieczeństwa i higieny pracy. Dopuścili młodocianych pracowników do wykonywania zabronionych dla nich wyburzeniowych prac ciężkich, nie zapewnili im skutecznego nadzoru, co doprowadziło do wypadku, w którym zginął Karol. Przed Sądem Rejonowym w Lublinie toczy się proces o nieumyślne spowodowanie śmierci i niedopełnienie obowiązków. Obaj oskarżeni nie przyznali się do winy. Najbliżsi Karola maja nadzieję, że osoby odpowiedzialne za śmierć jej syna poniosą konsekwencje.
Czas trwania: 13min. / 2025 / felietonOpis (streszczenie): Było o krok od tragedii. Nie doszło do niej, dzięki bohaterskiej postawie dzieci. Był środek dnia, gdy w domu w Koniuchach na Zamojszczyźnie doszło do pożaru. Dzieci były same w domu. Mama wyszła na chwilę, gdy wróciła dom już się palił. Dzięki szybkiej reakcji i dobrej decyzji najstarszego dziecka udało im się wyjść z płonącego domu na balkon. Stamtąd uratowali ich policjanci i strażacy. Niestety straty w domu są duże, ruszyła zbiórka. Oprócz pieniędzy, potrzebna jest również pomoc rzeczowa: długoterminowe produkty spożywcze, środki czystości, ręczniki, pościel, zabawki, książeczki dla dzieci (6 i 10 lat). Pomoc rzeczową można przekazywać do Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Miączynie.
Czas trwania: 13min. / 2025 / felietonOpis (streszczenie): Czy małe wiejskie szkoły maja szanse przetrwania? Wiele samorządów ma z tym problem. Samorządowcy szukają pieniędzy, m.in. na oświatę, która stanowi jeden z większych kosztów budżetowych, szczególnie w małych miejscowościach, gdzie bardzo poważnym problemem jest utrzymanie szkół, w których liczba uczniów nie przekracza 100 na całą placówkę. MEN pracuje nad nowymi rozwiązaniami dotyczącymi funkcjonowania szkół na poziomie podstawowym. Chodzi tu o ochronę cytat: "małych szkół stanowiących, szczególnie na terenach wiejskich, centrum życia społeczno - kulturalnego". Ministerstwo Edukacji Narodowej pracuje nad nowymi rozwiązaniami dotyczącymi funkcjonowania szkół na poziomie podstawowym. Chodzi tu o ochronę cytat: "małych szkół stanowiących, szczególnie na terenach wiejskich, centrum życia społeczno - kulturalnego". Czyżby to tylko była teoria?
Czas trwania: 13min. / 2025 / felietonOpis (streszczenie): Od Nowego Roku mamy obowiązek segregacji odpadów tekstylnych. Nie można już wyrzucać ubrań, dywanów, obuwia, firan, pasków i koców do pojemnika na odpady zmieszane. W Lublinie jednak specjalnych pojemników nie ma i na razie nie będzie. Tekstylia trzeba posegregować i przewieźć do Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych przy ul. Metalurgicznej 13K. To jedyny na razie taki punkt i bardzo odległy od centrum miasta. I to problem dla mieszkańców, ale też dla właścicieli kontenerów z odzieżą, które od lat wrosły w pejzaż wielu miast. Dlaczego problem? Bo i tak zwykle przepełnione kontenery przyjmują dodatkowe ubrania, które nie nadają się już do noszenia i stanowią zwykły odpad, ale skoro kontener stoi w pobliżu naszego domu to.niektórzy ułatwiają sobie życie i zamiast na Metalurgiczną, wrzucają odpady tekstylne właśnie tam. Związek Rewizyjny Spółdzielni Mieszkaniowych nazwał nową sytuację "iluzją segregacji". Jakie są pierwsze wnioski z kilku tygodni obowiązywania nowego prawa? I czy są pomysły na poprawę sytuacji? No i, czy Straż Miejska nakłada kary za brak segregacji? A może mamy martwą normę prawną?
Czas trwania: 13min. / 2025 / felietonOpis (streszczenie): Uciążliwy fetor, trudności z oddychaniem i obawy o zdrowie. To od kilkunastu miesięcy codzienność mieszkańców Worońca i Sycyny w powiecie bialskim. Głównym źródłem problemów jest oczyszczalnia ścieków w Worońcu. Bialskie starostwo prowadzi postepowanie w sprawie wydania pozwolenia zintegrowanego dla oczyszczalni a mieszkańcy wnioskują o hermetyzację procesów przetwarzania ścieków, która może zmniejszyć uciążliwe sąsiedztwo.
Czas trwania: 13min. / 2025 / felietonOpis (streszczenie): Bohaterowie reportażu - Pani Monika i Pan Mariusz chorują na stwardnienie zanikowe boczne - rzadką, wyniszczającą i szybko postępującą chorobę układu nerwowego. Średnia długość życia z ALS wynosi kilka lat od momentu wystąpienia pierwszych objawów. To jedna z najtrudniejszych dla człowieka chorób. Odbiera możliwości poruszania się, porozumiewania, wyrażania swoich potrzeb i stanowienia o sobie. Zamyka chorego we własnym ciele. Ten czarny scenariusz ma szansę nie spełnić się w niektórych przypadkach. Dla pacjentów z mutacją w genie SOD1 pojawiła się nadzieja na zatrzymanie choroby. Jest nią terapia nowoczesnym lekiem. W ramach programu wczesnego dostępu, lek otrzymało 20 pacjentów w Polsce. Badania wskazują, że stan ich zdrowia stabilizuje się, objawy pozostają pod kontrolą zaś jakość życia ulega niekwestionowanej poprawie. Lek nie jest jeszcze refundowany. Trwają prace nad finansowaniem diagnostyki i leczeniem SLA w Ministerstwie Zdrowia. To prawdziwy przełom w leczeniu stwardnienia zanikowego bocznego i ogromna szansa na utrzymanie sprawności dla ciężko chorych pacjentów.
Opis (streszczenie): I ty możesz zostać świętym Mikołajem. Pracownicy Medycznego Studium Zawodowego w Puławach uruchomili zbiórkę pieniędzy, które mają zostać przeznaczone na przygotowanie Mikołajkowych prezentów dla podopiecznych Domu Dziecka w Puławach. Ty też możesz zostać Św. Mikołajem i wesprzeć inicjatywę. To o czym marzą dzieci to nowe spodnie, słuchawki, rzeczy, które dla większości nie są wyjątkowymi rzeczami..
Czas trwania: 13min. / 2024 / felietonOpis (streszczenie): Czy prawo chroni najemcę bardziej niż właściciela? Czy uporczywe uchylanie się od zapłaty i nie wywiązywanie z umowy nie jest podstawą do eksmisji?Aleksandra Drozd jest prezesem Fundacji Stara Wieś, która w miejscowości Stara Wieś Pierwsza w powiecie lubelskim wybudowała nowoczesny budynek na parterze którego funkcjonuje komercyjny ZOL. Pierwsze piętro wynajęła spółce Medistar, która również prowadzi działalność medyczną i ma kontrakt z NFZ na prowadzenie zakładu opiekuńczo - leczniczego. Niestety od kilku miesięcy najemca nie wywiązuje się ze swoich zobowiązań finansowych, co więcej na podstawie dokumentów będących w posiadaniu zgłaszającej sprawę właścicielki nieruchomości, bezumownie i bezpłatnie korzysta z jej nieruchomości chcąc doprowadzić ją do bankructwa i przejęcia budynku. Obecnie kobieta ma zajęte rachunki bankowe przez urząd skarbowy z tytułu niezapłaconych podatków. Nieuczciwy najemca jest jej winien ponad milion złotych. Wciąż prowadzi w jej lokalu działalność, co więcej został mu przedłużony kontrakt z NFZ, choć zdaniem zgłaszającej problem lubelski oddział NFZ był przez nią informowany że pan nie wywiązuje się z umowy, przez co korzysta z lokalu bezprawnie. Niewykluczone, że dostał kontrakt na podstawie sfałszowanej umowy najmu. NFZ skierował w tej sprawie zgłoszenie do prokuratury.
Czas trwania: 13min. / 2024 / felietonOpis (streszczenie): Młodzież z Ośrodka Wychowawczego w Puławach włącza się w międzynarodową kampanię 19 dni przeciwko przemocy i krzywdzeniu dzieci i młodzieży. Wychowankowie Ośrodka przygotowali spot "życie to nie teledysk, przemoc to nie żart", w którym dzielą się swoimi, często bardzo trudnymi przeżyciami. Dzieciaki z trudną przeszłością, które same podlegają procesowi uspołecznienia, resocjalizacji w MOW, wychodzą z przesłaniem, chcą o problemie głośno mówić i przestrzec rówieśników przed przemocą - domową, szkolną, koleżeńską.
Czas trwania: 13min. / 2024 / felietonOpis (streszczenie): Mieszkańcy kilku dzielnic Chełma m.in. Rejowieckiej, Dyrekcji Górnej, Dyrekcji Dolnej, Cementowni od ponad roku narzekają na bardzo nieprzyjemny zapach ze znajdującej się nieopodal miejskiej oczyszczalni ścieków. Oczyszczalnia jest tam od lat więc liczą się z pewnymi niedogodnościami w zakresie emisji nieprzyjemnych zapachów natomiast w ostatnim czasie problem znacznie się nasilił. Odór utrudnia ludziom funkcjonowanie w domach, szkołach, miejscach pracy, rekreacji i odpoczynku. W lecie jest najgorzej ale problem dotyczy także innych pór roku. Przewodniczący rad osiedli wystosowali petycję do władz miasta, w którym opisują sytuację oraz wzywają władze do podjęcia kroków celu ustalenia źródeł fetoru oraz przeprowadzenia kontroli w Miejskim Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej czy do oczyszczalni trafiają tylko ścieki komunalne czy może pochodzące z innych źródeł zbyt duże ilości nieczystości i odpadów spoza Chełma, które mogą powodem cyklicznego wydobywania się smrodu. Mieszkańcy twierdzą, że zgłaszali problem wielokrotnie, władze miały zareagować już w tamtym roku. W obecnych czasach można już korzystać z technologii, która nie wpływa w tak rażący sposób na zanieczyszczanie jakości powietrza. Proszą o pomoc w rozwiązaniu sprawy oraz oczekują sprawnego podjęcia przez władze działań na rzecz ograniczenia bądź likwidacji zatruwającego życie odoru.
Czas trwania: 13min. / 2024 / felietonOpis (streszczenie): Stali mieszkańcy Ostrowa gmina Michów (niestety jest ich niewielu, bo to miejscowość letniskowa) piszą pisma do wszystkich możliwych instytucji z błagalnymi prośbami o interwencję i pomoc. Sprawa dotyczy ich sąsiada p. Waldemara który jak twierdzą mieszkańcy jest osobą niebezpieczną i nieobliczalną (ostatnio pobił sąsiada chorującego na schizofrenię, więc ten nie wychodzi z domu, a jedzenie dostarcza mu siostra mieszkająca w innej miejscowości oraz najbliższy sąsiad. Podpala drzewa, dewastuje uprawy - wypuszczając zwierzęta). Zwierząt ma dużo: kilkanaście sztuk bydła, kila koni (niektóre z wrośniętymi już kantarami), owce, kozy, kury, króliki. Zwierzęta te nie mają obór, pozbawione są opieki weterynaryjnej, nie są karmione, ani pojone. Zwierzęta nie są chronione (brak ogrodzeń) zatem puszczane są wolno i chodzą po łąkach i okolicy, dewastując np. uprawy. W miejsce padłych zwierząt przybywają nowe. Ponadto na posesji p. Waldemara i wokół niej jest składowisko różnych rzeczy (zbieractwo). Mieszkańcy boją się o swoje życie, bowiem jak twierdzą p. Waldemar kieruje pod ich adresem groźby. Pan Jacek Szlędak wraz z rodziną w nocy nie śpią (jak twierdzą od czterech lat!) tylko dyżurują, czuwają, by sąsiad ich nie podpalił. Pisma do wójta gminy Michów, ARiMR, Sanepidu, policji nie przynoszą żadnego rezultatu. Wszyscy twierdzą, że podejmują działania. A siostra p. Waldemara mieszkająca w innej miejscowości (która ma nad nim opiekę, bo jak twierdzą sąsiedzi jest ubezwłasnowolniony) nie opiekuje się nim. Pan Waldemar już mieszkał w innej miejscowości i tam tez były z nim problemy, ale po skutecznych interwencjach sąsiadów przeprowadził się do Ostrowa 90 (posesja rodzinna).
Czas trwania: 13min. / 2024 / felietonOpis (streszczenie): Diagnoza spadła nagle - zupełnie niespodziewanie. Zburzyła dotychczasowe życie, w które wkradło się mnóstwo strachu, łez i rozpaczy... Rodzice 2 letniego Szymonka walczą o synka, który cierpi na śmiertelną chorobę - Dystrofię mięśniową Duchenne’a (czytaj Diszena). Nie mogą pogodzić się z tym wyrokiem! Życie Szymonka wyceniono na 15 MILIONÓW!
Czas trwania: 13min. / 2024 / felietonOpis (streszczenie): Monodram o powrocie do życia ze śpiączki - w Teatrze im. Juliusza Osterwy Monodram pt. "Stamtąd" w wykonaniu Artura Kocięckiego oparty na osobistych doświadczeniach tego aktora, który po wypadku samochodowym zapadł w śpiączkę, pokazany zostanie w Teatrze im. Juliusza Osterwy w Lublinie. Premiera będzie w sobotę. Spektakl wprowadza widzów w wewnętrzny świat aktora w stanie śpiączki i jest okazją do refleksji nad życiem i śmiercią. "To nie jest dla rozrywki, choć są tam czasami i momenty śmieszne, ale generalnie jest to z myślą o ludziach, którzy sami się nie mogą wypowiedzieć, bo niedomagają, bo są w jakiejś chorobie, w jakiejś śpiączce" - mówi Kocięcki. Jego zdaniem w sytuacji choroby, pacjent zawsze jest na słabszej pozycji niż lekarz, który ma władzę i sprawczość, dlatego ważne jest, aby ten pacjent wiedział więcej, przede wszystkim o sobie. "To przesłanie ode mnie jest takie, że pacjent powinien się podporządkować sobie samemu, czyli musi ze sobą rozmawiać, siebie obserwować, +pracować na sobie+, aby jego decyzje we współpracy z personelem medycznym nie były chybione, bo to pacjent decyduje i podpisuje (zgody na zabieg) - mówi. Kocięcki chce się podzielić swoim doświadczeniem w tej dziedzinie, z perspektywy pacjenta."Czuję się niemal w obowiązku, żeby się tym głosem dzielić dla otuchy i wsparcia, aby zabierać głos w obronie pacjentów, tych, którzy cierpią"- dodaje. Artur Kocięcki po wypadku samochodowym, w którym odniósł ciężkie obrażenia, zapadł śpiączkę. Przez długi czas jego czynności życiowe były wspomagane przez aparaturę na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej. Obudził się po 30 dniach śpiączki, potem rozpoczął żmudny proces rehabilitacji. Swoje przeżycia i doświadczenia świadomości balansującej między rzeczywistością a mistycznymi zaświatami spisał w książce"Przebudzenia", która jest swego rodzaju pamiętnikiem z przełomowego okresu życia aktora. W oparciu o tę książkę powstał monodram"Stamtąd"oparty na intymnych przeżyciach aktora, który w pełni powrócił do życia z nową wiedzą i odkryciami dotyczącymi jego osoby oraz postrzegania znaczenia życia i śmierci. Monodram Kocięckiego w jego reżyserii będzie miał premierę w sobotę 19 października. Przedstawienie będzie prezentowane na Małej Scenie Teatru im. Juliusza Osterwy w Lublinie. Osią reportażu będą fragmenty monodramu"Stamtąd", który za chwilę będzie miał swoją premierę w lubelskim Teatrze. Będę chciała tez wykorzystać materiały audiowizualne Teatru z monodramu) - Bohaterem będzie Artur Kocięcki, (aktor Teatru im. Juliusza Osterwy w Lublinie) który opowie swoich osobistych doświadczeniach, o chorobie, która odbiera wszystko, albo mimo wszystko nie odebrała wszystkiego. Aktor, który powrócił do życia z unikalną perspektywą, opowie o tym, co odkrył, balansując między światami. Opowie też o spektaklu, który za pomocą scenicznych środków wyrazu, pragnie podzielić się tym, co przeżył, kiedy jego ciało zdawało się nie doświadczać. Spektakl powstał na podstawie książki"Przebudzenia" "Stamtąd"to nie tylko spektakl teatralny, ale również duchowe doświadczenie, które porusza i inspiruje do zastanowienia się nad własnym życiem oraz zagadnieniami związanymi ze śmierci. Dlatego też w reportażu wypowie się też profesor Jadwiga Mizińska - (były kierownik Zakładu Socjologii Wiedzy w Instytucie Filozofii UMCS w Lublinie, Prezes Lubelskiego Oddziału Polskiego Towarzystwa Filozoficznego. Członek Polskiego Towarzystwa Etycznego.), która ze swojego punktu widzenia opowie o doświadczeniu Artura Kocięckiego. Jest też współautorką scenariusza i odpowiada za"narracje naukową"
Czas trwania: 13min. / 2024 / felietonOpis (streszczenie): Sprzeciw mieszkańców i miłośników przyrody dla budowy wielkiej farmy fotowoltaicznej w Holi!Hola jest małą wsią na Polesiu Lubelskim, usytuowaną na obrzeżach Poleskiego Parku Narodowego, w gminie Stary Brus. Cechuje się wyjątkowymi walorami krajobrazowymi, kulturowymi i przyrodniczymi, jest perełką Polesia z drewnianą cerkwią z XVII w. , skansenem, wiatrakiem, szklakami turystycznymi. Miejscowość należy do Rezerwatu Biosfery Polesie Zachodnie certyfikowanego przez UNESCO. Od 25 lat w dzień odpustu prawosławnego patrona wsi odbywa się tu wspaniały Jarmark Holeński - poleski "mały Kazimierz" - święto prawosławne połączone ze świętem sztuki ludowej, jarmark, koncerty, eventy kulturalne. We wrześniu mieszkańcy wsi dowiedzieli się, że firma Kwazar Energy sp.zo.o złożyła wnioski do Urzędu gminy Stary Brus i planuje na terenie wsi budowę dużej - ok. 140 ha elektrowni fotowoltaicznej. Wg. nich tego typu inwestycja może zniszczyć wyjątkowy charakter i krajobraz Holi oraz przyczynić do katastrofy przyrodniczej. Wysłali w tej sprawie petycję do RDOŚ, Regionalnego Zarządu Wód Polskich, Inspektoratu Urzędu ochrony zabytków, wójta gminy. Proszą o interwencję i nagłośnienie sprawy.
Czas trwania: 14min. / 2024 / felietonOpis (streszczenie): W programie zostanie pokazana praca tzw. "Przyjaznego Patrolu", którego celem jest reagowanie na każdy sygnał dotyczący zagrożenia bezpieczeństwa dzieci i młodzieży. Jest to wspólny patrol policjanta z Komendy Miejskiej Policji w Lublinie, psychologa z Centrum Interwencji Kryzysowej w Lublinie oraz pracownika socjalnego z Miejskiego Ośrodka Pomocy Rodzinie w Lublinie. To autorski projekt prowadzony od 2015 roku w Lublinie. Przyjazny patrol uczestniczy w interwencjach podejmowanych przez policjantów Komendy Miejskiej Policji w Lublinie oraz monitoruje sytuację dzieci w środowiskach niewydolnych wychowawczo, w rodzinach dysfunkcyjnych z problemami opiekuńczo - wychowawczymi i zagrożonymi przemocą w rodzinie. Robi to poza godzinami pracy instytucji typu MOPR, wtedy kiedy "czujność" rodziców z rodzin niewydolnych wychowawczo jest uśpiona - dlatego patrole wyjeżdżają w czasie popołudniowo - wieczornych godzin w czasie weekendu. Przyjazny patrol pojawia się wszędzie tam, gdzie zagrożone jest dobro dziecka, w szczególności gdy dziecko pozostawione jest bez opieki w domu lub poza nim, gdy jest świadkiem czy też uczestnikiem sytuacji przemocy - w tym przemocy w rodzinie, również gdy dziecko jest uczestnikiem wypadku komunikacyjnego, w wyniku którego pozostało bez opieki oraz w innych sytuacjach zagrażających bezpieczeństwu fizycznemu i psychicznemu dziecka. W programie inicjatorzy akcji opowiedzą o jej efektach, przebiegu, o zjawisku przemocy wobec dzieci i sposobach na rozwiązywanie tego problemu. Wypowiedzi zostaną zilustrowane zdjęciami z Centrum Interwencji Kryzysowej, ale przede wszystkim zdjęciami zrealizowanymi w czasie pracy patrolu (w sobotę w godzinach popołudniowo - wieczornych). Program wpisuje się w ogólnopolską kampanię "Dzieciństwo bez przemocy"
Czas trwania: 13min. / 2024 / felietonOpis (streszczenie): O pomoc proszą hodowcy z powiatu hrubieszowskiego, m. Kryłów. Od kilku dni borykają się z atakami zdziczałych psów na stada owiec. Zagryzionych zostało już kilkanaście sztuk. Gmina zasłania się tym że nie może ich odłowić bo wynajęta firma zajmuje się w tej chwili innymi rzeczami. Na tym obszarze panuje wścieklizna i taka sytuacja powinna od razu w stan najwyższej gotowości stawiać wszystkie służby a hodowcy zostali pozostawieni sami sobie. Sami muszą również ranne owce izolować i szukać objawów wścieklizny. To jest odpowiedzialność służb a nie rolników.
Czas trwania: 14min. / 2024 / felietonZdarzenia - magazyn reporterów można obejrzeć w programie stacji:
Emisje miały lub będą miały miejsce w: TVP3 Lublin