Sukces godziny emisji w telewizji, obsada, kiedy leci i gdzie obejrzeć

Opis (streszczenie): Barbara Madej próbuje zdobyć kredyt na kupno fabryki naczyń w Spychowie. Dzięki zabiegom Tekli Foreign Investment Bank z Londynu zgodził się udzielić Madejowej kredytu. Przebieg operacji ma kontrolować firma "Brown and Brown and Skarbek", a gwarancji finasowych udzieli Dzidek. Dydak odchodzi z biura Tekli, przenosi się do Spychowa, gdzie zostaje pełnomocnikiem Dzidka. Tymczasem Barbara Madej kupuje zakład i od razu zwalnia połowę załogi. W fabryce wybucha strajk. Zaniepokojony tą sytuacją Dzidek przyjeżdża do miasteczka. Aby uspokoić pracowników, obiecuje, że uruchomi skup płodów rolnych, a wszystkich bezrobotnych zachęca do zajęcia się rolnictwem. Tekla otwiera swoje nowe biuro na Mokotowskiej. Na zorganizowanym z tej okazji bankiecie spotykają się Madejowie, Morawski, Dzidek, Dydak, Eustachy, rodzice Tekli. Prezes Jakubowski przesyła jedynie kwiaty, gdyż właśnie tego wieczoru zostaje zatrzymany przez prokuraturę.

Opis (streszczenie): Dydak próbuje odszukać Romana Wieromieja, właściciela mieszkania na Mokotowskiej, które Tekla chciałaby kupić. Okazuje się, że Wieromiej po 1956 roku wyjechał z Warszawy. W książce telefonicznej Dydak odnajduje Marię Wieromiej, mieszkankę Spychowa. Tekla postanawia osobiście się z nią spotkać, a samotną wyprawę chce wykorzystać także do zastanowienia się nad swoim życiem prywatnym. W Spychowie, pytając o panią Wieromiej, zwiedza miasteczko i przy okazji dowiaduje się, że od kiedy zamknięto fabrykę naczyń, największym problemem mieszkańców miasteczka jest wysokie bezrobocie. Fabryka naczyń została w ramach prywatyzacji sprzedana panom Kanickiemu i Knapikowi, którzy zamiast podwoić produkcję i zwiększyć zatrudnienie, doprowadzili zakład do upadku, przy czym sobie wyznaczyli wysokie pensje w dolarach. Okazuje się, że Maria Wieromiej jest córką nieżyjącego już Romana Wieromieja, byłego naczelnego inżyniera miejscowych zakładów. Po namyśle pani Maria zgadza się sprzedać Tekli warszawskie mieszkanie, ale stawia warunek - Tekla ma znaleźć sposób na unieważnienie sprzedaży zakładu, aby można go było ponownie sprywatyzować. Dziewczyna postanawia zainteresować tą sprawą Barbarę Madej. Po powrocie do Warszawy Skarbkówna spotyka się z Sówką, który oświadcza jej, że postanowił wrócić do żony, gdyż nie potrafi żyć z dala od swojej córeczki. Nie chce też krzywdzić Tekli, wplątując ją w niejasny układ. Dziewczyna bardzo przyżywa to rozstanie i traktuje je jako osobistą porażkę.

Opis (streszczenie): Tekla wprowadza się do nowego mieszkania. Urządza "parapetówkę", a wśród zaproszonych osób jest Sówka. Prezes jest wyraźnie oczarowany Teklą. A ponieważ interesuje go rozwój jej firmy, udziela dziewczynie wielu fachowych rad. Proponuje, że w czasie pobytu w Londynie załatwi jej współpracę z renomowanym biurem prawnym. Ostatecznie do Londynu jadą razem, już jako para. Tekli podoba się w Sówce dojrzałość, opiekuńczość i zrozumienie dla jej zawodowych pasji. Zauważa także, że jest on bardzo przywiązany do swojej córeczki i cierpi z powodu oddalenia od niej. Na lotnisku w Warszawie, ku zaskoczeniu obojga, czeka na Sówkę żona z córką. Pilnie potrzebuje zgody męża na wyjazd na wakacje z Wiktorią. Tekla nie wie o tym i błędnie interpretuje to spotkanie. Następnego dnia Tekla unika kontaktu z Sówką - nie jest do końca przekonana, że jego uczucie do żony wygasło i nie chce wplątać się w niejasny układ. Potrzebuje czasu do zastanowienia. Jednak gdy on dzwoni do niej wieczorem, zaprasza go do siebie. Tekla otrzymuje zgodę na reprezentowanie interesów angielskiej firmy "Brown and Brown". Potrzebne jest jej nowe i większe biuro. Danka i Dydak odnajdują idealnie nadające się do tego celu mieszkanie na Mokotowskiej. Ale aby je kupić, trzeba szukać właściciela.

Opis (streszczenie): Ponieważ Morawskiemu nie udało się przekonać urzędników o konieczności podniesienia ceł na importowane wyroby elektroniczne, chce znaleźć sposób na doprowadzenie do bankructwa firmy Jaronia. Zleca Tekli rozpracowanie spółki "J and J". Tekla przyjeżdża na kilka dni do Torunia, na uroczystość z okazji odejścia jej ojca z uniwersytetu. Na przyjęciu spotyka się cała paczka Tekli. Jest także Gustaw - były chłopak Skarbkówny - obecnie związany z Danką. Koleżanki opowiadają o swojej pracy, jedynie Danka nie może nigdzie zagrzać miejsca. Tekla proponuje jej pracę w swojej firmie. Następnego dnia dziewczyny spotykają się w kawiarni. Tekla wtajemnicza koleżankę w sprawę Jaronia. Po jakimś czasie Danka wpada na trop afery - okazuje się, że Bank Północny stale udzielał Jaroniowi nowych kredytów, mimo że poprzednie nie zostały jeszcze spłacone. Dydak przekazuje te informacje "Kurierowi Morskiemu". Rozpętuje się burza. Do Jaronia zgłaszają się kolejni wierzyciele. Nikt nie chce pożyczać mu już pieniędzy.

Opis (streszczenie): Tekla otrzymuje zlecenie od firmy produkującej telewizory - ma zbadać rynek i ustalić przyczyny słabego zbytu nowego wyrobu. Dziewczyna ustala, że na rynku pojawiły się tanie wyroby elektroniczne z Dalekiego Wschodu. Właściciel firmy, Morawski, uważa, że w tej sytuacji należy stworzyć mechanizmy, które chroniłyby rynek przed zalewem tandety ze Wschodu, promując przy tym produkty krajowe o lepszej jakości. Zwołuje zebranie, na które zaprasza m.in. prezesa Sówkę i importerów elektroniki. Tymczasem Dydak, oglądając relację z konferencji prasowej Morawskiego, wśród dziennikarzy rozpoznaje Pełkę, znajomego esbeka. Postanawia sprawdzić, w jakim charakterze tam się znalazł. Prosi Teklę o kilka dni urlopu i wyjeżdża na Wybrzeże. Zjawia się w firmie, w której Pełka obecnie pracuje. Pełka zauważa go i grożąc pistoletem wywozi nad morze. Tam żąda od niego, aby przestał "węszyć", bo jego szef ma wszystkie potrzebne papiery, dzięki którym spokojnie może przemycać z Hongkongu tanią elektronikę. Tekla przekazuje relację Dydaka Morawskiemu i razem z nim zjawia się u Wysockiego, wysokiego urzędnika państwowego. Próbują przekonać go, że należy podnieść cła na importowaną elektronikę. W Toruniu Danka i chłopak Tekli, Gustaw, którzy od jakiegoś czasu są razem, coraz częściej kłócą się. Danka nalega, by chłopak zadzwonił do Tekli i oficjalnie z nią zerwał.

Opis (streszczenie): Tekla przychodzi do Barbary Madejowej z ramienia firmy Lavoisier. Chce ustalić, czy może ona reprezentować firmę na Polskę. Madejowa przekonuje ją, że powinny trzymać się razem. Sówka zaprasza do siebie kilku dyrektorów przedsiębiorstw. W Warszawie ma powstać giełda papierów wartościowych, a brakuje przedsiębiorstw, które mogłyby zaoferować swoje akcje. Dyrektorzy dają się przekonać do prywatyzacji i wejścia na giełdę. Wielkie przyjęcie dla ludzi biznesu wydaje następnie prezes Morawski. Zaproszona jest również Tekla, która spotyka tu m.in. Sówkę, Madejów, poznaje Boba Simmonsa z Londynu. Kilku biznesmenów z Jakubowskim na czele przegrywa duże sumy do dyrektora z URM - u - za to dyrektor dopuści do powstania luki w przepisach o imporcie alkoholu. Z przyjęcia Tekla wychodzi z młodym i przystojnym fotografem Grzegorzem Kranachem.

Opis (streszczenie): Amerykanie, dla których miała pracować Tekla, okazują się oszustami. Dziewczyna załamuje się. Postanawia wrócić do Torunia i z dala od kłopotów wszystko spokojnie przemyśleć. W domu odwiedza ją Dydak i przekonuje, że nie warto rezygnować po pierwszych niepowodzeniach. Jego zdaniem Skarbkówna powinna rozejrzeć się za nowymi zamówieniami, a długi spłacić, sprzedając samochód. Tekla wraca do Warszawy, a Dydak jedzie na giełdę, gdzie dowiaduje się, że audi jest kradzione. Policja chce zarekwirować auto, ale Dydak nie może do tego dopuścić - musi mieć pieniądze na spłatę długów. Ucieka z giełdy i zjawia się u Dzidka, od którego Tekla dostała audi. Zarzuca mu świadome oszustwo i żąda pieniędzy za samochód. Dzidek wypiera się wszystkiego i twierdzi, że to on został oszukany przez mężczyznę sprowadzającego z Zachodu używane samochody. Tekla otrzymuje zlecenie od firmy "Lavoisier" z Paryża - ma sprawdzić wiarygodność Barbary Madej jako ewentualnego partnera w interesach.

Opis (streszczenie): Tekla Skarbek sprzedaje swoją złotą biżuterię, by pokryć koszty związane z otwarciem firmy. Były policjant Dydak poznaje ją z drobnym hurtownikiem Dzidkiem. Dziewczyna ułatwia mu rozkręcenie interesu, wynajmuje dla niego magazyny, zapewnia obsługę prawną. Zamiast pierwszego honorarium Tekla dostaje od Dzidka samochód - używane audi. Do Warszawy przyjeżdża Bob Simons. Agata, przyjaciółka Tekli, zostaje jego tłumaczką. Rebelia w Afryce i przerwany kontrakt kończą czteroletni pobyt Madejów na tym kontynencie. Wracają do Warszawy z zarobionymi dolarami, które z dnia na dzień zaczynają tracić na wartości. Oboje są bez pracy, dawne kontakty są już nieaktualne. Barbara Madej postanawia zwrócić się o pomoc do byłego pracodawcy męża. W Warszawie zostaje podpisana umowa, w myśl której "Dorex" przekształcony zostaje z przedsiębiorstwa państwowego w spółkę akcyjną. Na wydanym z tej okazji bankiecie Agata poleca Teklę dwóm Amerykanom, którzy chcą robić w Polsce interesy.

Opis (streszczenie): Sylwester 1989. Minister Kawecki dzwoni do cinkciarza Jakubowskiego i poleca mu, by wyruszył z jego pieniędzmi na granicę. Po kilku godzinach Jakubowski przekazuje część gotówki celnikowi, który po północy ma otworzyć kantor. W tym czasie Tadeusz Sówka, prezes dużej państwowej firmy "Dorex", spotyka się ze swoimi pracownikami na tradycyjnym przyjęciu sylwestrowym. W Toruniu Tekla Skarbek, świeżo upieczona absolwentka prawa, urządza dla swoich kolegów ze studiów pożegnalną prywatkę. Za parę dni wyjeżdża do Warszawy, gdzie ma zacząć swoją pierwszą pracę - prezes Sówka obiecał jej ojcu, że zatrudni ją w "Doreksie". Podczas noworocznego balu w Komitecie Centralnym minister Kawecki w rozmowie ze starym partyjnym kolegą przyznaje się, że przeczuwa koniec starych porządków i radzi mu, by zabezpieczył swoją przyszłość. W Londynie Sówka spotyka się z prezesem Foreign Investment Bank. Chce bowiem przekształcić "Dorex" w spółkę akcyjną i proponuje sprzedaż części akcji londyńskiemu bankowi. Bob Simons, młody pracownik FIB, otrzymuje polecenie zajęcia się tą sprawą. Tekla zgłasza się do "Doreksu", ale Sówka wbrew obietnicy danej profesorowi Skarbkowi nie może jej zatrudnić. Zrozpaczona dziewczyna mimo wszystko postanawia zostać w Warszawie. Koleżanka radzi jej, by założyła nowoczesne biuro prawne. Tekla daje się przekonać do tego pomysłu i wynajmuje na siedzibę swej firmy stary garaż.